W pracy kłótnie o planowany urlop. Każda chciałaby choć dwa tygodnie w okresie wakacyjnym. Pierwszeństwo mają matki z dziećmi, babki nie mają szans. Chciałabym jakoś pomóc synowi i pobyć z wnuczką choć przez tydzień, żeby ta nasza Hanusia nie musiała poniewierać się latem po przedszkolnych dyżurach. W zeszłym roku miałam urlop w czerwcu, 10 dni, potem orałam aż do listopada prawie cały czas sześć dni w tygodniu więc nawet nie miałam sił ani czasu żeby pobyć z wnuczką. Teraz twardo domagam się letniego urlopu więc zrobiła się wojna. Ech.
Konflikty są pewnie wszędzie, u nas dochodzi przemęczenie i przeciążenie obowiązkami. Muszę jakoś wytrzymać, zostało mi do emerytury trzy lata.
Jutro wybieram się na trzecie szczepienie. Krzysiek był w zeszłym tygodniu, przeżył bezproblemowo.
Przesyłam serdeczności.
Niech Ci busterek lekkim będzie
OdpowiedzUsuńI walcz, to nie jest sprawiedliwe, żeby tylko rodzice z dziećmi mieli urlopy latem a inni w zgniłym listopadzie
haha a pamiętasz jak wywalczyłam w poprzedniej pracy drzwi do toalety do chłopców i jak to się skończyło?
UsuńZadbaj o to, żeby Ci dobrego czipa wszczepili, bo mój nie działa. Miałem być zdalnie sterowany, jak robot - a tu nic.
OdpowiedzUsuńmoże choć światła zmieniasz gestem?
UsuńPrzecież tak naprawdę to rodzice wcale nie przejmują się, czy są wakacje czy nie, tylko biorą urlop, kiedy im się podoba, zwalniają dzieci ze szkoły i jada na wczasy kiedy chcą.Dlatego nie rozumiem tego "pierwszeństwa" dla matek z dziećmi.
OdpowiedzUsuńA mój czip odebrał szczepienie Rybeńki- zapikał gwałtownie. Po trzeciej dawce (przedwczoraj) na razie jest spokojny. Może przy Twoim szczepieniu znów piknie serdecznie?
mój czip nie działa
UsuńSmutne to jest, że trzeba się wykłócać w pracy o urlop w okresie letnim. Ale warto. Moje wnuczki mówią, że dzieci (wnuczki) są najważniejsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Andrzej G.
u nas ogólnie jest trudno o urlop, jeszcze mam 13 dni zaległego
UsuńU mnie cała trójka domowników po trzecim czipie we wtorek - nikt nie miał żadnych niepożądanych objawów...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dorota L.
brawo, pozdrowienia dla Ciebie i domowników!
UsuńKlarko Droga, moja trzecia dawka szczepionki rownież przeszła ”bez echa”... to znaczy bezobjawowo. Ramię wprawdzie zdrętwiało na chwilę, ale ogólnie jest nieźle. Pozdrawiam wietrznie Gabrysia Wysocka.
OdpowiedzUsuńi dużo zdrowia życzę nieustannie!
UsuńU nas najpierw ustalają pracownice same, a potem wkracza OM, żeby w miarę było sprawiedliwie, i osoby, które nie mają już dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym przynajmniej miały dwa tyg. urlopu w czerwcu, lipcu bądź sierpniu. Łatwo nie jest, bo jednak na dłuższe urlopy w pierwszej kolejności idą te osoby, które nie mają, co zrobić z dziećmi, gdyż i tak przez część wakacji muszą jakoś zapewnić opiekę. Jednak nie można innych pozbawiać choćby krótkiego urlopu w letnich miesiącach. A na pewno nie przez kilka lat z rzędu. Trzymam kciuki, żebyś wywalczyła ten urlop. Wiem, że się da, i że koleżanki to zrozumieją. Kiedyś też znajdą się w sytuacji takiej jak Ty...
OdpowiedzUsuńnie zazdroszczę ani pracującym rodzicom, ani pracodawcom, od dwóch lat bezustannie pracujemy za panią, która bezustannie jest na opiece a jej obowiązki spadają na nas, nie można na nią liczyć oprócz tego, że z pewnością wykorzysta wszelkie przysługujące przywileje
UsuńDlatego nie danie w ogóle urlopu matkom z dziećmi w wakacje, to na bank, że wezmą opiekę/zwolnienie i pozamiatane, bo pracodawca ma zawsze prawo ściągnąć inną osobę z urlopu. Dlatego czasem w bólu, ale udaje się stworzyć grafik zaakceptowany przez wszystkich. Bywają zamiany, ale to dziewczyny już między sobą się dogadują i tylko informują do akceptacji szefa. I często u nas na ten intensywny czas urlopowy zatrudniamy 1-2 osoby dodatkowo, ale z tym coraz trudniej, niestety.
UsuńKonflikty bywają wszędzie, a jeśli jeszcze kierownictwo je podsyca...
OdpowiedzUsuńu nas kierownictwo nawet spokojne
Usuńnie denerwuj się, tylko walcz o swoje. dosyć już tego dominowania w stylu, że dzieci, które nota bene mają dwa miesiące wakacji. Co to za zasady?? Ty tez masz prawo spędzać czas letni z wnukami, poza tym dlaczego w czasie wakacji, kiedy jest najwięcej roboty masz zawsze pracować ?? Zdrówka kochana.
OdpowiedzUsuńbardzo Ci dziękuję
UsuńNie daj się. Nie może być tak, że cudze dzieci i ich rodzice są ważniejsi od Twojego zdrowia. Też masz prawo do wypoczynku w lato. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńKiedy chorowałam na covid, zaproponowano mi, abym nie brała L 4 tylko zaległy urlop, a przecież ja o mało nie umarłam. Zrozumiałam, że muszę sama walczyć o swoje,
Usuńdlatego nie dam się
Do emerytury zostały mi 2 lata. jestem 64 rocznik i już nie mogę się doczekać....
OdpowiedzUsuńNie mam zamiaru pracować dłużej. Były obiecanki o większej emeryturze, jeżeli pracownik będzie pracował dłużej. Guzik prawda. Emerytura mojego męża za styczeń pomniejszona. Grunt, że patologicznie niepracujący w trzecim pokoleniu nieporadni życiowo mają się dobrze.
Jak ja nie cierpię takiego porządku świata. Ewa
Staram się nie pogrążać w żalu, że nam było gorzej, że przeszliśmy zmianę ustroju, hiperinflację i denominację, i miałam nadzieję,że uda się dotrwać do emerytury. Zawsze też powtarzam, widząc kolejne przywileje - niech mają, nam nie było lekko to niech młodzi mają lżej. Ale widzę jak wyrasta roszczeniowe pokolenie kompletnie nienauczone obowiązków, i nie jest to niewielki margines
UsuńKlarko
UsuńPointa w punkt. Dotarło do mnie po Twoim komentarzu, jaka jestem zgorzkniała. Zero radości życia. Ale w człowieku zbiera się kropelka po kropelce i kiedyś się wylewa.
Niestety, w naszych czasach człowiek pracowity zostanie ukarany. Ewa
jestem zgorzkniała i zła na życie, czuję się w pułapce jak nigdy dotychczas
UsuńMasz rację, nie pracuj dłużej. Pracowałam dłużej 3 lata i moja emerytura tylko jest ciut wyższa. Dotrwaj w zdrowiu do swojej emerytury i rób to co lubisz i sprawia Ci przyjemność.I mnie , i Ciebie wkurzają ci co mają nowy zawód "nie pracuję ale mi się należy".
UsuńMnie zostało już tylko 5 miesięcy równiutko, ale co z tego, nie wyżyję z samej emerytury.
OdpowiedzUsuńChyba urodziłam się w złym miejscu i czasie...
Klarko, walcz o wakacje!
i jeśli ktoś tu napisze, że inni mają gorzej to rozpętam awanturę na własnym blogu ;)
UsuńWalcz, walcz, walcz - należy Ci się jak każdemu innemu! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzecież jedziesz na Woodstock a to cały tydzień sierpnia, urlop się należy i ktoś jest przeciwny Owsiakowi?
OdpowiedzUsuńUrlop letni należy Ci się i już, mam nadzieję, że obejdzie się bez wojny.
OdpowiedzUsuńJak samopoczucie po trzeciej dawce?
trochę boli mnie ręka i nic poza tym
Usuń"przeżył trzecie szczepienie" - to nie brzmi dobrze. a polski kapitalizm brzmi jeszcze gorzej.
OdpowiedzUsuńgratuluję zachowania szarych komórek, pomimo wszystko.
A ja mam przymusowy urlop korporacyjny - 2 pierwsze tygodnie sierpnia.i wcale nie fajnie, bo pod namiot lepszy jest przełom czerwca i lipca, bo dzień dłuższy. I plan musiałam zrobić na wczoraj a i tak nikt mnie nie będzie zastępował, robić mojej pracy z moimi klientami nie hędzie, ale mieć wakacje kiedy chcę (czytaj niekolidujące ze szkoleniami, warsztatami itp.) nie mogę.
OdpowiedzUsuńJakby co młode (chyba jeszcze ciągle?) bezdzietne lambadziary też nie dostają urlopu w miesiące letnie, zawsze "chętnie" przyjdą w weekend i święta, dostaną długofalowe, ciężkie zadania, bo wiadomo, że nagle nie pójdą na opiekę, wezmą za kogoś zmianę, bo przecież NIE MAJĄ RODZINY, więc co za problem. Równo nie zawsze znaczy sprawiedliwie, ale czasem chciałoby się odmierzyć linijką
OdpowiedzUsuń