czwartek, 18 stycznia 2024

Radioterapia stereotaktyczna Cyberknife

 

Proszę pamiętać, że nie będę obiektywna i nie będzie tu terminów zawodowych ale napiszę jak było bo nigdzie nie znalazłam takiego prostego opisu a bardzo by mi się przydał. I jeszcze jedno – każdy z nas jest inny, inaczej choruje i potrzebuje czegoś innego. Ja potrzebowałam informacji i najbardziej mi to doskwierało bo miałam czekać na telefon ale nikt nie wiedział jak długo.

Pamiętacie że przed świętami byłam przygotowywana do tej terapii, między innymi pobierano mi odcisk na maskę, którą zakłada się na twarz i ramiona aby te części ciała unieruchomić. Żeby się przypadkiem nie wstrzelić w część mózgu która odpowiada za to, że jestem miła i dobra bo jednak w złośliwą i dożartą można by wycelować.  Potem jeszcze robią tomografię żeby widzieć czy wszystko pasuje, i to zdjęcie twarzy o którym pisałam. Dziś też sprawdzali zdjęciem czy ja to ja.

Wczoraj dostałam zaproszenie na terapię i kod na receptę na, ja mieszkam na wsi bez apteki i bez szkoły, dobrze że choć ten jeden sklepik z alkoholem jest bo jak żyć , dobrze że mam Krzyśka który pojechał szukać tych leków po mieście, a trzeba je było zażyć po południu.

I dziś rano pojechaliśmy. Bałam się trochę mniej niż za pierwszym razem a to przecież nie była przymiarka.  Te roboty mnie kręcą, to są takie urządzenia które jeżdżą z głowicami koło leżącego na stole człowieka i czasem mruczą, i tyle. Szkoda że nie mogłam na nie patrzeć podczas ich działania bo byłam na sztywno przymocowana do stołu za głowę a do tego przypięta pasami. Ale pod głowę podłożone są podpórki i pod nogi też. W pomieszczeniu jest chłodno ale nie trzeba się rozbierać! To jest super, bo do przymiarki musiałam się rozebrać i było mi chłodno.

Wszyscy wyszli z sali i zostałam sama (z robotami, z unieruchomioną głową, przypięta do stołu, ale za szybą pilnie obserwuje wiele osób). Nie jest to komfortowe, nie. Boli twarz od tej maski bo ona jest bardzo ciasna. Boli nos i zęby, bo zęby są zaciśnięte. (Jeśli ktoś ma protezę to musi wyjąć). Bolą oczy, bo są zaciśnięte i zamknięte. Ale da się wytrzymać, chyba nauczyłam się medytować, kiedyś Wam zdradzę. Pierwsza część trwała ok 20 min i już się cieszyłam że koniec ale niestety nie, przyszła pani, coś tam pozmieniała robotom i znów wyszła na 20 min a potem jeszcze raz i zostało 5 minut. Ale czas leczenia każdy ma inny więc to nie jest ważne.

Potem jeszcze posiedziałam w poczekalni na wypis bo był ze mną Krzysiek więc mogłam pojechać do domu, dlatego piszę. Piecze mnie twarz i mam czerwone rumieńce jak od opalania. Boli mnie głowa ale nie bardzo bo wzięłam tabletkę.

Dodam jeszcze, że warto włożyć luźną wygodną bluzę i spodnie od dresu, to jest onkologia, nie ma się co stroić. Nie można mieć ufarbowanych włosów i makijażu. 

Jeśli macie pytania to chętnie odpiszę bo wiem, że to może być dla kogoś ważne.

Nie wiem, czy odzyskam słuch, nie wiem, czy pozbyłam się nowotworu, to potrzebuje czasu.

Serdeczności wielkie dzięki  za słowa troski i pozdrowienia.  Gadać nie bardzo lubię ale czytać i pisać za to ogromnie, więc pewnie teraz będziecie mnie mieć częściej.

Dopisek w sprawie farby na włosach

Nie można mieć świeżej farby ani świeżej henny, w dniu zabiegu nie należy kłaść na włosy odżywek ani lakierów. Nie pytałam dlaczego bo ja od dawna nie farbuję włosów. 


110 komentarzy:

  1. Pisz Klara, pisz, a teraz może się zdrzemniesz? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba jeszcze trzyma mnie adrenalina i jestem nakręcona

      Usuń
  2. Pod wpływem promieni się ten złośliwiak rozpuści :) I oby słuch wrócił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie gadaj, mam nadzieję że to nie rak tylko nowotwór niezłośliwy

      Usuń
    2. I tak na pewno Klarko jest.

      Usuń
  3. Klarko, będzie dobrze. Wróci zdrowie. To jest bardzo skuteczne leczenie. Pozdrawiam najserdeczniej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak świetnie opisane ,wytłumaczone super, dużo, dużo zdrówka, teraz już będzie z górki. Serdecznie pozdrawiam, lubię tu gościć się.

    OdpowiedzUsuń
  5. Teraz już będzie tylko lepiej! Ogromnie się cieszę, że masz to za sobą :) zdrowiej szybko i pisz!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na razie oglądam ptaki :) ale mam niezły temat więc jak się ogarnę to napiszę

      Usuń
  6. Jak ja się cieszę że masz to już za sobą! I że opisałaś. I że już wiem co mnie ominęło😁
    I niech już będzie tylko lepiej❤
    BH

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta metoda w Krakowie jest bardzo niedawno, wcześniej robili na głowie taką obręcz przykręcaną do czaszki, aaaaa!

      Usuń
    2. Mnie wysyłali do Katowic, na gammaknife. Też jednorazowy zabieg. Myślę że bardzo podobny. Ale nie dowiem się czy tak czy nie :)Taką okropną obręcz, bolało jak diabli, miałam przy biopsji. BH

      Usuń
  7. Klarko! Dzięki za wiesci,czekalam ( na pewno nie tylko ja). Teraz sobie odpoczywaj 🥰 Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odpoczywam, aż się boję że mnie wyślą zaraz do orki!

      Usuń
  8. Klarko, wypoczywaj i zdrowiej nam! I pisz, pisz, pisz...
    Przesyłam serdecznosci💚

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a Wy komentujcie:) blog bez komentarzy jest (dla mnie) pusty

      Usuń
  9. Jak dobrze ze juz po. Teraz tylko juz bedzie lepiej. Nie dlugo powrot do orki ,nie strasze a pocieszam ;))))
    Grazyna 1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taki paskudny czas bo mam odejść 28 grudnia na emeryturę i co ja zrobię

      Usuń
    2. Zwolnienie może być pół roku, a potem zasiłek rehabilitacyjny. Nie wracaj tam!

      Usuń
    3. wiem że ta praca mnie wyniszcza, teraz np w ogóle nie boli mnie kręgosłup, nie mam duszności i nie kaszlę, ja chyba kaszlałam od chemii do sprzątania

      Usuń
    4. O, to Ty Klara, "dobry rocznik" jesteś. I ja też. :-)

      Usuń
    5. Proszę brać zwolnienie przez pół roku a póżniej przejść na zasiłek rehabilitacyjny. Do pracy proszę nie wracać bo szkoda zdrowia. Po takim zabiegu lekarze wystawią L4 bez problemu.

      Usuń
  10. To jednorazowy zabieg? Mam nadzieję, że poradzili Ci czym potraktować skórę! Trzymaj się Klarko, sercem z Tobą! ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. onko dopiero za miesiąc i to mnie trochę niepokoi bo twarz mnie piecze i nie wiem co dalej, włosy też mi pewnie wypadną

      Usuń
    2. dlaczego mają Ci wpaść włosy? Moje dziecko przeszło kilkadziesiąt (chyba) chemii i nic mi nie wypadło. NAWET WŁOS Z GOWY

