Jakoś na wiosnę miałam mieć zabieg z powodu cieśni nadgarstka i musiałam dostarczyć zaświadczenie od rodzinnej lekarki o stanie zdrowia. Wtedy całkiem przypadkiem wyszły kłopoty z sercem, dostałam skierowanie na cito do kardiologa ale to było na wiosnę. Echo serca nie wyszło najlepiej ale i tak żadnego leczenia nie mam tylko dalszą diagnostykę. Na jutro doczekałam się Holtera.
Na przesiewowym badaniu wyszło mi coś niepewnego na tarczycy i to też należy skonsultować z endokrynologiem. Skierowanie już mam. Jeszcze tylko trzeba się zarejestrować.
Tego zabiegu na nadgarstek nie miałam do dziś.
Myślę sobie, że z powodu całkowitego nieposiadania znajomości wśród medyków nie umiem nic załatwić, wszędzie czekam latami. Najpilniejsze rzeczy załatwiam odpłatnie.
Ale młodsza i zdrowsza przecież nie będę i tak się nie da!
Oj, endokrynolog na NFZ to prawie niemożliwe. Życzę powodzenia mi mi wszystko!
OdpowiedzUsuńPACZ, A MYŚLAŁAM, ŻE BENDEM PIERSZA!
Usuń:D
UsuńBogusia - poczekam do maja niedługo
UsuńMożna być za to coraz fajniejszym i mądrzejszym.
OdpowiedzUsuńTak to chyba jest nie za rzadko, że człowiek zamienia się w worek, z którego wysypują się choroby. Bo worek się starzeje i robią się w nim dziury.
i powinniśmy mieć brzuch na suwak - wystarczyłoby odsunąć, obejrzeć, wyciąć co się zepsuło i z powrotem zasunąć
UsuńNie tylko brzuch!
UsuńJeszcze kolana
Okcie
Nadgarstki
Stupki
Wiesz, mi około roku temu jakaś firma medyczna proponowała prywatny pakiet ubezpieczeniowy. Miał kosztować ok 200 pln miesięcznie i zawierał dość atrakcyjną treść. Ja nie skorzystałam, bo pół roku mieszkam za granicą, a drugie pół w kraju. Może się zainteresuj i doinformuj, może to jakieś wyjście? Chociaż w dobie pandemii to już nic nie wiadomo.
OdpowiedzUsuńprywatne kliniki pracują normalnie
UsuńOj, nie do końca tak jest. Nie trzeba mieć znajomości wśród medyków. Wystarczy czasami podzwonić, popytać. Nie wszystko musi być w danej miejscowości. W poniedziałek dzowniłam do hematologa - wizyta w ten piątek ( co prawda muszę jechać do Krakowa, ale mam namiar do dobrego lekarza ). Wizyta u endokrynologa ( NFZ ) - wyjazd do Mysłowic - też muszę jechać. Wizyta u neurologa ( NFZ ) - Myszków. Bez żadnego problemu. Jakbym się zasadziła na swoją miejscowość to w życiu bym się nie doczekała, bo to zadupie. Więc dzwonię, pytam, jeżdżę. Bo robię to dla siebie.
OdpowiedzUsuńTak już jest, że czasami trzeba podzwonić czy trzeba ruszyć tyłek, a nie tylko jojczyć.
ps.
ruszajcie z hejtem, że anonim pisze...
Mam skierowanie na badanie urodynamiczne, z lipca. W promieniu 200 km w tym roku nie ma nigdzie możliwości zrobienia go, chośbym nie wiem jak "ruszała tyłkiem" :-)))
Usuńanonimie, przecież nikt Cię nie atakuje, po co ta uwaga o hejcie
UsuńZawsze przy nieprawidłowej pracy tarczycy są odczuwane kłopoty z sercem. Niestety tarczyca rzutuje na funkcjonowanie całego organizmu.Znam to doskonale z własnego doświadczenia. W Polsce regularnie byłam pod opieką kardiologa (prywatne wizyty) ale badania( np. echo serca z obciążeniem) to miałam zlecane "państwowo" w szpitalu, w którym pracował.Powinnaś mieć zrobione badanie krwi w kierunku przeciwciał tarczycowych.Takie skierowanie wydaje lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, czyli internista u którego jesteś zarejestrowana. Badanie krwi na poziom TSH (określa pracę tarczycy) oraz na obecność przeciwciał tarczycowych jest niedrogie i nie wymaga skierowania od lekarza, zrobią w każdym prywatnym laboratorium.
OdpowiedzUsuńjakoś to ogarnę ;)
UsuńWizyta u kardiologia mi przepadła, teraz mam skierowanie do neurologa, już kolejne, ale kiedy się zarejestruję?
OdpowiedzUsuńjotka
akurat neurolożkę mam genialną, jeden z niewielu lekarzy który nie spławia mnie tylko leczy
UsuńMoja wizyta u kardiologa na "cito" odbędzie się (może) na początku stycznia. Tylko dzięki temu, że noszę takie samo nazwisko, jak lekarka z przychodni, w której będę miała tą wizytę. Tak to niestety działa w tym "kraju mlekiem i miodem płynącym"
OdpowiedzUsuńdostaniesz skierowania i znów będziesz czekać
UsuńA nie jesteś w tym odosobniona:) Niedawno, ale jeszcze przed zarazą. nasz przyjaciel dostał list ze szpitala z wezwaniem do stawienia się na planowana operację. Długo sie głowił, o co chodzi, aż sobie przypomniał, że mniej więcej pięć lat wstecz doznał urazu barku i ortopeda kazał zoperować. Bark wydobrzał i działa, więc niedoszły pacjent podziękował za pamięć i troskę i zwolnił miejsce dla kogoś:) A ile rozważań- może bym umarł przy tej operacji, a tak nadal żyję:)
OdpowiedzUsuńa może by się tak darł że aż by musieli go dobić! ;)))
UsuńŻeby dwa razy nie chodzic do endokrynologa zrób sobie przed wizytą prywatnie cały pakiet tarczycowy - TSH, ft3, ft4, antyTpo i antyTg. Mozesz do tego dodac standardową morfologię z rozmazem. Będziesz miała krótszą ścieżkę diagnostyczną.
OdpowiedzUsuńW maju miałam robione odbarczenie nerwu pośrodkowego na poziomie nadgarstka i łokcia. Nie wiem, czy bym wytrzymała do dziś z tymi dolegliwościami.
Zdrówka Ci życzę.❤
i jak się dziś czujesz?
UsuńSpróbuj namówić lekarza rodzinnego na skierowanie na badania krwi, żebyś poszła z wynikiem. Może się uda.
UsuńPrzypomniało mi się, że czasem są pakiety badań laboratoryjnych na gruponie. Wtedy jest trochę taniej. Powodzenia!
UsuńCzuję się świetnie.Wszystkie dolegliwosci zwiazane z cieśnią minęły jeszcze na stole operacyjnym. Az mi się wierzyć nie chciało, że to jest możliwe, a jednak tak było. Gojenie ran trwało około dwóch tygodni. Dziś na dłoni trudno dopatrzyć się śladu, a w zgięciu łokcia cos tam widać, ale tam miałam 12 szwów, więc jakiś ślad jest chyba normą.
UsuńZdrówka!❤
Ty czekasz na jedną operację, a ja rezygnuję z innej. Właściwie proszę o przeniesienie o dobry rok. Pani pielęgniarka była zdumiona - w "tę" stronę to chyba mało kto zmienia ;)
OdpowiedzUsuńZdróweczka dużo Ci życzę! :)
dzięki!
UsuńDużo zdrowia do leczenia :)
OdpowiedzUsuń