Książkę od pana Tadeusza Gwiaździńskiego i czekoladę ode mnie dostanie pani Wanda Musielak proszę o adres do przesyłki. Dziękuję za zabawę, bliska byłam nagrodzić dodatkowo odpowiedź o zimnym piwie bo mam prawie tak samo - latem najbardziej lubię różowe zimne wino ale przecież chodziło mi o letnie jedzenie.
Lubię prawie to samo - słodkie ogórki prosto z grządki, już są ale mało, a ponieważ jestem pierwsza w domu to są moje, o!, tak samo jak cukinie na wszelkie sposoby, niemożliwą ilość truskawek, poziomki słodkie od słońca, lody, ciasto z borówkami, lody, sałatki ze wszystkiego co się nawinie, lody, i borówki amerykańskie prosto z krzaka. Mogą być z lodami.
Teraz o zwyczajności. Chcę o tym napisać bo w takich momentach czuję wdzięczność i zaczynam wierzyć w jako taką normalność.
Wczoraj po południu zadzwoniła pani pielęgniarka z przychodni, żebym przyszła bo jeszcze potrzebne są dwa badania, skierowania już są wypisane i czekają ale muszę je odebrać bo badania są w Krakowie. Oczywiście podziękowałam i powiedziałam, że przyjdę jutro zaraz z rana.
Za chwilę znów zadzwonił telefon. Pani pielęgniarka powiedziała, że jeśli chcę to podrzuci mi te skierowania do domu albo wrzuci do skrzynki na listy.
Och, jak się ucieszyłam! U nas przychodnia jest daleko, nie mam samochodu i muszę iść poboczem przy ruchliwej drodze kilka kilometrów a jest straszny upał a ja nie ukrywam, nie jestem teraz najzdrowsza.
Powiecie, że to tylko gest, nic wielkiego, ale dla mnie to bardzo wiele znaczy. Człowiek człowiekowi człowiekiem.
Gratulacje dla P. Wandy! �� Brawo pani pielęgniarka! Może mały gest, ale bardzo miły �� Klarko zdrowia życzę �� - Marynika
OdpowiedzUsuńDobrze jest wiedzieć, ze sa jeszcze tacy ludzie jak pani pielegniarka:) Zdrowia, Klarko!
OdpowiedzUsuńDobrzy ludzie są na świecie :))) Bardzo miło wiedzieć, że jednak są.
OdpowiedzUsuńDbaj o siebie Klarko i zdrowiej szybko, odpoczywaj i jedz prosto z krzaczków, a nawet i lody prosto z lodówki.
Znów byliśmy w Krakowie, na XIII Pikniku :) i było super miło.
Uściski ślę,
BB
Dobrze, ze sa tacy ludzie.
OdpowiedzUsuńJeszcze lepiej byloby gdyby takie skierowanie dalo sie wyslac np. internetowo i bezposrednio do celu, czyli przychodni gdzie badanie ma byc robione.
No ale wazne, ze jest ktos kto pomyslal, zeby choremu ulatwic zycie. Brawa dla tej pani!!!
Star,
Usuńto dopiero daleka przyszłość- marzenie!
Choć są laboratoria, gdzie nie muszę po wynik gnać 30km tylko drukuję go sobie w domku :). Wspomnę tylko, że badania odpłatne.
Brawo dla pielęgniarki. I gratulacje dla wygranej!!
OdpowiedzUsuńGratuluję p. Wandzie :) A pielęgniarka jak widać też człowiek :) Takie małe przychodnie mają jak widać szereg zalet :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie powiem, że taki gest to nic wielkiego!!
OdpowiedzUsuńi gratuluje wygranej pani zwyciężczyni, niech czyta na zdrowie:)
Są dobrzy ludzie i dla nich to takie normalne przecież...na pewno bys zrobiła tak samo w odwrotnej sytuacji:) podlecz sie Klarko, bo to sie martwimy o Ciebie!
OdpowiedzUsuńBrawo dla uczynnej pani pielęgniarki!:)
OdpowiedzUsuńOraz gratulacje dla zwyciężczyni konkursu :)
Brawo dla p. pielęgniarki, gratulacje dla p. Wandy, a dla ciebie duuuużo zdrówka.
OdpowiedzUsuńM.
Gratulacje dla Zwyciężczyni, ukłony dla Pani Pielęgniarki, a dla Ciebie Kochana zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuńo coś tu się działo... a ja mało w sieci bywam, lecę poczytać :)
OdpowiedzUsuńPięknie że ludzie potrafią być uczynni. Że pomyślą o drugiej osobie, wykonując gest, który nic ich nie kosztuje, a dla tego, co go otrzymuje tak wiele znaczy.
OdpowiedzUsuńKlarko zdrowia, zdrowia, zdrowia! I pięknych i dobrych ludzi wokół!
P.S gratulacje dla p. Wandy!
Klarko,nawet sama nie wiesz,jaką uroczą kobietką jesteś!
OdpowiedzUsuńAleż uczynna pielęgniarka, zdrowia jej długiego trzeba życzyć...
OdpowiedzUsuńTobie tez zdrowia jak najwięcej...
Dzięki takim ludziom jak pani pielęgniarka człowiekowi chce się żyć. Proszę, pozdrów ją serdecznie:) Ciebie też pozdrawiam i zdrowia życzę
OdpowiedzUsuńKlarko cudowna,jesteś moją wirtualną miłością..Chciałbym w realu..Ale cóż..
OdpowiedzUsuńi co ja mam teraz napisać?
UsuńNa upały polecam pół litra piwa z dodatkiem 50ml Campari. Niby gorzkie z gorzkim wydaje się być jeszcze bardziej gorzkie. Jednak w praktyce smakuje rewelacyjnie :-)
OdpowiedzUsuńBrawo dla pani pielęgniarki, brawo dla pani co książkę wygrała, duuużo zdrowia dla Ciebie i powodów do radości też żeby było dużo, dużo :-))
OdpowiedzUsuńMarytka
Kobietki,które się obrażają,jeśli im się mówi,że są piękne to jakaś nienormalność. Spadam.
OdpowiedzUsuńTa kobietka tnie mnie równo z trawą..Dalibóg nie wiem dlaczego..
OdpowiedzUsuńNo nic,tylko się zabić!
OdpowiedzUsuńKlarko,no dobra..dobra..Wiem,że mnie i tak wyharatasz,ale muszę Ci powiedzieć,żeś urocza..Harataj!
OdpowiedzUsuńKlarko,miłością się nie gardzi..Nigdy!
OdpowiedzUsuńLudzie! Ta kobietka wymiotła 99,55 procenta moich postów!!!
OdpowiedzUsuńEch Ty niedobra! A i tak Cię kocham,choć nieubłagalnie haratasz moje posty..
OdpowiedzUsuńKlarko, mało mnie w necie i nadrabiam zaległości bo urlop nareszcie. A co też tu się wyrabia :-D A posty twoje tak samo zawsze smakowite jak zwykle. To nie ma się co dziwić ;-)
OdpowiedzUsuń