      Usuń
    3. TO BYŁAM JA - EWA ZAREMBA JAKO ANONIMOWY

      Usuń
  11. Pisz Klarko gdy tylko odpoczniesz i przestanie Cię boleć, pisz, ludzie ,którzy czekają na taką terapię będą wdzięczni. Jak napisałaś - jest za mało informacji. Posyłam moc dobrych myśli, trzymam kciuki i wierzę - będzie dobrze 💚👍❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że się komuś przyda ta wiedza, na forach są informacje mrożące krew w żyłach no i głównie anonimowe więc nie ma co wierzyć, straszyć też nie trzeba bo chorzy i tak się boją, a na oficjalnych stronach jest dużo języka zawodowego a takich prostych zdań "załóż dres żeby Cię nie gniótł pasek" lub "zęby bolą" nie znajdziesz

      Usuń
  12. Klareczko Kochana !Cieszę się ,że już! Będzie dobrze!!!!Musi przestać boleć !A słyszeć masz tylko to co chcesz!!!Zawsze możesz powiedzieć ,że nie słyszysz dobrze!!Buziaki Kochana!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i mam nadzieję że tej części ze złośliwościami mi jednak nie wycięli ;)

      Usuń
    2. Hihi i tak trzymaj!!!No pewnie ,że tej części nie wycięli!!!!!!!!!

      Usuń
  13. A jak ktoś farbuje włosy od 100 lat, to co, ma obciąc?
    Haneczka

    OdpowiedzUsuń
  14. I zeżarło
    Jeszcze raz

    W trakcie mojej radioterapii widziałam na półkach takie maski. Elegancko wyglądały

    A przewidują jakieś skutki uboczne?

    OdpowiedzUsuń
  15. Zaciekawiło mnie to , że nie można mieć farbowanych włosów . Serio ? A jak ktoś ma farbowane , to co wtedy? Zdrówka życzę !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie można mieć świeżo farbowanych ani lakierowanych, nie wiem, może czekają aż nie będzie świeżo

      Usuń
  16. To dla mnie nowość. Dzięki tobie mam wiele ciekawych informacji o tym badaniu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Teraz to już tylko zdrowiej Klarko ❤️ to pisałam ja, Iwona, tylko ze z komórki

    OdpowiedzUsuń
  18. I to tyle? To cała terapia? Niecała godzina? Jeśli tak, to tylko się cieszyć! Odpocznij na razie, ale daj znać za kilka dni, jak się czujesz, bo tu wszyscy ogromnie to przeżywają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisałam bardzo prosto ale można sobie zobaczyć w necie te roboty, i tak, usunięcie nowotworu mózgu bez otwierania czaszki i zaraz potem samodzielne wyjście ze szpitala, kontrola za 15 dni i mr mózgowia za pół roku

      Usuń
  19. Kronika zdrowienia!
    Dziękuję i zasyłam bukiet serdeczności.
    Mietek

    OdpowiedzUsuń
  20. Cieszę się, że już po i mam nadzieję, że skutecznie! I że przez jakiś czas będziesz pisać częściej. No i dobrze, że wyjaśniłaś z włosami, bo długo musiałabym czekać lub się ogolić, gdyby i mnie trafiło. Bralam to już pod uwagę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podpisano: Paulina

      Usuń
    2. no nie, serio? zawsze ale to zawsze lepiej najpierw pytać lekarza

      Usuń
  21. Oby Ci pomogło.
    Teraz pytanie: leży się na plecach czy na brzuchu?
    Oraz drugie: Dziurki na nos w takiej masce chyba muszą być, bo oddychać trzeba nawet podczas Radioterapii?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. leży się na plecach, pod karkiem są podpórki, pod kolanami podkładki, w masce jest otwór na dziurki w nosie i na usta, ale broda jest tak zgnieciona że usta wyłażą z maski w formie dzioba kaczki (u mnie tak było nie wiem czy wszyscy tak mają)

