Jakże Wam się trudno pochwalić
i napisać o sobie coś miłego. Większości. Przeważnie piszecie, że jesteście a
to nie w tym jedynym słusznym rozmiarze, a to fryzura nie taka, a to dzieci Was
nie zawsze słuchają i generalnie nie jest dobrze a nawet jak jest dobrze to
powinno być lepiej i wszyscy jak jeden mąż i jak jedna żona mamy być
perfekcyjni do bólu i genialni, bo jak nie to bicz i po plecach. Najlepiej
codziennie, za bałagan w torebce, za nieodkurzoną podłogę, za spóźnienie do
pracy i za nieuszczęśliwionego kochanka. Nic, tylko sobie palnąć w łeb,
paskudny oczywiście. Wyglądamy czasem na tych blogach jak siedem nieszczęść czyli banda nieudaczników.
Dlatego postanowiłam
zapoczątkować radosną akcję pod tytułem „Kącik Chwalipięty”. Akcja oczywiście
jak wszystko u mnie jest spontaniczna, do niczego nie zmuszam ani nic nie każę,
nikogo również nie wyznaczam i nie zamierzam za bojkot nękać albo coś. Chyba,
że zmienię zdanie.
Trzeba napisać o sobie co
najmniej pięć
dobrych rzeczy, można w komentarzu, można u siebie na blogu i tak
jak w każdym łańcuszku, puścić go między ludzi. Kto nie napisze to nie wiem co a kto napisze to mu uwierzymy, o!
To ja zaczynam
- Jestem punktualna, jeśli się
umawiam to staram się zawsze dotrzeć na miejsce na czas, jeśli muszę odwołać
spotkanie, zawsze o tym powiadamiam wcześniej, aby nikt nie marnował przeze
mnie czasu. Zazwyczaj jednak nie odwołuję spotkań.
- Mam silną wolę. Rzuciłam
palenie za pierwszym razem i już nigdy nie paliłam.
- Jestem kreatywna, moja
wyobraźnia pozwala mi na rozwiązywanie problemów
na wiele sposobów.
- Jestem spolegliwa, co
oznacza, że można na mnie polegać. Ze swoich obowiązków i podjętych zadań
wywiązuję się najlepiej jak potrafię.
- Jestem pogodna i wesoła. Zdarza
się mi rozbawić towarzystwo tak, że
trudno nam się rozstać.
Ponadto oczywiście jestem ładna, seksowna i skromna!
Do łańcuszka zapraszam wszystkich z linkowni, wszystkich z
czytelni, z portali, komentujących i tych czytających ukradkiem
też!
Ciezko bedzie sie samemu chwalic, ale dobrze! Zaczynam:
OdpowiedzUsuń1. Nauczylam sie komputera. Sama i po 50-tce. I pekam z dumy nad swoim geniuszem.
2. Jestem pedantyczna (moze to wada, bo rodzi upierdliwosc w stosunku do nie-pedantow).
3. Tez jestem punktualna, tylko czy to powod do chwalenie sie? Dla mnie to normalka.
4. Tez jestem kreatywna, wymyslam konstrukcje, ktore realizowac musi moj maz (dla niego wiec to jest wada).
5. Musi byc 5? No dobra, pisze kontrowersyjne posty, czyli jestem bezkompromisowa, co nie kazdemu odpowiada.
Wiecej oznak geniuszu nie pamietam.
Ament
Oj! Dużo pracowałam nad pozytywnym obrazem samej siebie. Wydawało mi się,że nie będę miała z tym kłopotów. A jednak....
OdpowiedzUsuńsumienna i obowiązkowa - wypełniam obowiązki i zobowiązania;
towarzyska - lubię się bawić i bazwić towarzystwo;
kreatywna - mam wyobraźnię - potrafię stworzyć coś nowego
punktualna - cenie sobie swój czas i innych;
zorganizowana - muszę znaleźć czas dla siebie, więc planuję działania.
