Zaraz po obiedzie rozpętała się burza. A jak burza to należy wszystko odłączyć od prądu. Tak sobie myślę wobec tego - to nie będę prasować bo jak mi piorun strzeli w żelazko?! W niedzielne popołudnia prasuję głównie maseczki i koszulki do pracy, dlatego twierdzę, że niedziela jest skażona poniedziałkiem.
Z cierpliwością odpowiadałam dziś na pytania dotyczące warunków pobytowych w hotelu w którym pracuję i dlatego pomyślałam sobie, że może napiszę o nich tutaj, choć przysięgam, że hotel nawet nie wie że bloguję więc nie mam nic z tego.
Wszystkie pokoje są dwuosobowe. Nie ma większych. W niektórych są podwójne łóżka, tzw. małżeńskie. We wszystkich pokojach są lodówki i czajniki (teraz nie ma kubków, trzeba mieć swój) w każdym pokoju jest łazienka z wc, umywalką, szafką z lustrem i kabiną prysznicową. Wyposażenie obejmuje ręczniki (po 1 na osobę) mydło, szampon i papier toaletowy.
W przedpokoju jest olbrzymia szafa z lustrem, wieszakami i szufladami. W wyniku specjalnego zarządzenia związanego z pandemią pokoje zamieszkane sprzątamy tylko na życzenie gości. Wystarczy powiesić na klamce specjalną wywieszkę. Wtedy wymieniamy ręczniki, sprzątamy, dokładamy mydeł i szamponów i w razie potrzeby lub przy dłuższym pobycie wymieniamy pościel. W pokojach i w łazienkach są kosze na śmieci wyposażone w jednorazowe worki.
Po każdym gościu cały pokój jest dezynfekowany preparatem do tego celu przeznaczonym. Dezynfekujemy też części wspólne - windy, poręcze, przyciski, klamki i recepcję.
Pokojowe są dyskretne, nawet jeśli któraś bloguje to i tak nigdy nic nie pisze o gościach, czym czytelnicy są bardzo rozczarowani.
Odliczam - za tydzień będę już w Rabce!
Dobrze, że będziesz w sanatorium, ale szkoda, że nie w Kołobrzegu, bo namawiałabym Cię na lody.....
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że opowiesz o wrażeniach z pobytu w Rabce :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś też przez miesiąc pracowałam w hotelu;)
OdpowiedzUsuńOch, jak fajnie, że to sanatorium Ci wypaliło, odpoczniesz, zrelaksujesz się, podreperujesz zdrowie. Życzę Ci super współlokatorki. Takiej co nie ma wszystkiego za złe i z którą da się pogadać, pośmiać i miło spędzić czas. Takie oderwanie od domu i codziennych obowiązków to super sprawa, poprostu nic nie musisz robić, bo w domu zawsze jest coś do ogarnięcia, nawet jeśli nie chodzisz do pracy. Cudownego czasu Klarko, miłego towarzystwa i poprawiających zdrowie zabiegów. Czekamy na wieści.
OdpowiedzUsuńależ ja chodzę normalnie do pracy, nawet jeśli hotel był zamknięty to pracowałam
UsuńPięknie i rzeczowo piszesz o tym hotelu. Ciekawa jestem Twoich wrażeń z sanatorium. Miłego pobytu !!!
OdpowiedzUsuńZdradź nazwę hotelu i cenę za dobę.
OdpowiedzUsuńNa facebooku trochę ci napisałem o Rabce.
Pozdrówka
napiszę albo zadzwonię
UsuńRabka jest bardzo dobra klimatycznie, to łagodny klimat, nie bodźcowy, a więc się człowiek szybko aklimatyzuje. Myślę, że będziesz zadowolona.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Rabkę!
OdpowiedzUsuńJak będziesz w Rabce zapraszam na kawę/herbatę/% ������ Jola
OdpowiedzUsuńdziękuję, chętnie skorzystam z zaproszenia
Usuń