      Usuń
  22. Klarko kochana! Jak zwykle pomyślałaś o innych, żeby na wszelki wypadek wiedzieli, co i jak z przygotowaniami i zabiegiem. I jak tu Cię nie kochać?! A paskud już pewnie na suche lasy się wyprowadził i teraz tylko odpoczywaj, wracaj do formy i czasem udawaj, że nie słyszysz. Zwłaszcza, jak ktoś głupstwa gada.
    Kochana, nawet nie wiesz, jak mi się pysk cieszy na widok nowych Twoich wpisów! Dziękuję Bogu za Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś napisałaś mi, że odpisywanie na komentarze są bardzo ważne, to oczywiście prawda i cały czas o tym pamiętam i kiedy tylko mam siły i czas to odpisuje, i dziękuję Ci, że umiesz podpowiedzieć

      Usuń
  23. W takim razie rezonans w porównaniu z tym, to Pikuś.
    Pamiętam jak dawno temu babcia opowiadała o swoim pobycie na onkologii, to były tortury!
    Oby wszystko poszło jak trzeba i z dobrym skutkiem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się spotykam z bardzo troskliwą opieką pielęgniarek, nawet się wzruszyłam kiedy jedna z nich delikatnie odgarniała mi włosy przy zakładaniu maski, to było jak głaskanie:)

      Usuń
  24. No i dobrze,że już po! Teraz zdrowiej! DTCK

    OdpowiedzUsuń
  25. Kochana Klarko! Odpoczywaj, wracaj do formy i bądź dobrej myśli. Trafiłaś w dobre ręce, więc wszystko powinno być ok.
    Trochę Ci (w imieniu mojego męża) zazdroszczę, bo on się do tego leczenia nie zakwalifikował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo mi przykro, i co zaproponowali Twojemu mężowi?

      Usuń
    2. Obserwację. Co pół roku (teraz raz w roku) rezonans i wizyta u neurochirurga, który, mam wrażenie, najchętniej od razu w gabinecie wyjąłby scyzoryk i wyciął tego guza bez znieczulenia. 😂 Faceta pasjonuje jego zawód i tzw. trudne przypadki.
      Guz jest w zatoce kostnej, częściowo pochłonął naczynia krwionośne, co powoduje, że jest nieoperacyjny. Na szczęście nie rośnie i nie daje zbyt uciążliwych objawów, więc siedzimy cicho i liczymy na to, że się nie obudzi.
      Dużo zdrówka, Kochana! 🥰🥰🥰🍀🍀🍀

      Usuń
    3. to "mój" neurochirurg od razu zaproponował ten sposób bo guz jest był :) w paskudnym miejscu

      Usuń
    4. "Nasz" pali się do wycinania, bo guz jest za duży na takie leczenie, jak w Twoim przypadku.
      Jak się teraz czujesz? Twarz piecze?
      Zdrowiej, Klarko!🥰✌️✌️✌️

      Usuń
    5. slaba jestem, chciałabym normalnie funkcjonować al e nie dam rady, zaraz ciemno w oczach

      Usuń
  26. Oooo, jakie wspaniałe wieści, już jesteś po zabiegu czy operacji, nie wiem, jak takie cyber- cuda się nazywa :) Świetnie, że tak szybko , teraz wypoczywaj i ciesz się wolnym czasem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. personel mówi na to "leczenie" i mnie się ta nazwa bardzo podoba

      Usuń
  27. Już długo żyję, sporo chorowałam i miałam b. bliski kontakt z medycyną i jakoś nie przychodzi mi na myśl, by którekolwiek z leczniczych działań było niczym muzyka rozrywkowa, czyli lekkie, łatwe i przyjemne. Gdy poszłam na operację, która zdaniem chirurgów miała być tak prosta jak zabieg kosmetyczny to z trudem sprowadzili mnie wtedy z powrotem na ziemię , a reperkusje mam do dziś. Wszystkie te zabiegi z unieruchomieniem są niekomfortowe, ale większość z nich daje dobre efekty. I dobrze, że to tylko nerwiak, a nie glejak. Przytulam;),
    anabell