Dziwnie się czuję jako Samochwała ale co tam. No to proszę:
OdpowiedzUsuń- zawsze dotrzymuję danych obietnic i dochowuję powierzonych tajemnic
- jestem niezłym majsterklepką – umiem zreperować wiele rzeczy i wymyślam różne ulepszenia - znajomi mówią o mnie Pomysłowy Dobromir
- umiem robić ciekawe zdjęcia, tak przynajmniej mówią znajomi
- jestem wytrwałą rowerzystką ( w sezonie wiosenno-letnim przejechałam ponad 1500 km)
- mimo poważnego wieku ( 50+) dobrze radzę sobie z komputerem i sprawnie korzystam z Internetu
No to jedziemy z koksem :)
OdpowiedzUsuń1)Jestem cierpliwa
2)Jestem szczera
3)Jestem wesoła
4)Kocham zwierzaki :)
5)Potrafię marzyc
1. mam ogroooomne poczucie humoru...
OdpowiedzUsuń2. jestem obowiązkowa...
3. jestem silna (charakterem...)
4. potrafię sluchać innych
5. jestem seksowna :)
Dzisiaj widziałam się ze swoimi Plecami:)- mają się nieźle, ale z lekka poirytowane - znowu Majusiowe pudełeczko-dziewczyna powinna nazywać się pech, ale Pech mamy Marię już.
OdpowiedzUsuńDzisiaj pochowano, ostatecznie prezydenta na uchodźctwie, ale nic więcej. O prywatnych zależnościach z już nieobecnym nie ma co się rozczulać, choć czuję żal Miłości. Człowiek kochający zawsze bedzie miał ten rys ...Ciągle bardzo emocjonalnie reaguje. A mówią/piszą, że najlepszm poszło w ...plecy czy kręgi. To chyba najlepsi nie byli:)
O Tobie;)
O sobie: "Wierna Rzeka", taki też przyjaciel jeśli już tę przyjaźń obiecam. Patriotka:), nie z przyjaźni hist. , a z zrozumienia przynależności, dyplomatka....a najbardziej - to, czego nie miałam okazji spełnić- w/w Pojęcia. O którym mowa przy pożegnaniach i powitaniach.
Bo o Tym.
Można więcej, ale....tabletki na przeziębienie, skróciły tę wyliczankę.
jr
zdrowiej:)
Usuńnie dorosłam-jedno jest pewne -jestem sobą w każdej sytuacji- 5 razy:)) maria I
OdpowiedzUsuńmaria jest koleżeńska, mądra, odpowiedzialna, oddana i skromna
UsuńKlarko, świetny pomysł, więc się dopisuję
OdpowiedzUsuń1. jestem słowna, nie obiecuję czegoś, czego nie mogę spełnić,
2. mam silną psychikę, często pomagam dzięki temu innym,
3. jestem uzdolniona manualnie i korzystam z tego,
4. wierzę w przyjazń i jestem w tej materii wierna,
5. umiem szybko podejmować właściwą decyzję,
Mam też jeszcze jedną wielką zaletę - jestem piekielnie leniwa i zawsze wymyślę coś, aby się nie narobić.
Miłego, ;)
Cudny pomysł miałaś :-)))
OdpowiedzUsuń1. Kocham koty :-)))
2. Potrafię słuchać innych
3. Łatwo nawiązuję kontakty z innymi
4. Jak czegoś się dowiem w tajemnicy to jak do grobu
wpadło nie zdradzę
5. Punktualna z wyjątkiem wypadków losowych
Ja napisałam u siebie, żeby "moje" dziewczyny zachęcić. Zobaczymy, co z tego będzie. Ale pomysł super, super!
OdpowiedzUsuńno i zachęciłaś, tylko u mnie to miejsca nie starczy :*
Usuń1. jestem miły
OdpowiedzUsuń2. jestem grzeczny
3. jestem leniwy
4. jestem kochany
4,5 jestem super i w ogóle...
Nie wiem czy tyle potrafię wymienić, gdyż raczej mnie cechuje niska ocena własnej osoby i wymieniłabym mnóstwo wad.
OdpowiedzUsuń1.Jestem dobrze wychowana czyli pierwsza się kłaniam i zawsze mówię proszę, dziękuje i przepraszam.
2.Jestem punktualna.
3.Jestem szczera i otwarta na bliźnich.
4.Jestem spolegliwa i można na mnie polegać.
5.Jestem wierna .
Zadałam od razu zadanie mężowi:
OdpowiedzUsuń- dobrze rysuje
- nie przeklina
- lubi filmy s-f (?)
...pół shreka upłynęło...
- rzucił palenie, co wskazuje, że ma silną wolę jak chce :))
- pokochał kota ;)
A nad moimi myślałam jeszcze dłużej :p
-potrafię być kreatywna
-potrafię działać szybko
-umiem ładnie udekorować obiadek :D
-od drugiego spojrzenia budzę zaufanie małych dzieci i kotów :))
-bywam miła i uprzejma :]
Babuś... Chłop wsiowy Cię kocha:) Wątpię czy Marek znalazł by AŻ 5 cech:)Ciekawam, idę spytać:)
UsuńAle on moich nie szukał, tylko swoich :D
UsuńI film nam na tym upłynął ;)
W zabieganiu tylko podczytywałam ostatnio, ale ... nie komentowałam, bo czasu wciąż brakło.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł Klarko, chyba często mamy problem z pozytywnym postrzeganiem siebie i dostrzeganiem zalet, wciąż jak w krzywym zwierciadle widzimy wady. Jak już wymyślę tą "5" to napiszę u siebie.
Pozdrawiam serdecznie!
Ja podpisuję się pod Twoimi słowami.
UsuńJak wymyślę te zalety to napiszę tu i u siebie.
Pozdrawiam
To ja takze:
OdpowiedzUsuń1.Kocha zycie
2.Robi trzy rzeczy na raz i jej wychodzi
3.Wstaje skoro swit
4.Nie lubi sie spozniac i tych ktorzy sie spozniaja
5.Kocha po grob
Serdecznosci
Judith
1. Mam ładne nogi
OdpowiedzUsuń2. Umiem gotować
3. Potrafię robić kilka rzeczy na raz
4. Umiem wybaczać
5. Potrafię zapanować na dużym zespołem ludzi i jeszcze nie oszalałam:)
i o dziwo jeszcze parę by się tych zalet znalazło.....
bo kocham przyrodę,zwierzaki, tradycję, potrafię być zwariowana i stateczna, umiem słuchać, jestem elastyczna,odpowiedzialna, ogólnie chyba fajna ze mnie nie-dzierlatka:)
1. najlepszy
OdpowiedzUsuń2. najlepszy
3. najpiekniejszy
4. najbardziej pracowity
5 najbardziej narcystyczny
6. najbardziej najbardziejszy :)
fajnie :)
Szóste jest najlepsze, ale miało być pięć:)))
Usuńa jakbym mógł to i siódme bym napisał :) najbardziej najbardzejowato najbardziejszy :)
Usuń1. Jestem wszechstronnie uzdolniona :)
OdpowiedzUsuń2. Świetnie gotuję.
3. Mam duże poczucie humoru a najczęściej
śmieję się sama z siebie.
4. Czytałam płynnie mając niespełna 4 latka.
5. Jestem punktualna, empatyczna i taktowna.
:)))
Strasznie trudne! Aż 5?? Wciąż myślę i jestem przy 2. Napiszę, jak wymyślę:(
OdpowiedzUsuńJestem empatyczna
UsuńNie boję się pracy nad sobą
Dobrze gotuję
Doceniam
Kocham zwierzęta i przyrodę
uff;-)
kochasz ludzi, jesteś hojna, otwarta, dobra, śliczna i miła! to mi przyszło do głowy w jednej chwili a
UsuńJejku! Klarko! Nie wiem co napisać:-)
UsuńBuziaczki!
No dobrze to ja tez,prosze bardzo:
OdpowiedzUsuń-Umiem godzic ludzi i rozladowywac konflikty
-opanowalam jezyk obcy ktory sila rzeczy stal sie troche moim
-ladnie spiewam
-mam duze poczucie humoru
-mam ladny nos:)
A poza tym ,a ponadto ..;jak u wiekszosci blogowiczek skromnosc nakazuje mi milczec:::))
wszystkiego najpiękniejszego z okazji urodzin!
UsuńDzieki Klarko :)a kto ci doniosl???
UsuńRomeczka:)
UsuńNo tak myslalam ze to Ta od" meksykanskiej wyprawy"::))
UsuńJeszcze raz dzieki ::))
ide objesc sie ciastem
1) Jestem bardzo towarzyska, otwarta i zazwyczaj lubiana w towarzystwie. Kiedy ktoś ma do mnie jakiś problem, zazwyczaj jest to problem wyssany z palca, ot tak, żeby się przyczepić. Łatwo nawiązuję nowe znajomości.
OdpowiedzUsuń2) Jestem pogodna, praktycznie cały czas uśmiechnięta i uwielbiam śmiech, dobrą zabawę i dobre towarzystwo :)
3) Można mi zaufać.
