czwartek, 28 września 2023

Znachor

 Uwaga spoiler

Byłam bardzo ciekawa, jak poradzi sobie reżyser i jak poradzą sobie aktorzy. Nie chciałam po obejrzeniu powiedzieć, że wersja z 1981 roku była lepsza i nie powiedziałam. 

Ten film pozwolił mi na chwilę uwierzyć w dobro. Niedawno zauważyłam, że już nie kreuje się czarno-białych charakterów, że w filmach i w powieściach panuje absolutne zło, każdy kogoś krzywdzi a jeśli nie krzywdzi kogoś to robi krzywdę sobie i to jest przerażające, ale przecież nie chcę wierzyć, że w takich czasach żyjemy. 

A tu główny bohater jest dobrym człowiekiem, jest również szczęśliwy. Marysia nie jest ofiarą, przeciwnie - jest zadziorna i niełatwo z nią Leszkowi. 

Hrabina - znakomicie zagrana przez Izę Kunę, uwielbiam - zawsze wredna! 

Obejrzałam z przyjemnością, warto się wzruszyć i nacieszyć łagodnością, spokojem i uwierzyć na chwilę, że  prawda i dobro obronią się same. 

14 komentarzy:

  1. Nie wybierałam się co prawda, ale jak Ty Klarko polecasz to pójdę. Wczoraj obejrzałam Zieloną Granicę, warto zobaczyć, o wielu rzeczach nie wiedziałam, ale też myślę, że było tam jeszcze gorzej niż Agnieszka Holland pokazała. I też brawa po skończonym seansie.
    KrystynkaR

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje, jest gorzej. Wystarczy poczytać posty Grupy Granica lub Czaban robi raban. Agnieszka Holland jest w swoim filmie dość delikatna. I dobra dla Polski.

      Usuń
  2. Pewnie w weekend odpalę Netflixa.

    OdpowiedzUsuń
  3. A tam zaraz spojler, przeciez fabuly nie opowiedzialas :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obejrzałam Znachora z przyjemnością, polecam

    OdpowiedzUsuń
  5. popisuję się pod postem obiema rękami. Mnie też się podobał. Hanka

    OdpowiedzUsuń
  6. O, chyba się skuszę, bo gdzieś na platformie mi mignął.
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  7. Mm,brzmi zachęcająco.Jako totalnie zakochana w starej wersji "Znachora"bardzo się cieszę,że mi go nie zbezczeszczono a inaczej zaaranżowano.Ewa

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz rację. Lubimy czytać i oglądać rzeczy przepełnione złem, które nie zawsze przegrywa w dodatku. A ja lubię kiedy wygrywa dobro i miłość

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje serce skradła Młynarzowa,świetnie zagrana rola przez mało znaną aktorkę. Poryczałam się na końcu. Dobry film....promujący dobro....

    OdpowiedzUsuń
  10. Zachęciłaś mnie Klarko:) Nie mam Netfliksa, to muszę poczekać aż dopadnę ten film, może w tv? Kino niestety odpada, ze względu na moją ograniczoną sprawność. Z Twojego opisu wynika, że warto ten film obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzeba będzie kupić colę i popcorn, a potem odpalić Netflixa. Jest tylko jeden problem - nie lubię ani coli, ani popcornu. No, ale skoro inaczej się nie da...

    OdpowiedzUsuń
  12. I ja bałam się, że nowa wersja nie pokona starszej.
    Jest inna, równie dobra!
    Pozdrawiam kochana cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz