Jak dobrze być emerytką. Rano, nie śpiesząc się, stoję przy kuchennym oknie i czekając aż zagotuje się woda na kawę obserwuję wiewiórki. Skaczą po drzewach u sąsiada. Balansują na telefonicznych drutach, biegają po pniach na dół i do góry. Pijąc kawę patrzę na karmnik i na czereśnię. Na drzewie siedzi czasem duży, czerwono czarny dzięcioł. Nie wiedziałam, że dzięcioły są takie duże. Tak samo sroki - dopiero z bliska widać, jakie są wielkie.
Mam na wszystko czas. Mogę spać kiedy chcę. Czasem się dziwię - jak ja mogłam wstawać o piątej, to przecież noc!
Oglądam seriale. Oglądam też reality show. No co na to poradzę - lubię. Jeszcze słyszę jednym uchem więc korzystam. Słucham też książek.
Przebywanie w hałaśliwym otoczeniu jest dla mnie torturą. W tej chorej części głowy słyszę dźwięki, które bolą, nie umiem tego określić. Dlatego najchętniej zostaję w domu.
Wstawiłam aktualne zdjęcie profilowe i jestem zaskoczona. Niby wiem, że na fb wszyscy przytakują i chwalą choć mnie to trochę dziwi. Że tak ładnie wyglądam. Nie wiem czy to z grzeczności bo przecież widać porażenie. Ale niewielkie. Ja się tym nie przejmuję ale jednak wolałam być młoda, ładna i zdrowa.
W poniedziałek mam mieć rezonans ale nie wiem czy mi zrobią bo mi wyszły trochę niskie wyniki kreatyny. Kurde. Może zrobią, chciałabym wiedzieć czy ten cholerny guz się rozpada czy dalej rośnie.
W sumie nie jest źle bo przynajmniej pracą się nie martwię. Nie muszę wstawać i tuptać na przystanek.
Pomalutku, po cichutku.
Klarko, Ty o porażeniu wiesz, więc je widzisz. Ja widzę piękną, uśmiechniętą kobietę. Bo JESTEŚ PIĘKNA. Pewnie to nie tylko moje zdanie. Zdrowiej i ciesz się wolnością od orki.
OdpowiedzUsuńbardzo Ci dziękuję
UsuńTrafione w punkt- ja też widzę fajną, piękną i uśmiechniętą kobitkę z chochlikiem w oczach. Gocha
UsuńI to jest zaletą emerytury :)) .Ale zdrowie jest najważniejsze i z wiekiem wzrasta jego docenianie. Życzę Tobie wszystkiego najlepszego. Andrzej G.
OdpowiedzUsuńpewnie gdybym miała lżejszą pracę to nie cieszyłabym się tak ale łatwo nie było
UsuńPrzytulam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńEmerytka wita Emerytkę.
OdpowiedzUsuńKochana, teraz wszystko możemy, nic nie musimy. Też podglądam te skrzydlate łakomczuchy, są wróble, mazurki, modraszki i bogatki. Jeszcze za wcześnie na zięby i dzwońce.
Pamiętasz Klarko, jak wyglądały nasze 60-letnie babcie? Z chustką na głowie, zopaska w talii zawiązana???
To teraz popatrz na Twoją fotkę i nie mów nam o niedoskonałościach swojego wyglądu🥰 DTCK. Gabrysia Wysocka.
i wiek emerytalny był niższy a o rentę dużo łatwiej
UsuńJa nie widzę porażenia, za to zobaczyłam piękny i ciepły uśmiech, dobroć i blask w spojrzeniu. Widać że lubisz ludzi i dlatego ludzie lubią Ciebie reszta to tylko drobiazgi.
OdpowiedzUsuńto chyba tak działa że często trafiam na dobrych miłych ludzi
UsuńPomalutku, po cichutku. Niech się Twoje życie plecie, kochana Emerytko.
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło :***
dziękuję
UsuńJa się wybieram z Tobą na ten rezonans to niech się odbędzie bo nie będę po próżnicy z tak daleka się teleportować!!
OdpowiedzUsuńzapraszam, a wiesz, dawniej, zwłaszcza za pierwszym razem, to jęczałam na rezonansie że hałas, że ciasnota, a teraz to jadę jak do zdjęcia do dowodu i cieszę się że mi tam głowy nie przybijają do stołu
UsuńPodejrzałam tego Fb i naprawdę dobrze wyglądasz, bez kadzenia!
OdpowiedzUsuńTa niespieszna wolność jest najlepsza.
Będzie dobrze!
jotka
a dzięki :)
UsuńWyglądasz świetnie Klarko i absolutnie Ci nie kadzę. Bardzo dobre zdjęcie.
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuń