poniedziałek, 24 maja 2021

zimny i mokry maj

 Dawno takiego nie było. Zwiewne sukienki i sandałki jeszcze czekają w szafie. Codziennie pada. Wczoraj w samo południe zapaliliśmy ognisko żeby upiec kiełbaski. Wieczorem się nie da bo codziennie pada deszcz. Taki ten maj nieprzyjazny. 

Ale dzień długi. Kiedy wstaję, jest jasno. Zapowiada się pracowity tydzień, goście wreszcie są, lubię.

 Przypominam sobie koszmar z lutego, gdy brnęłam w śniegu w ciemnościach na przystanek nie widziałam gdzie chodnik a gdzie ulica, bo pan akurat przejechał pługiem. Teraz wychodzę chwilę wcześniej, idę wolno i zachwycam się świergotem ptaków. 

Zanim pójdę do pracy, poproszę Was o coś. 

Napisz o sobie coś dobrego. 

63 komentarze:

  1. Kochana Klarko
    Dziękuję, że Jesteś😊💛🌼
    Życzę Ci miłego, słonecznego, ciepłego dnia🌞😃🍩☕🍀
    Zapraszam na bloga, bo dawno u mnie nie gościłaś😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana Klarko!Niech to będzie dobry, radosny tydzień! A o sobie - dziś obudziłam się taka pełna energii,tyle zaległości odkładanych na potem załatwiłam, że pomyślałam, że wcale nie jestem taka leniwa, jak się wydaje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brawo,
      a czy coś się wydarzyło że doładowałaś baterię?

      Usuń
    2. W weekend odwiedziły mnie moje wnuczki:) I może przekazały nam trochę swej niespożytej energii?

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    4. aniu, jeśli Ty naprawdę masz taką opinie o innych, to musisz być głęboko nieszczęślia;(

      Usuń
  3. Przeszłam covida, jestem zaszczepiona i po ponad roku jadę do swojej 90 letniej mamy z wizytą na Dzień Mamy. I z tej okazji Tobie Klarko i wszystkim mamom szczęścia w życiu życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania
      Ten komentarz to wstyd!!

      Usuń
    2. Aniu, doradź proszę, a co jeszcze trzeba myć oprócz rąk?

      Usuń
    3. Ela uściskaj mamę, obydwu Wam życzę wszystkiego dobrego, trzymajcie się!

      Usuń
  4. Coś miłego o sobie? Może to ,że jestem z natury niemiła? Nie wiem co mówią polskie prognozy, ale tutejsze przewidują, że lato nie będzie upalne, wręcz odwrotnie- mokre i chłodne.Dziś mam za oknem +20, ale odczuwalna temperatura wyraźnie niższa, bo jest wiatr. I na pewno będzie padać- pada codziennie.Pogoda jest wyraźnie w kratkę- słońce,deszcz i wiatr- na przemian.
    Nie mniej wszystkim życzę ciepełka i słoneczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha nie schlebiaj sobie, wcale nie jesteś niemiła, zawsze starasz się być pomocna i dzielnie sobie radzisz, dobrze wiem, że łatwo Ci nie jest

      Usuń
  5. Zwiewne sukienki czekają w szafie i nie wiem czy doczekają, bo się w nie nie mieszczę;). Pozdrawiam Cię gorąco z też zimnego UK 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tego samego powodu wybieram się na zakupy, i odwlekam z nadzieją, że nadmiar ciała zniknie wraz z pandemią!

      Usuń
    2. Och, a ja boję się wyciągnąć letnie sukienki do przymiarki - wolę się na razie łudzić, że w nie wejdę...
      Zrobiłam straszne głupstwo (wyciągnęłam spod łóżka wagę). Oczywiście szybciutko ją schowałam z powrotem, ale wiadomo - się nie odzobaczy.

      Usuń
    3. To przeczytałam - leczę się u takiego lekarza, który ma w recepcji wagę i przed wizytą koniecznie trzeba na nią wleźć, a potem wiadomo, leczą nas na depresję bo co druga spłakana ;)

      Usuń
    4. Tak już jest u endo, ale teraz na szczęście są wizyty telefoniczne 🤣 Jednak głupia baba potrafi sama wyciągnąć wagę, jak widać...

      Usuń
  6. Os dobrego? Ugościłam wczoraj dzieci i wnuki. Jedzonko było pyszne, wszystko się udało, nawet dziczyzna, która rzadko robię. Jestem chyba dobra mama. 🤗

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś dobrego... W sobotę wypisali mnie z kliniki kardiologicznej, gdzie uratowali mi życie. Wracam tam 6 czerwca na badania kontrolne.
    Życzę miłego i słonecznego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzielna jesteś, znakomitych wyników badań życzę!

