Wszelkie zdarzenia, miejsca i postaci opisywane przeze mnie są całkowicie prawdziwe choć zmyślone, a Groźna Woźna jest postacią literacką taką samą jak Waldemar czy Pani Emerytka
ah Klarko- spojzalam sobie na twoje zdjecie i co najbardiej zwrocilo moja uwage to twoje oczy- w ktorych tyle ciepla i serdecznosci. Musialam ci to napisac:)
Już bym pomiętosiła tego kota:D podobają mi się rośliny są super,u mnie wszystkie zdechły mamy teraz same skały w akwarium i maleńkie zaszczepki tego co zostało.
Klarka! Toż to, pełna współpraca :))) puk, puk, rybko jesteś tam...? :D Niesamowite te Twoje kocury :) ps. barszcz z myszami, he he dobre :D
OdpowiedzUsuńTrzeba się robotą podzielić :-)
OdpowiedzUsuńSuper fotka :)
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam w przedświąteczny czas :)
a jakie ryby zamowilas od tych wedkarzy? karpia? ;)
OdpowiedzUsuńhmmm yhy- waruneczek? : gatunki morskie?Słone znaczy sie? I to nie to co mozna wywlec za płetwę z rybnego, aleeee prawdziwa ryba..
OdpowiedzUsuńBarszcz...przyziemne marzenia:)
Super heheheh :)
OdpowiedzUsuńZ racji świąt oszczędźcie te rybki :)) Świetne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńgrunt to sie dogadac :)
OdpowiedzUsuńah Klarko- spojzalam sobie na twoje zdjecie i co najbardiej zwrocilo moja uwage to twoje oczy- w ktorych tyle ciepla i serdecznosci.
OdpowiedzUsuńMusialam ci to napisac:)
Kot do ryby: "To ja będę Sprite a ty pragnienie"
OdpowiedzUsuńMy łapiemy ryby..a ty nic nie dostajesz:P he he
OdpowiedzUsuńNo, nie powiem - dobry, uczciwy układ ;)))
OdpowiedzUsuńJuż bym pomiętosiła tego kota:D podobają mi się rośliny są super,u mnie wszystkie zdechły mamy teraz same skały w akwarium i maleńkie zaszczepki tego co zostało.
OdpowiedzUsuńCuuuuuudne zdjęcie i równie fajny komentarz :)))))
OdpowiedzUsuń