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja może zbyt ciężko nie chorowałam, ale zdrowieję dość szybko, po usunięciu pęcherzyka 2 tyg i potem zawsze jem co chcę i wygoiło się błyskawicznie

      Usuń
  28. Dobry wieczór, trafiłam do Ciebie po linkach od znajomej, mój mąż również przeszedł zabieg usuwania nerwiaka za pomocą Cyberknife, 15 lat temu w Lublinie. Szumy w uchu niestety zostały, ale po za tym ma się dobrze :) Trzymam kciuki za szybki powrót do formy. Ps. Jesteśmy z Krakowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po poczytaniu wczesniejszych komentarzy dotarło do mnie, ze się pomyliłam bo mój R. miał nie cyber lecz gammaknife, i tą obręcz "cierniową" ;) przykręconą do głowy. Wyglądało to dosyć strasznie ale najwazniesze, że zabieg był skuteczny.
      Ps.
      Ja nie mam pojęcia jak to się stało, że nie trafiłam wcześniej na twojego bloga! Wchłonęłam już część archiwum i idę czytać dalej :)

      Usuń
    2. ta obręcz mnie przerażała, serio, chyba bym się nie zgodziła

      Usuń
  29. Jak dobrze, ze to juz po ! I oby to bylo po wszystkim ! Oby juz tego klebka nie bylo, na pewno go juz szlag trafil! Teraz odpoczywaj Klarko, o pracy nawet nie mysl.
    Jesli nie masz dusznosci i kaszlu, to najpewniej jestes uczulona na te chemie od sprzatania .Powiedz o tym lekarzom ,bo nie powinnas tam pracowac. Moze sie uda zostac na zwolnieniu albo jakiejs przyzwoitej rencie do czasu emerytury.Ciesze sie bardzo ,ze juz najgorsze za Toba ! Sciskam mocno ! ZCK !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz nawet nie wyobrażam sobie powrotu, przecież te dolegliwości nie minęły "jak ręką odjął"

      Usuń
  30. Pani Klarko, bardzo się cieszę, że jest juz Pani po zabiegu. Mój mąż w 2009 roku miał gamma knife w Pradze i i później był dwa lata na zwolnieniu lekarskim. Lekarz z Pragi tłumaczył, że to dlatego, żeby odpocząć i się zregenerować Tyle, że mąż ma ubezpieczenie holenderskie, a u nas to nie wiem? W każdym bądź razie życzę Pani dużo zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń. Pozdrawiam, Sylwia ze Świnoujścia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, moje Świnoujście ukochane:) Pozdrawiam! Uwielbiam to miasto za szeroką plażę i dzielnicę nadmorską również

      Usuń
  31. Nie wiedziałam, że jest taka terapia. Fajnie, że to jednorazowy zabieg. Zdrowiej kochana. Może zasiłek przedemerytalny? Nie wyobrażam sobie żebyś wróciła do pracy... A może zrzutkę zrobimy? ;)
    KrystynkaR

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpise sie pod tym haslem na 100% jesli taka bedzie Aga T

      Usuń
    2. dzięki, nie jest źle, dziewczyny ja bym nie śmiała nawet wspominać o tym, daję sobie radę i może poproszę za parę miesięcy o..kupowanie mojej książki:)

      Usuń
    3. Książki?? Ooooo to juz nie mogę się doczekać. Zdrówka i jeszcze raz zdrówka i zadnej orki.
      Nika

      Usuń
    4. Chętnie się dorzucę. Małgorzata

      Usuń
    5. To ja jestem molem :)

      Usuń
  32. Klarko
    Jesteś niesamowitą kobietą.
    Czytam i podziwiam.
    Zdrowiej ,na pewno tak będzie
    DTCK twoja fanka B.M.