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  8. Trudne zadałaś zadanie. Każdy kij ma dwa końce. Mogę napisać że jestem punktualna. To dobrze! ale jak się wściekam na niepunktualnych, to czy dalej jest dobrze?
    A w wielu innych sprawach często mam wątpliwości: czy jestem dobra, czy głupia?
    Jedno wiem na pewno: DTCK!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo cenię punktualnych ludzi,
      pewnie chodzi Ci o szczerość, empatię i gotowość niesienia pomocy - nie miej wątpliwości, to jest dobroć

      Usuń
  9. Klarko nieśmiało napiszę że mam przyjaciela, choć mieszka 80 km ode mnie, ale rozmawiamy codziennie , było spotkanie i szykujemy następne.... i może się w końcu i do mnie uśmiechnie los....
    nie chce zapeszać wiec mówię po cichutku
    tobie życzę pogody ducha i zdrowia no i pogody na te sandałki bo moje też czekają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gratulacje, wybierzcie się na randkę do Krakowa!

      Usuń
  10. Za kilka dni minie 30 lat odkąd jeden żoną miłości mojego życia. Jestem szczęśliwa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pięknie, a skąd wiesz, że to miłość życia?

      Usuń
    2. Fakt, ksiądz Twardowski napisał

      I nigdy nie wiadomo, mówiąc o miłości
      Czy pierwsza jest ostatnią, czy ostatnia pierwszą

      Taka wersję przyjęłam i takiej będę się trzymać,)

      Usuń
  11. Uśmiecham się do świata, lubię ludzi(no są wyjątki, ale to już siła wyższa) staram się nie narzekać. Pozdrawiam ciepło🌝😘

    OdpowiedzUsuń
  12. Coś dobrego o sobie?
    Chyba to, że zaczynam myśleć, iż doprawdy nie muszę wszystkiego zobaczyć, przeczytać - zanim umrę. Ile się zrobi, tyle będzie zrobione. I już 🥰

    /nie było łatwo się z tym pogodzić/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czy w szkole byłaś prymuską?
      Byłaś byłaś ;))

      Usuń
    2. He he...
      Byłam, ale - uwaga - tylko do pewnego momentu!

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  13. Ciesz się w życiu drobiazgami, któregoś dnia może się okazać, że były to rzeczy wielkie;)) I tego się trzymajmy;))

    OdpowiedzUsuń
  14. Mimo wielu słabości jestem silna! I ta siła pozwala mi z uśmiechem witać każdy dzień🙂

    OdpowiedzUsuń
  15. Odważyłam się na wiele nowego - i nauczyłam się mnóstwa rzeczy! Wciąż w tym samym miejscu, ale jest dużo lepiej.

    Pozdrawiam, MBI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisz proszę o tym coś więcej, jestem bardzo ciekawa!

      Usuń
    2. Wiesz, gdzie jestem - i że nie jest łatwo, zwłaszcza pracować i żyć w tej samej miejscowości. Ale przy okazji lockdownu uruchomił się w internecie taki olbrzymi potencjał dobra, ludzie za darmo dzielili się wiedzą, umiejętnościami, zrobionymi przez siebie materiałami pomocniczymi do pracy! :-)

      Zrobiłam mnóstwo szkoleń, ogarnęłam narzędzia, nawiązałam miłe i pożyteczne znajomości, starając się jednocześnie dać też coś od siebie.
      To sprawia, że czuję się o wiele lepiej: wciąż doceniam to, co mam i nie zamierzam na przykład zmieniać miejsca pracy, ale dobrze jest wiedzieć, że skoro poradziłam sobie (i to całkiem nieźle) w sytuacji takiego "wrzucenia na głęboką wodę" i wiem, gdzie znajdę wspierające grono Znajomych i Przyjaciół - to i na przyszłość mogę patrzeć bardziej optymistycznie. Korzystam też dalej np. znajoma ze szkoły językowej zaproponowała niedrogie konwersacje z rodowitymi użytkownikami języka.
      Byle zdrówka nie zabrakło, to będziemy sobie jakoś pomalutku żyć, fajerwerków nam nie potrzeba, tylko spokoju i zdrowia.

      Trzymajcie się i Wy!
      MBI

      Usuń
  16. Staram się być pomocny... i czasem mi się udaje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, dla mnie ważne jest to właśnie, że w trudnych chwilach dajesz znak - jakby coś to jestem. Dziękuję.

      Usuń
  17. Jestem szczesliwa,kocham swiat i ludzi( z malymi wyjatkami oczywiscie).ZCK , Klarko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię Twoją pogodę ducha, Twój optymizm i myślę sobie, że wiele nas łączy chodź dzieli ogromna odległość

      Usuń
    2. Odleglosc niewazna, laczy nas spojrzenie na swiat.No i mam nadzieje, ze sie jeszcze zobaczymy.ZCK.

      Usuń
  18. Coś dobrego o sobie, to nie łatwe...
    Wytrzymałam na diecie warzywnej oczyszczającej 3 tygodnie i 1 i pół dnia! Cieszę się! Mam nadzieję bardzo, że mnie oczyści i będę zdrowsza, bo zdrowie szwankuje.
    Pozdrawiam Cię mocno, Klarko!
    Ps. Wczoraj myślałam to Tobie, że kwitnie Ci bez w ogródku...Ale Ci dobrze!
    Ella-5

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a kto Ci zaordynował taką dietę?
      kwitnie bez i wiele innych roślin i pierwszy raz zakwitnie mi za chwilę piwonia krzewiasta, jestem bardzo ciekawa

      Usuń
    2. Sama sobie zaordynowałam. To rozpaczliwe ratowanie swojego zdrowia...
      Ella-5

      Usuń
  19. Muszę się Wam pochwalić - do mnie dziś też przyszła Ania, po raz pierwszy 😂 to chyba nobilitujące, nie? 😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mówiłam ja, stara komunistka (jeśli dobrze zrozumiałam jej komentarz wyżej) 😉
      Ale pewnie Klarka się pojawi i posprząta, jak znajdzie chwilę...

      Usuń
    2. każdy dobry blog ma swojego trolla , Klarki blog miewa kilka , to mówi samo za siebie;D

      Usuń
    3. Zarobiona jestem i nie mam czasu czuwać, dawno temu obiecałam temu dzieciakowi że wyrzucę każdy jego komentarz, nawet gdyby nagle zaczął pisać z sensem widząc że ani mnie, ani nikogo tu nie obrazi, bo przecież psom wolno szczekać na księżyc. I wyrzucam.

      Usuń
    4. Czytam Twojego bloga od dawna i właśnie dziś też przeczytałam komentarz tej osoby. Zastanawiam się po co ludzie wypisują takie głupoty, a jeszcze potrafią bezczelnie kogoś obrażać... i co? Co im to daje? Lepiej się czują? I tak to właśnie wygląda nasze chrześcijańskie miłosierdzie?
      Pozdrawiam serdecznie!
      Dorota L.

      Usuń
    5. Dorota L - to różnie bywa, kiedyś byłam popularna tzn blog był popularny więc mnóstwo trolli zostawiało ślad chcąc o sobie poczytać na zasadzie źle czy dobrze byleby zaistnieć. To dziecko to prawdopodobnie znajomy chłopiec, który być może z jakiegoś powodu mnie nie lubi osobiście i uznał,że w ten sposób mi dokuczy. Mnie nie dokuczy, ważne, abyście Wy nie poczuli się tu źle. Pozdrawiam!

      Usuń
  20. a u nas upały!!! podczas których ja się zle czuje niestety.
    cos dobrego o mnie - super koce robie na szydełku i skarpetki na drutach.
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziś dopiero przeczytałam i nie wiem, czy prośba o napisanie czegoś dobrego o sobie nadal aktualna, ale co tam. Postanowiłam pomyśleć o sobie dobrze - i to jest świetne ćwiczenie, dziękuję! Bo nie zostaliśmy nauczeni, by znajdować w sobie coś dobrego, wręcz przeciwnie.
    I choć nie myślę o sobie źle - to jednak trudno mi nazwać to, co dobre...

    No ale spróbuję. Lubię ludzi i uśmiecham się do nich jak najczęściej, ostatnio bez maseczki to łatwe. I staram się pomagać - w miarę możliwości. Jestem uprzejma.
    A na blogu dzielę się swoją wiedzą, umiejętnościami, przemyśleniami, sposobami, przepisami. Za darmo, tak jak Ty, Klarko. Byłabym bardzo uradowana, gdybyś kiedyś do mnie zajrzała i zostawiła jakiś ślad - dzięki temu wiedziałabym, że byłaś...

    OdpowiedzUsuń
  22. Bratki zakwitly. Żywopłot sporo podskoczyl /pewnie z radości na mój widok/ ptaki swiergola od świtu aż po noc. Jest pięknie więc fruwam sobie nad ziemią i cieszę się każdą chwilą. Serdeczności wszystkim. Wandzior

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz