Podczas mojej nieobecności Krzysiek zrobił przemeblowanie i między szafkami pojawił się niewielki odstęp, który natychmiast stał się domkiem Diablątka. Kociak porywa różne rzeczy i biegnąc co sił w łapkach zaciąga je do swojego królestwa. Tak właśnie potraktował moje rękawiczki.
Odziedziczył po Hani zabawki - piłeczki, autka, pluszaki, i pokój wygląda jakby mieszkało w nim dziecko. Nie do końca bo Hania zawsze przed wyjściem sprząta a kot ma to gdzieś.
Nigdy u nas nie było takiego wariackiego kota. Przebiega wściekłym galopem przez wszystkie pomieszczenia, rzuca się z pazurami i zębami na pluszowe króliczki i na ludzkie ręce, wskakuje i wyskakuje z łóżka, na łóżko, z krzesła na krzesło, z krzesła na podłogę, z wanny do umywalki, i po parapetach, i z pazurami na zasłonę, i na suszarkę pełną prania! I co by tu strącić, co by tu zepsuć!
Je wszystko, bezbłędnie trafia do kuwety, zaczepia, gryzie po nogach, no, po prostu Diablątko.
Moja Psotka mimo skończonych 12 lat dalej szaleje po meblach 😁
OdpowiedzUsuńCudny
OdpowiedzUsuńOpętany jak nic!!
OdpowiedzUsuńTypowe czarne, kosmate Diablątko - Devilek ?😈 A radości będzie co niemiara 🙂😉. Już widzę jak śmiga po Waszej choince 😅🤣DTCK ❤❤❤
OdpowiedzUsuńPiękne czarne diablątko. Będzie z nim sto pociech. Ela D.
OdpowiedzUsuńNo cóż, słodziak po prostu :)
OdpowiedzUsuńI mozliwe, że tak mu już właśnie zostanie. Ja dowiedziałam się o tym po blisko dwudziestu latach mieszkania u nas kota, który kiedy już łaskawie dał się wygłaskać to tylko po to żeby na końcu głaskania ugryźć. Koty niezsocjalizowane i zbyt szybko opuszczone przez kocią mamę podobno tak mają. Nie łaszą się, nie ocierają i mają taki trochę swój świat. Ale za to mruczą jak złe :) ciekawe czy to podobny egzemplarz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUroczy-:)
OdpowiedzUsuńEnergii i fantazji tylko pozazdrościć:-)
OdpowiedzUsuńjotka
Wszystkie kocie dzieci to diablątka, Wasz dodatkowo stosownej urody. Niech Wam się dobrze żyje z tym psotnikiem. Hesia
OdpowiedzUsuńMalutki żywioł :D
OdpowiedzUsuńMam to na codzień mimo, że u mnie nie ma maluszków - Czesio czteroletni z rodzeństwem (przyszywanym) uważa się wciąż za maluszki i takie rakiety i wspinaczki uprawia nadal... :D
Pozdrawiamy śliczne Diablątko!
Ciekawa jestem jak Haneczka nazwie Diablątko ;D
OdpowiedzUsuńZwierzak w domu to szczęście;D
Jak dzieciak
OdpowiedzUsuńJaki on jest śliczny. Chyba już będzie taki łobuziak. Po prostu charakterny diabełek, ale kochany bardzo.
OdpowiedzUsuńBeata.
A ja tak z innej beczki. Od lat na bieżąco śledzę Twój blog Klarko - jest świetny - i dziś kliknęło mi się akurat na Rysia i Krysię - a co u nich ? Serdecznie Cie pozdrawiam - Emertyka
OdpowiedzUsuńchyba już tak nie umiem pisać :(
UsuńPozostaje mieć nadzieję że z wiekiem się ustatkuje.
OdpowiedzUsuńTaki ma charakterek, pewnie mu już zostanie, to "psocenie"😉
OdpowiedzUsuńPozdrowionka zostawiam🤗🌻
Ciekawe co by zrobił z moim chomikiem :) Kot teściowej (pers) wieki temu uciekał w panice widząc chomiczątko
OdpowiedzUsuń