Wszelkie zdarzenia, miejsca i postaci opisywane przeze mnie są całkowicie prawdziwe choć zmyślone, a Groźna Woźna jest postacią literacką taką samą jak Waldemar czy Pani Emerytka
Oj tak: niestety albo i stety. nasze kotki tak jakos podejrzanie wczesnie wracaja do domu. o 21 to juz sie moszcza na kocykach zwijajac w ciasne precelki. a i rano daja dluzej pospac... tez Monika
Coś się kończy, coś zaczyna...
OdpowiedzUsuńIza R
Drzwi konieczne zamykać na skobel ale okna otwierać na oścież! Jesień z długimi wieczorami idzie.
OdpowiedzUsuńJesień też jest fajna. Nie martw się- jeszcze 7 miesięcy i już będzie lato:)
OdpowiedzUsuńobiecałaś słońce w październiku!!?
OdpowiedzUsuńa kiciul potwornie... ROZDARTY ;-)
I jeszcze proszę w piecu napalić, bo zimno w futro!
OdpowiedzUsuńNajlepszy komentarz do nadchodzącej jesieni - rozdarty i rozkrzyczany kot :)
OdpowiedzUsuńu mnie dzis prawie lato:)
OdpowiedzUsuńJesień idzie, a nie listonosz? :P
OdpowiedzUsuńArtek
A u mnie wiosna!
OdpowiedzUsuńJaki rozdarciuch :D
OdpowiedzUsuńMoja kocica też już przeprosiła legowisko pod kaloryferem :)
OdpowiedzUsuńOj tak: niestety albo i stety. nasze kotki tak jakos podejrzanie wczesnie wracaja do domu. o 21 to juz sie moszcza na kocykach zwijajac w ciasne precelki. a i rano daja dluzej pospac...
OdpowiedzUsuńtez Monika
Eee to tylko kilka miesięcy i znów się... zacznie ;)
OdpowiedzUsuńAle bedzie lenistwo!!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Kocham jesień :-)
OdpowiedzUsuń:)))))))) zaraz pozamykam :)))))
OdpowiedzUsuńTeż bym się tak darła...ale na wieść o nadchodzącej zimie. Bo kocham jesień. Ale nie wypada:) Się drzeć :)
OdpowiedzUsuńA ja na fb napisałam ze on krzyczy zeby mu piwo przynieść :-D
OdpowiedzUsuń