Strony

poniedziałek, 21 października 2024

blog włączony garnek spalony

 Od rana czyściłam spalony garnek. Stał namoczony od wczoraj. Gulasz spalił się na węgiel, muszę kupić czujnik dymu bo coraz częściej zapominam o tym co na gazie. Albo garnek ściągam a gaz pali się dalej. Jestem pewna, że to się dzieje odkąd choruję, nie wiadomo tak do końca co mi się w tej głowie porobiło. 

Szoruję ten garnek a Krzysiek mi podpowiada - rób tak jak studenci. 

Ale tak się nie da. Student zanosi garnek z jedzeniem do kuchni, podpala i idzie do pokoju. Za pół godziny wyje czujka, student idzie do kuchni, garnek z węglem wyrzuca do kosza i zamawia pizzę a w weekend jedzie do domu, zabiera matce z szafki kolejny garnek, przywozi do akademika a w czerwcu wszystkie swoje graty zostawia koło śmietnika.  

 


22 komentarze:

  1. Mojemu mężowi zdarzało się zapalić gaz, ale czajnik z wodą został na innym palniku , a my czekamy i czekamy...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  2. Klarko, ja jestem zdrowa, a zdarza mi się też tak zrobić, więc witaj w klubie:)
    Ja ostatnio piekłam ciasteczka i siedziałam przy komputerze. Kawa gotowa stała na a stole, czekałam na ciasteczka. Czytałam, czytałam, aż tu nagle .... "zapach" spalenizny:(((
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zliczę czajników, które unicestwiłam! W końcu mąż kupił elektryczny. Gotuję z włączonym minutnikiem, bo mi szkoda garnków.
    Miłego dnia!🥰

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. gdzie ja do matki po garnek pojadę :D

      Usuń
    2. No właśnie! Matka garnków ze sobą nie zabrała!

      Usuń
    3. no na prawdę mnożysz problemy, Klarka. do sklepu masz bliżej ;-) ?

      Usuń
  5. A znasz patent z sodą oczyszczoną, żeby nie musieć szorować przypalonych garnków?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja próbowałem, ale to nie działa. Chyba, że robię coś nie tak.

      Usuń
    2. A u mnie zawsze!
      Czasem trzeba powtórzyć czy doszorować resztki, ale poza tym to rewela!

      Usuń
    3. Ja po prostu sypię sodę na przypalone części garnka i lekko zalewam wodą

      Usuń
    4. W tym wypadku najlepiej działa preparat do czyszczenia grilla. Albo zrobić tak jak studenci.

      Usuń
  6. Do przypalonego garnka polecam wrzucić tabletkę do zmywarki i zalać wodą. Zostawić na kilka godzin albo najlepiej na noc. Polecam ! Sprawdzone.
    Halina

    OdpowiedzUsuń
  7. Proponuję nastawiać minutnik :) Ileż to ja garnków osmaliłam. Teraz minutnik. Nastawiam czas i gdy brzęczy idę sprawdzić . Pozdrawiam Ela

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja zawsze mam wlaczony minutnik w kieszeni jak zostawiam cos na gazie.Nawet jak nie planuje odejsc dalej niz o krok.Bo albo telefon zadzwoni, albo ktos zastuka.....no i klops.

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja wsypuję proszek do prania, zagotowywuję go z woda i czekam aż wszystko ostygnie i tylko trzeba dobrze płukać. mMa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robiłam tak kiedyś... Trzeba tylko uważać, żeby nie wdychać, bo skutki mogą być ciężkie (u mnie wymioty)
      Ella-5

      Usuń
  10. Zapamiętam sobie te rady.
    Bo i u mnie, nie dalej jak wczoraj, patelnia z kawałkiem pizzy całkiem poczerniała. A pizzę trzeba było wywalić. Zalałam wodą i czekam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana Klarko chyba się od Ciebie "zaraziłam"i dziś pięknie spaliłam garnek z marchewką.Musialam nowa gotować ,ale na szczęście garnek cifem doszorowalam.Tylko ten smród okropny długo męczył moją przyjaciółkę bo to u niej i dla niej gotowałam obiadek aby coś zjadła bo leczy raka krwi i na nic nie ma ochoty .A jak u Ciebie z apetytem ,czy coś się zmieniło w leczeniu?Pozdrawiamarta uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na początku bolały mnie wszystkie kości twarzy i dziąsła więc jadłam głównie lody, teraz mam cały czas biegunki więc wolę nie jeść za dużo

      Usuń
  12. Wegiel dobry na dolegliwosci zoladkowe;)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz