Stoję przy oknie patrząc na szczygły (nie wiem czemu akurat szczygły lubię najbardziej) i uświadomiłam sobie, że moja róża ma już chyba 30 lat lub więcej a ja nigdy nie zrobiłam z niej sadzonki. Róże są wymagające i tak naprawdę to najlepiej podziwiać je u kogoś bo to diabelstwo strasznie kłuje, przemarza, przyciąga mszyce i jak się trafi deszczowy czas to żal patrzeć. Z moich jestem dumna, mam całe lato bukiety które chętnie rozdaję a koło domu pięknie pachnie.
Skoro udało mi się z paru patyków wyhodować zagon hortensji to i z róży dam radę zrobić drugi krzak! Takie mam plany na wiosnę.
Piękne te róże! Zazdroszczę ludziom "ręki do kwiatów". Mi jak do tej pory udało się jedynie ligustr rozmnożyć i wyhodować z pestki awokado.
OdpowiedzUsuńI dobrze! Najważniejsze mieć PLAN 😍
OdpowiedzUsuńKlareczko Kochana! Super plan! Trzymam kciuki!A róże cudne,rozmnażaj i hoduj!!
OdpowiedzUsuńNie mam gena ogrodniczki😒
OdpowiedzUsuńKlarko, ale róże to chyba trzeba szczepić, żeby były takie piękne i pachnące jak u Ciebie. Inaczej wychodzą dziczki... Ale mój pradziadek potrafił, bo kiedyś nie było przecież sklepów ogrodniczych. Ogromnie jestem ciekawa co Ci wyjdzie. Koniecznie się pochwal!!!
OdpowiedzUsuńRoza odplaci Ci sie kwiatami i ... kolcami. Pod oknami mojej tesciowej rosnie roza ponad 100 letnia i z drugiej strony rosnie jeszcze starsza jarzebina. W ostatnie lato niestety stracila jedna odnoge ale za to rzuca na front domu niesamowite cienie z broda. Jest obrosnieta takim zwisajacym, dlugim mchem. Ciekawe ile wiosen staruszka jeszcze wytrzyma. A moze to staruszek bo z broda?
OdpowiedzUsuńPiękne plany! Niech Ci tę róże pięknie rosną i kwitną.🌹🌹🌹🌹
OdpowiedzUsuńŚwietny plan, opisz dokładnie jak się to robi. Ja próbuję z 5 lat z różami i nic. Sadzonki nie chcą rosnąć, albo gniją, albo wysychają. Też nie mam gena ogrodniczego.
OdpowiedzUsuńPiękna, powodzenia w rozmnażaniu, zrób więcej sadzonek 🙂 chętni na pewno się znajdą.
OdpowiedzUsuńPrzywędrowałam od posta o kubku pełnym miłości. dobre myśli wędrują do Ciebie. w miarę możliwości te Twoje Klarko kilka lub kilkanaście zdań dla Twoich czytelników, bardzo wzrusza, posyłam garść życzliwości, mocy i dobroci z serca. i pozdrowienia styczniowe z Kaszub. "do uzdrzeni z tesktem" to takie kaszubskie do poczytania.
OdpowiedzUsuńmam podobny krzak róży, - przepięknie mój pachnie...... czekamy do lata
Usuń