    OdpowiedzUsuń
  33. Klarko, ciepłe mysli, moce i przytulam.
    Pytanie mam, maska jest taka, bardziej teatralna?niezabudowana? czy odwrotnie, bo ja jestem klaustrofobiczką ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no, wenecka ona nie jest, raczej pośmiertna :P

      Usuń
    2. maska jest sztywna i wzmocniona takim stelażem, króry wpija się w ciało, są zostawione otwory nosowe i usta, sięga ramion, na szyi też są odciski, najbardziej gniecie w oczy, nos i usta, na czole mam odbicie kratki do dziś

      Usuń
  34. Kochana
    Sercem jestem z Tobą, przytulam🤗💚🍀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, i wiesz, ten szpital jest oblegany ale naprawdę nowoczesny

      Usuń
  35. Dobrze, że już po zabiegu. Jesteś dzielna! I teraz już tylko wypoczywaj i zdrowiej, i czekaj na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, dziękuję, wiesz, staram się funkcjonować i być na chodzie ale łapię się na tym, że się łapię mebli więc sił mi trzeba, i jeszcze biorę deksametazon który mnie nie lubi a ja jego

      Usuń
  36. Odpoczywaj i zdrowiej! O pracy nie myśl!
    To czekamy na książkę z niecierpliwością!
    Dorota L.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja mam ciemno w oczach chwilami więc na razie muszę polegiwać

      Usuń
  37. Zdrowia, zdrowia, zdrowia!
    I już zapisuję się w kolejce na książkę.
    Grażyna R.

    OdpowiedzUsuń
  38. BBM: Piszę się na książkę. Pierwszej, niestety, nie udało mi się kupić. Dużo zdrowia życzę! I szybko!

    OdpowiedzUsuń
  39. Klarko, Ty pomyślałaś o innych chorych. Opisałaś najprościej jak wygląda taki zabieg. Ludziom trudno znaleźć takie informacje. Jesteś wielka. Przytulam mocno. Czekam na książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o książce rozmawiałam z wydawczynią jak jeszcze pracowałam, może się udać w połowie roku, ja nie mam teraz sił na żadną pracę, chwilami zapominam i coś robię ale potem widzę jakie robię błędy

      Usuń
    2. Przeszlas powazny zabieg, ingerencje w nasze "centrum zarzadzania " czyli mozg. Teraz wszystko musi sie "przeprogramowac " zeby caly organizm sprawnie dzialal .I potrzeba na to czasu. Odpoczywaj, nie probuj od razu byc na pelnych obrotach. Duzo lez ,poruszaj sie powoli, a ksiazke sobie na razie planuj, ukladaj w glowie co i o czym nam chcesz powiedziec. Sciskam Cie i mysle o Tobie czesto.ZCK !!

      Usuń
  40. Dzięki, że piszesz, Klarko, dla mnie to ważne, wiesz dlaczego. Cieszę się, że idzie do przodu :)
    Odpoczywaj, pozdrawiam
    Ella-5

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och wiem, i pomyśl o zapisaniu się tam bo teraz jeszcze nie ma długiej kolejki na tę metodę choć jest mało lekarzy, szkolą się dopiero bo ten sprzęt kupili ale nie miał go kto obsługiwać

      Usuń
  41. Pani Jadziu
    Dawno temu czytałem Pani blog. Wróciłem, bo dowiedziałem się o Pani chorobie. Życzę Pani oczywiście zdrowia, jak najwięcej czasu spędzonego z Hanią i rodziną. Życie poniewiera nami, nieważne, kim jesteś. Mam jak największą nadzieję, że dla wszystkich nas skończy się dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  42. Trzymaj się Kochana. Dobrze, że już jesteś po zabiegu- cieszę się.

    OdpowiedzUsuń
  43. Klarko nasza dzielna, zobaczysz, wszystko będzie dobrze ! :*

    OdpowiedzUsuń
  44. Cyber-Klarko! Teraz to takie pomysly beda Ci przychodzic do zdrowy-glowy, ze sie wszyscy zdziwia!!! DTCK

    OdpowiedzUsuń
  45. Zycze duzo zdrowia, dobrze jest medytowac, zwlaszcza przy rezonasie magnetycznym glowy, to wazne, ja mowilam zdrowaski aby bylo mi lepiej,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz