Wszelkie zdarzenia, miejsca i postaci opisywane przeze mnie są całkowicie prawdziwe choć zmyślone, a Groźna Woźna jest postacią literacką taką samą jak Waldemar czy Pani Emerytka
Nasze babcie w naszym wieku były już BABCIAMI !!! Zopaska, chustka na głowie,czasem kosturekw ręku ;-))) A tu proszę,szpileczki, modna kiecka i fryz !!! Nie ma co mówić o starości, no może za jakieś 25lat !!!
Klarko, twój syn już ostatecznie popadł w dorosłość... zostaw mu teraz również obowiązek starzenia się (jako i ja moim!), a nas to już nie będzie dotyczyło! Howgh!
Co? Ty Stara? Ja zaraz obczytam te komentarze! BO WCZORAJ NIE MIAŁAM CZASU! starość to jest pojęcie względne... kobieta kiedyś tam w swoim życiu powinna ustalić ile ma lat i już się tego trzymać :)!
Starosc jak i mlodosc to kwestia osobistej decyzji. Jak ktos lubi byc stary to bedzie stary majac 30 lat, jak mu z tym dobrze, to ja mowie "na zdrowie":) Swoja droga co to kogo obchodzi jak jestes ubrana? Kryste, ludzie naprawde nie maja co robic, z kim i o czym rozmawiac tylko musza sie wciskac miedzy wodke i zakaske?
tak jest właśnie, nie mają z kim pogadać, własne dzieci unikają ich bo są wredni i chcą rządzić, dlatego czepiają się obcych :D (tu mam przed oczyma co najmniej parę znajomych mi osób)
A ja zacytują mojego Dziadka, który ze trzy lata temu mówił mi tak o śmierci swojego kolegi : "umarł, a co on tam miał - 86 lat, młody chłop był, mógł jeszcze pożyć". Dziadek w grudniu skończy 99 :-)
Gdzie tam Tobie do starości! Kobieto Ty w wieku mojej mamy jesteś, a w życiu bym o niej nie pomyślała, że jest stara.
OdpowiedzUsuńja powiem więcej
OdpowiedzUsuńjest Ci do straosci nieskończenie daleko
z matematycznego punktu widzenia praktycznie nigdy nie bedziesz stara
Oj, Klarko, życie biegnie szparko, czas uchodzi, a my wciąż młodzi:))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Brawo Klarko,stary jest ten, kto sie staro czuje.Lata kazdego to tylko liczba i nic wiecej.
OdpowiedzUsuństara Klarka to jak ubogi biskup...
OdpowiedzUsuńNasze babcie w naszym wieku były już BABCIAMI !!! Zopaska, chustka na głowie,czasem kosturekw ręku ;-))) A tu proszę,szpileczki, modna kiecka i fryz !!! Nie ma co mówić o starości, no może za jakieś 25lat !!!
OdpowiedzUsuńKlarko, twój syn już ostatecznie popadł w dorosłość... zostaw mu teraz również obowiązek starzenia się (jako i ja moim!), a nas to już nie będzie dotyczyło! Howgh!
OdpowiedzUsuńCo? Ty Stara? Ja zaraz obczytam te komentarze! BO WCZORAJ NIE MIAŁAM CZASU! starość to jest pojęcie względne... kobieta kiedyś tam w swoim życiu powinna ustalić ile ma lat i już się tego trzymać :)!
OdpowiedzUsuńOj, Klarko, małolata jesteś i tyle! Buziaki!
UsuńJa nie wiem o co Pani chodzi, naprawdę nie wiem... ;))
OdpowiedzUsuńStarosc jest pojeciem wzglednym :D:D
OdpowiedzUsuńSama trzymam sie zasady, ze wiek nie jest wypadkowa metryki a samopoczucia :)
Z mojego doswiadczenia tutaj wynika, ze starym sie jest po DZIEWIECDZIESIATCE!!!
Stara Klarka to dla mnie pojęcie równie abstrakcyjne jak wódka bezalkoholowa!!!
OdpowiedzUsuńlibiamo, libiamo
A fe! Kto się ośmielił imputować?
OdpowiedzUsuńJuż mię ręka zwisła nad klawiaturą w złośliwym komentarzu, ale ryzyko zbyt wielkie - jeszcze by uschła, abo co?! :D
OdpowiedzUsuńo to to, wreszcie ktoś się boi :D
UsuńNo Dreptaku, bo CIĘ!- wiesz już co Cię może spotkać..
OdpowiedzUsuńSiem poskarżem Kneziowi!!! O!!! :D :D :D
UsuńStarosc jak i mlodosc to kwestia osobistej decyzji. Jak ktos lubi byc stary to bedzie stary majac 30 lat, jak mu z tym dobrze, to ja mowie "na zdrowie":) Swoja droga co to kogo obchodzi jak jestes ubrana? Kryste, ludzie naprawde nie maja co robic, z kim i o czym rozmawiac tylko musza sie wciskac miedzy wodke i zakaske?
OdpowiedzUsuńtak jest właśnie, nie mają z kim pogadać, własne dzieci unikają ich bo są wredni i chcą rządzić, dlatego czepiają się obcych :D
Usuń(tu mam przed oczyma co najmniej parę znajomych mi osób)
A któż by śmiał!?
OdpowiedzUsuńA czemuż to tak się wszyscy przed starością bronią? Ja tam się nie bronię. Jestem stara. Ale jara!
OdpowiedzUsuńA ja zacytują mojego Dziadka, który ze trzy lata temu mówił mi tak o śmierci swojego kolegi : "umarł, a co on tam miał - 86 lat, młody chłop był, mógł jeszcze pożyć".
OdpowiedzUsuńDziadek w grudniu skończy 99 :-)