4) Jestem koleżeńska i gościnna.
5) Uważam, że jestem ładna. Nie żadna tam laska, żaden tam zakochany w sobie narcyz. Po prostu jak patrzę w lustro, to przeważnie podoba mi się moja buzia i moje oczy :) Ale to akurat Pani Klarko może Pani sama ocenić, hue hue hue ;)
No, było ciężko, ale jakoś poszło.
Mam 555 Wad, ale 5 zalet też mam!
OdpowiedzUsuń1. Jestem blondynką- "głowa mnie nie boli, gotować umiem, futro już mam"...
2. Jestem wytrwała i konsekwentna.
3. Jestem uparta- sprawy niemożliwe załatwiam "od ręki, na cuda proszę cierpliwie poczekać"
4. Jestem punktualna!!!
5. Dotrzymuję słowa.
i kocham wszelakie Mruczydła, a najbardziej bure i szare dachowce.
Napisze u siebie, bo to ciekawy temat. Jak zaczelam sie zastanawiac, to jakos trudno znalezc mi az 5 rzeczy... :)
OdpowiedzUsuńJestem empatyczna:) Jestem kochająca:) Jestem czuła:) jestem optymistyczna:) Jestem solidna:) To mi podyktował mók mąż Centem zwany:D
OdpowiedzUsuńi to jest 100% prawdy, wszak znamy się osobiście
UsuńKlarciu... nie wiem czy i ja mam przystąpić do chwalenia się. Przecież, jak pewnie zauważyłaś, ciągle się na blogu chwalę.:) Wszystkim i wszystkimi co na to zasługują.
OdpowiedzUsuńJednak akcja CHWALIPIĘTA bardzo mi się podoba.:)
czy ja mam napisać, jaka jest Nika?
UsuńNie czeba:)Przeca sama piszę i będę pisać:)
UsuńPierwszy punkt u Ciebie mogłabym sobie literka po literce przepisać, z silną wolą jestem na bakier, bo jeśli chodzi o palenie, z dnia na dzień, ale jeśli chodzi o słodycze to nawet skorupiak nie zmusił by je ograniczyć ;(
OdpowiedzUsuńPoza tym jestem solidna, lojalna, wrażliwa, lubiąca dobre towarzystwo i zabawę na równi z towarzystwem sama ze sobą.
Wytrwała, jeśli chodzi o dążenie do celu, czegoś załatwienie, itp...
I uważam, że jestem najwspanialszą babcią, bardzo dobrą mamą, i niezłą teściową, i znośną żoną ;P
1) złośliwa
OdpowiedzUsuń2) kawał wrednej cholery
3) zdarza mi się przeklinać "lepiej" od szewca
4) uprawiam czarnowidztwo
5) nie lubię szpinaku
;)
Danusiu!!
UsuńTu chodziło o zalety. Napisz to jeszcze raz i zamień miejscami słowa "nie" i "tak" ;)
Jan
Ale to SĄ moje zalety. Wad nie posiadam. No może dwie: BYWAM miła i CZASAMI sympatyczna ;)
UsuńDanusiu - uwierzyliśmy, wiesz, skoro tak piszesz to może tak być
Usuńtrudna sprawa z tymi zaletami, ale zobaczmy:
OdpowiedzUsuń1. cierpliwa
2. mam niezla pamiec
3. umiem gotowac
4. jestem lojalna
5. jestem straszna dupa wolowa - uwazam, ze to zaleta, bo to znaczy, ze nie umiem krecic ani kombinowac ani za bardzo klamac. zamiast 'dupy wolowej' mozna by uzyc 'prostolinijna', ale tak lepiej pasuje
ta 5. zaleta mnie powaliła! ubawiłem się po pachy, masz niesamowity dystans do siebie, co jest rzadkością w dzisiejszym świecie...
Usuńno dobra, to i ja spróbuję....
OdpowiedzUsuń1. jestem punktualna do bólu i tego wymagam od innych. szlag mnie trafia jak ktoś się spóźnia.
2. palenie rzuciłam ponad rok temu, bo mnie przy paleniu zastał zawał serca.
3. można mi powierzyć największy sekret. studnia, mogiła, tortury...nic z tego.
4.mam bardzo silną wolę - robi ze mną co jej się podoba.
5.jeśli napotkam przeszkodę, to zamiast taranem ją rozwalić - omijam, lub czekam, aż sama zejdzie mi z drogi.
pięć to mało...ja mam więcej zalet:)
Sorry, że nie tam, gdzie trzeba, ale mój komp "nie cierpi" tych kodów i zawsze albo zje komentarz, albo wstawi dwa razy, albo się zatnie i już...
OdpowiedzUsuńWspółczuje z powodu kota - wiadomo, żal nawet oddać w dobre ręce, bo tak już jest ,ze się przywiązujemy do zwierzaka, a co dopiero tak... Niemiło. I co z tego, ze masz inne, że to nie Twój... I tak żal.
Pozdrawiam, M.
mnie nie przeszkadza że nie tam, dziękuję Ci, to rzeczywiście we mnie siedzi i potrzebowałam się wypisać, wolałam tam
Usuńhmmm... też kombinuję :)))
OdpowiedzUsuńnie kombinuj tylko pisz, może być 10
Usuńjuż wiem!! znakomita kucharka!!!
UsuńO tak Ewuś!I bystrooka;)
UsuńMiśka - aleś strzeliła :)))
UsuńJak wszystkie Marie jestem:
OdpowiedzUsuń- spokojna i subtelna
- rozsądna i sprawiedliwa
- zdecydowana i pracowita
- radość sprawia mi dawanie
- mam w sobie czułość i miłość
Czasami taka ze mnie kobieta, tylko do rany przyłóż!:D
Jestem:
OdpowiedzUsuń- prawdomówna
- czasami naiwna
- romantyczna
- lubię gotować dla bilskich
- lubię sprawiać przyjemność rodzinie i znajomym
itd, :)
Prócz tego jestem całkiem fajna babka jak na swój wiek. Fajny pomysł! Pozdr. Halina
Oj Klarko ile ja czasu poświęciłam, żeby umieścić ten komentarz. W końcu udało mi się otworzyć Twoje komentarze. Przede wszystkim bardzo dziękuje Ci za ten post. Przeczytałam i myślę. Jest ciężko, ale obiecuję sobie, że zastanowię się i napisze u siebie.
OdpowiedzUsuńZeszlo mi ze 2 dni, zeby moje zalety wypunjktowac w 5:
OdpowiedzUsuń1. Super spontan,
2. Wrazliwiec do bolu,
3. Kreatywna i pomyslowa,
4. Swietny organizator,
5. Kocham po prostu za nic.
Jak moja corka napisalau mnie to sie teraz nazywa PWW - poczucie wlasnje wartosci:)
Pozdrowka.
Zawsze uważałem, że świat jest pełen wspaniałych ludzi. Powyżej mam potwierdzenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciekawa inicjatywa. W dobie wiecznego marudzenia to swoista terapia :) Pozwolę się zatem i dopisać.
OdpowiedzUsuń1: Mam kota na punkcie kota.
2: Zabierając sięza coś, nie ma żadnych przeszkód,
3: Mam świetną córkę,
4: Prawdomówny,
5: Hm...? O. Potrafię naprawiać wieczne pióra :)
Jestem śliczna, higieniczna
OdpowiedzUsuńPrzy okazji sympatyczna
Jestem sprytna i wybitna
Fantastyczna i ambitna
...romantyczna jestem też jak magistrala BAM!...
Usuńhe,he - M.
1)Potrafię związać się ósemką, dojść do łańcucha zjazdowego, przewiązać sie w skrajny ratowniczy i zjechać na dół.
OdpowiedzUsuń2) Jestem mistrzem swiata w malowaniu dachów. Kolejki do mnie sięgają aż jesieni 2013 roku.
3) Nie zostawię kobiety, dopóki nie osiągnie niezłego orgazmu. Dopiero po tym zasypiam.
4) Śpię z psem i kotem na jednym łóżku.
5) Robię najlepszy samogon w całej okolicy.
adres dawaj!
Usuńja tez chce namiary, olal orgazm, ale ten samogon!
Usuńja nie śmiałam pytać, co Cie Klarko tak zachwyciło;))
UsuńChyba malowanie dachu;)
1) jestem punktualna, a spóźnienia to wynik korków a nie mojego zaniedbania
OdpowiedzUsuń2) znów trenuje siatkówkę chociaż miałam długą przerwę, ale teraz nie odpuszczę
3) potrafię się cieszyć z małych rzeczy
4) jestem kreatywna i...
5) ... zorganizowana
No to ja , ta od niedawna ukratkiem i czytająca od początku Twoje wpisy.Jeszcze lektury nie dokończyłam, ale postanowiłam się ujawnić.
OdpowiedzUsuńZalety? Hmmmmmm?Trudno siebie pozytywnie i publicznie oceniać.Czy to zaleta, że nigdy nie paliłam?
Albo fakt, że kocham nad życie moje wnuczeta i dałabym się za nie pokroić.Więcej zalet nie pamietam i o rozgrzeszenie proszę. dawnodawnotemu.bloog.pl
witaj, rozgość się, miło Cię widzieć, jak tylko znajdę chwilę to zajrzę do Ciebie.
UsuńTo ja też ;)
OdpowiedzUsuń- jestem empatyczna
- mam zgrabne nogi
- umiem i lubię (smacznie) gotować
- mam zdolności plastyczne i korzystam z tego
- kocham i jestem kochana - niezmiennie od 30 lat :)
Czy to możliwe?
Chyba te wszystkie wspaniałe kobiety, które się chwaliły powyżej urodziły się niestety dopiero po moim ożenku ;) Szkoda!
OdpowiedzUsuńJa chyba parę zalet też mam:
1. lojalność wobec rodziny, przyjaciół i współpracowników
2. Sumienność, czasem to upierdliwe jest
3. Wyobraźnia
4. Umiejętność wybaczania sobie i innym
5. Nie poddaję się przeciwnościom losu.
Starczy?
Jan
jak na żonatego to starczy bo i tak nie jesteś do wzięcia;)
UsuńHmmmm.....no dobra
OdpowiedzUsuń1. Bardzo empatyczna (wrażliwa)- ja uważam, że to zaleta, inni odbierają jako jakieś dziwadło i mówią z pobłażaniem: "A bo ty zawsze tak przeżywasz..."
2. Jestem silna psychicznie- miałam tyle życiowych poważnych zakrętów i nie dałam się.
3. Mam wiele talentów artystycznych na poziomie dobrym (tak jak Koło Gospodyń Wiejskich- kto zna, ten wie)-
4. Jestem spolegliwa
5. Konsekwentna
Pewnie by się jeszcze coś znalazło. Od kiedy zaczęłam ćwiczyć asertywność i uzdrawiać swoje ego oraz podnosić samoocenę, zauważyłam, że przestaję mieć kompleksy. Ale to dopiero od roku się pojawiło i po ciężkiej pracy nad sobą.
Fajna inicjatywa. To nie jest samochwała, ale samoświadomość. Każdy powinien od czasu do czasu pomyśleć o swoich wadach i zaletach, a dziwne, że to drugie trudniej wyłuszczyć. Każdy je ma, a jakby głupio o nich mówić, a nawet pomyśleć. Jak przeczytałam Twój post, pomyślałam: prosta sprawa, robiło się takie rzeczy na studiach pedagogicznych i przed rozmowami o pracę... i utknęłam. Bo to wcale nie łatwe. Dobry trening, dzięki.
OdpowiedzUsuń1) Posiadam dużą samodyscyplinę i dlatego dobrze organizuję czas i przestrzeń.
2) Jestem twórcza - umiem zrobić wiele rzeczy własnymi rękami i głową - plastycznie, kulinarnie, technicznie i literacko.
3) Jestem cierpliwa i coraz bardziej pozytywnie i rozumnie nastawiona do życia, ludzi, problemów.
4) Lubię się rozwijać, jestem ambitna i łatwo się uczę nowych rzeczy.
5) Jestem odpowiedzialna.
Dobry pomysł, robię sobie czasem takie przypomnienie, w czym jestem dobra, przydatne bardzo :))
OdpowiedzUsuńna rozmowach o pracę byłam proszona o przedstawienie swoich 3 najlepszych zalet i wad. Najszybciej poszło mi z wadami - te jakoś łatwo w sobie znaleźć i przedstawić. Zalety - mam, a jakże, ale jakoś trudniej mi przychodzi się nimi tak wprost i otwarcie chwalić :) Masz bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńwłasnie Krysia -jasna8-zaprosiła mnie do tej zabawy:))
OdpowiedzUsuń-jestem pulchniutka i mięciutka w dotyku:)))...jak Burciowy brzuszek..tylko mniej owłosiona:))
-zwłaszcza latem mam cudnie niezapominajkowe oczy....jak kotek syjamski:))))
-80% życia się śmieję i uśmiecham....ale nie jak hiena:))))
-lubię człowieków i szybko się do nich przywiązuję....zupełnie jak moja nieodżałowana Milka:)
-mam niespożytą energię i wciąż się ruszam-zupełnie jak młode kociątka:)))))hihihi..ot część prawdy o Qrze....
Pozdrawiam:)))
dowiedziałam się, że pysznie gotuję
OdpowiedzUsuńpotrafię słuchać
bywam cierpliwa :)
cieszę się także z małych rzeczy (choć radości na pół powiatu okazać nie potrafię)
mam kota na punkcie książek
jeanette
Wklejam to co napisałam u Jasnej :
OdpowiedzUsuńWiecie ,ja też z tego pokolenia co to nie wypada się chwalić :(
Potem jak mnie coś świerzbiło i się nie daj Boże pochwaliłam w pracy ,to szybko żałowałam ,bo zawiść niestety jest u nas straszna i naprawdę niektórych cudze szczęście kuje w oczy :((
Ale tu tyle fajnych wyznań że ja też się pochwalę ,a co tam ...
Mam cieplutkie,malutkie mieszkanko -które uwielbiam :-)
Nie głoduję ,a nawet jestem syta ;))
Delektuję się czerwonym winem ,dobrym filmem i muzą :)))
Mam wspaniałego męża (odpukać ;))),córcię i trzy koty ,no prawie cztery -bo ta pod blokiem też bardzo mi bliska ;)
A zdrowie nawet nawet -żyć nie umierać ;)))
Poza tym jak czytam Wasze zwierzenia, to odkrywam w sobie jeszcze wiele zalet o których nawet nie pomyślałam ;)
Empatię ,wrażliwość ,urodę ,cierpliwość i radości z malutkich rzeczy ...
A jeszcze opowiem jak to spotkałam rok temu kolegę z podwórka po co najmniej dwudziestu latach - on we Włoszech na stałe mieszka.
No to przywitaliśmy się wylewnie i jego pierwsze pytanie co tam u mnie ,czy stara bieda i takie tam ...
A ja jemu jaka bieda chłopie - u mnie wszystko super ,nigdy lepiej nie było ;))
On na to że tak już z przyzwyczajenia spytał ,bo tu wszyscy kogo spotyka tylko jęczą i stękają i narzekają ;))
Super pomysł z tym tematem Klarko ! :-)
dzień dobry,
OdpowiedzUsuńzaprosiła mnie Jasna
i napisałam u siebie:
RAS: kocham życie we wszystkich jego przejawach, zachwycam się nim i zdumiewam, dzięki czemu jestem wiecznie młoda;-p
DWA: potrafię brać sprawy i ludzi takimi, jakimi są, dzięki czemu unikam rozczarowań, a czasem bywam miło zaskoczona.
CZY: wyćwiczona wyobraźnia pozwala mi udawać się na wewnętrzną emigrację w trudnych chwilach.
SZTERY: trudno, coraz trudniej coś wymyślić. Może: lubię i potrafię rozwiązywać problemy, aktywnie szukam rozwiązań.
PIĘĆ: nie kłamię, bo bym się w tym zapętliła.
A poza tym... jestem zgrabna,
Wiotka, słodka i powabna...
...
miło być u ciebie, pozdrawiam.
No tak, znowu musztarda po obiedzie:-).
OdpowiedzUsuńHa! A ja napiszę, mimo że po czasie :-)
OdpowiedzUsuń1. Jestem cierpliwa - wobec życia, dzieci, męża...
2. W każdej sytuacji potrafię znaleźć coś dobrego i chociaż promyk nadziei, że będzie dobrze.
3. Potrafię słuchać innych.
4. Jestem wierna w miłości i przyjaźni.
5. Pomagam, kiedy tylko mam taką możliwość.
6. Jestem bardzo rodzinna.
7. Cieszę się z małych rzeczy i zwykłych codziennych przyjemności - np. z wspólnie z bliskimi wypitej kawy :-)
W sumie to jeszcze coś by się znalazło... nie jestem egoistką, jestem uparta (hmm, to i wada i zaleta jednocześnie), dobra dla innych i wierzę, że ludzie też są dobrzy, jestem prawdomówna i nie lubię plotek, potrafię wybaczać :-) Póki co tyle ;-)
i pięknie!
Usuń