Nic się nie stało, wszystko w porządku. Ale miło, że pytacie. Miałam coś opublikować rano ale wyłączyli mi prąd a jak nie mam w domu prądu to nie mam Internetu. Nie napisałam więc nic tylko poszłam do ogrodu, bo czas najwyższy ubrać w agrowłókninę zmarzluchy i tak od jednego do drugiego zeszło mi prawie do zmroku. Rośliny ocieplone a ja zmarzłam w ręce i w nogi jakby już była zima.
A w telefonie wieści z pytaniami, czy wszystko w porządku, i nawet rodzona siostra się zaniepokoiła, że tak długo tu nic nie piszę.
Napiszę, napiszę, tylko się trochę ogarnę i odmarznę. Do wójta tez napiszę, to skandal, aby wyłączać ludziom prąd na cały dzień. Co ma do tego wójt? Nie wiem ale jest wójtem to niech się zajmuje tym, co gnębi mieszkańców, o!
Odaj wójtu co wójtowe :) mógł przynajmniej kartezkę chodżby zawiesić, iż że w dniu dzisiejszym zapanująw okolicy Klary egipskie cirmnośći, nie pprawdaż??
OdpowiedzUsuńa co do Twojej zmarźliny, to wiidać żeś dobry gospodarz, bo o sobie myślisz na końcu, tylko żeby się grypom te Twojr dadownictwo nie skończyło (tfu tfu)
lipton
Nie masz wyjścia... :-))
OdpowiedzUsuńmusisz pisać :-)))
Nie powinno się odłączać ludziom dostępu do sieci na cały dzień - przecież nie wszyscy wykorzytują komputer i internet tylko do zabawy, ludzie tak też pracują, robią przelewy itd!
OdpowiedzUsuńJak jest awaria, to powinna być jakaś informacja w centralnym miejscu na wsi, przecież to nie jest duża miejscowość, jak ktoś chce to podejdzie i wszystkiego się dowie. A jak planują odłączyć, to też można poinformować ludzi... Ech, u nas jest to samo z osiedlówką, raz już chciałam im... no, chciałam ;)