niedziela, 27 marca 2011

Ktoś miły napisał specjalnie dla mnie

Blogerka
W Internecie na Onecie jest blogerką ,
Co dzień pisze, opowiada z pasją wielką .
A miłością jej są koty i nicponie ,
Sąsiad Janek ,Krzysio z knajpy-to nie koniec!

Bo zażarcie i zawzięcie o nich pisze ,
I codziennie tu wylewa różne sprawy ,
Na Onecie ona cała nam się daje ,
Robi wszystko ,aby Onet był ciekawy.

Nowa era –blogosfera -niejednego sponiewiera !
A odbiorców „sztuki sieci” pełno przecież w domu siedzi .
Taka fala wrażliwości-dużo serca ,zero złości .
Ale też humoru wiele, więc czytajcie przyjaciele!

 Wszystko co dotyczy mojego pisania traktuję śmiertelnie poważnie, każde słowo pochwały zapisuję w takim specjalnym folderze pt "kącik chwalipięty", krytyki oczywiście nie przyjmuję do wiadomości a jak do mnie dotrze to tydzień chodzę ponura, nie myję włosów i odmawiam seksu (a pandy płaczą). Powstający fan klub uradował mnie tak bardzo, że wszystko będzie  odwrotnie  - włosy będę myć co trzy godziny a o pozostałych objawach nie napiszę. Oto kolejny sympatyczny wiersz
zawzięcie zażarcie
jak niezła pisarka
ciekawe historie
pisuje nam Klarka

wpadamy na bloga
wieczorkiem lub z rana
zobaczyć co Klarka
wpisała kochana

co druga powiastka
ma kocie oblicze
a kocich piękności
na fotkach nie zliczę

historie zmyślone
historie prawdziwe
wzruszają i bawią
więc ja się nie dziwię

że tłum czytelników
odwiedza jej bloga
że trolle paskudne
wciąż tępi nieboga

dlatego Ci Klarko
życzę z całej siły
byś na blogu gości
miała tylko miłych


A ten sobie wydrukowałam i powiesiłam na szafie, na lodówce, na drzwiach wejściowych i na szybie samochodu, czyż nie jest piękny? 

olaboga gdzie moja Klarka nieboga
moj kochane biedactwo pewnie samo teraz leży
 ale polamentuję i zaraz przybieży 
olaboga
ma jedyna olaboga ma kochana 
przyjdź a padnę na kolana 
wyjdziesz za mnie, skąd opory? 
wyjdź bo jak nie to pójdę na tory
koniec tej ody miłości
pozostaną po mnie tylko kości 




17 komentarzy:

  1. jak to dobrze mieć wielbicieli, o fanklubie Klarki trzeba zacząć myśleć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wierszyk z fanklubu! :))
    Jakie to miłe Klarko!
    pozdrowienia!

    p.s. i dziękuję za życzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem, czy zatwierdzasz teraz komentarze? Bo już napisałam, ale coś chyba nie poszło.
    Pochwaliłam fana za miły dowód sympatii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już kiedyś zakładałam jeden fanklub, polecam się i podpisuję!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. No no jestem za :))
    Fanklub górą !

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozdrowienia i ukłony dla Ktosia!!!!!!Może jeszcze coś zrymuje?

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapytajcie dr co sądzi o chorobie ludzkiej duszy,która pożera i ciało, i dobre samopoczucie, i jest zaraźliwa. Zawiść sie nazywa.
    PS Ale jest pewnego rodzaju ścieżką pracy z psychiką człowieka. Już nie nowa,nienajmłodsza- ma latek kilka....

    OdpowiedzUsuń
  8. ja się podpisuję pod pomysłem fanclabu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miłe i sympatyczne :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. tak tak fanklub koniecznie :) tylko ciekawe co na to sama zainteresowana?

    jeanette

    OdpowiedzUsuń
  11. tak się speszyłam że udaję, że mnie nie ma

    OdpowiedzUsuń
  12. olaboga gdzie moja Klarka nieboga
    moj kochane biedactwo pewnie samo teraz leży
    ale polamentuję i zaraz przybieży
    olaboga ma jedyna olaboga ma kochana
    przyjdź a padnę na kolana
    wyjdziesz za mnie, skąd opory?
    wyjdź bo jak nie to pójdę na tory
    koniec tej ody miłości
    pozostaną po mnie tylko kości

    OdpowiedzUsuń
  13. A jednak fanclub-mnie się bardzo podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  14. To ja też zgłaszam się do fanklubu - oto moje wpisowe:
    zawzięcie zażarcie
    jak niezła pisarka
    ciekawe historie
    pisuje nam Klarka

    wpadamy na bloga
    wieczorkiem lub z rana
    zobaczyć co Klarka
    wpisała kochana

    co druga powiastka
    ma kocie oblicze
    a kocich piękności
    na fotkach nie zliczę

    historie zmyślone
    historie prawdziwe
    wzruszają i bawią
    więc ja się nie dziwię

    że tłum czytelników
    odwiedza jej bloga
    że trolle paskudne
    wciąż tępi nieboga

    dlatego Ci Klarko
    życzę z całej siły
    byś na blogu gości
    miała tylko miłych

    OdpowiedzUsuń
  15. Nienawidzę wierszyków,ale ten drugi jest słodki a ostatni najzabawniejszy ,pierwszy ładny tylko.

    OdpowiedzUsuń
  16. "Wyjdziesz za mnie, skąd opory?
    wyjdź bo jak nie to pójdę na tory".
    Co, jak co, ale ten tekścik powalił mnie na łopatki. A niezbyt skora jestem do takich "padów". Szczęściara:-). Żeby tak z mojego powodu ktoś solennie obiecywał, że pójdzie...

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz