niedziela, 18 maja 2025

zimny maj


Nie, to nie jest tegoroczne zdjęcie, ale lubię je. O pogodzie napiszę, na pamiątkę. Jest naprawdę zimno. Dziś o siódmej rano było zaledwie cztery stopnie, a do tego wieje i pada. Jak co roku mamy już czereśnie, szpaki się cieszą. Jednocześnie, ponieważ jest cały czas zimno, kwitną jeszcze tulipany i bez. Jeśli trzymacie gdzieś w ciemnym garażu albo w piwnicy sadzonki, to i tak się zmarnują bez światła. A może nie.

 Idę na wybory. 

Najbardziej w swym długim życiu przeżywałam wybory związane z wejściem do Unii. Wśród grona znajomych miałam takiego zawziętego rolnika i on się bał, że mu zabiorą gospodarstwo, że mu nie pozwolą hodować własnej krowy, że będzie musiał sadzić ziemniaki wyłącznie takie jak mu każą. Nie był to stary człowiek, był moim rówieśnikiem i nie był głupi. W naszych kłótniach (bo to były dyskusje pełne emocji) padały mocne słowa i wreszcie usłyszałam - to wypieprzaj za granicę i nie wracaj. 
Nie żal mi tej znajomości. 

Tylu znajomych musiało z wielu powodów "wypieprzać". 
Wszystkich ściskam i pozdrawiam, idę głosować, żeby dzieci i wnuczka nie musiały "wypieprzać". 

13 komentarzy:

  1. Ja już zagłosowałam, dopisali nas na 1.miejscu, bo dziś w tę paskudną ulewę mamy rodzinna uroczystość i zjechaliśmy do miasta.
    Tutaj miło, wszyscy lubimy Rafaello:)Dobrego dnia, Klarko!

    OdpowiedzUsuń
  2. My jeszcze nie byliśmy, odsypialiśmy noc muzeów:-)
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  3. Zimny maj, to fakt, cierpimy my, przyroda.
    Głosowanko i teatr, takie mam plany na dzisiaj.
    Ściskam kochana🤗💝🌸

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem zła, pogoda mnie drażni, pół roku czekałam na ciepło i co znowu jesienno zimowe temperatury. To nie fair, głosowanie po południu, może przestanie padać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tu jakaś dziwna ta wiosna- już było nawet +28 a następnego dnia spadło do +14. Dziś oscyluje pomiędzy 14 a 15, ale jest silny wiatr i zapowiadają opady deszczu. I pewnie się to sprawdzi, bo te ich prognozy w 95% się sprawdzają, co mnie zawsze dziwi. A ja wypełznę na wybory razem z córką pod wieczór, lokal wyborczy zamykają o godz. 21,00. Po prostu w ciągu dnia będzie cała masa osób spoza Berlina - za każdym razem z okazji głosowania przyjeżdżają rodacy z mniejszych miast, w których nie ma komisji wyborczej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wypieprzać oni będą jak bonzur dojdzie do władzy. 😂😂

    OdpowiedzUsuń
  7. To taki wzruszający obrazek: babcia z dorosłym wnukiem / wnuczką mówi z dumą : to ja tak głosowałam, pośrednio mnie zawdzięczasz te warunki w jakich żyjesz. To ode mnie zależało [ i innych babć i dziadków]. I co młody ? Jesteś zadowolony ?

    OdpowiedzUsuń
  8. My też już po głosowaniu. Nie wiedziałam, że mój kandydat ma na drugie imię tak, jak mój tata - Kazik. Tata był fajny, ale to imię!🙈
    Ciepełka, Klarko!❤️

    OdpowiedzUsuń
  9. Klareczko Kochana ,Myśmy już też po ,u nas też zimno jak w psiarni.......Ale już chociaż nie leje ,jak wczoraj........Znowu jako anonim nie wiem czemu Margaret M

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja od X czasu nie głosuję. Od momentu kiedy siostra mi zarzuciła, że będę jej w kraju życia układać. Kto ma rządzić itd.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miało być:"... że nie będę jej w kraju życia układać."*

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz