tag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post8365301267521333696..comments2024-03-29T00:19:46.113+01:00Comments on Dziś też Cię kocham: gdziekolwiek...Unknownnoreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-22892621160104373782011-03-18T13:08:34.495+01:002011-03-18T13:08:34.495+01:00Kasia z Wrocławia dziękuję Ci, częściej pisz takie...Kasia z Wrocławia dziękuję Ci, częściej pisz takie esejeKlarka Mrozekhttps://www.blogger.com/profile/14875006152025252236noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-28463677200994923812011-03-18T12:58:13.252+01:002011-03-18T12:58:13.252+01:00Nie piszę o tym, bo są rzeczy, o których najlepiej...Nie piszę o tym, bo są rzeczy, o których najlepiej się milczy... ale poruszona jestem, to fakt i tego nie ukrywam. Jest tragedia, jest smutek i rozpacz, i jedyną jaśniejszą myślą w tym wszystkim jest fakt, że to sama natura zgotowała zniszczenie tym ludziom, a nie inni ludzie, jak było w przypadku ataków terrorystycznych w Nowym Jorku czy Hiszpanii...<br /><br />Współczuję biednym Japończykom tego horroru, który teraz przeżywają i jednocześnie cieszę się, że mieszkam w miejscu bardzo mało aktywnym sejsmicznie. Podziwiam ich za spokój, opanowanie i kulturę, jaką prezentują nawet w chwilach, kiedy człowiekowi chce się tylko usiąść i powiedzieć 'ja pier...', bo cóż innego... I tylko jedna rzecz mnie boli, a mianowicie to, że tylu jest wokół mnie ludzi, którzy mają to głęboko w dupie, za przeproszeniem.<br /><br />Nie, nie chodzi mi o to, żeby wszyscy zgodnie usiedli i zapłakali nad Japonią, albo zebrali milion złotych i dokonali masowych przelewów na konta organizacji wspomagających poszkodowanych, mówię o zwykłej ludzkiej wrażliwości i umiejętności nie tyle współczucia, co po prostu uszanowania tego, że ktoś gdzieś ma gorzej, niż my. Z przykrością stwierdzam, że moje pokolenie to banda debili i ignorantów. Japonia? Trzęsienie ziemi? Tsunami? Eee tam, co z tego że tylu ich zginie? I tak jest ich dużo... I tak w kółko, wszędzie wokół mnie... A znam przypadek, który nawet nie do końca wie, że w tej Japonii (gdzie to jest w ogóle?) coś się stało, bo po co wejść na onet/wp, skoro można naparzać w Counter Strike'a i czytać Pudelka, li i jedynie...?<br /><br />I to są właśnie chwile, kiedy pół mojego serca cierpi z powodu ogromnych katastrof tu i ówdzie, a drugie pół wstydzi się za młodzież, której jeszcze jestem częścią, chyba...<br /><br />Przepraszam za esej, pozdrowienia z dolnego śląska! :)Kasia z Wrocławiahttp://www.dobra-dobra.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-61067869513001371542011-03-18T11:18:53.758+01:002011-03-18T11:18:53.758+01:00Zginely tysiace ludzi, dziesiatki tysiecy stracily...Zginely tysiace ludzi, dziesiatki tysiecy stracily bliskich,dom, wszystko.<br />A my, mozemy tylko wspolczuc. W takich chwilach czuje sie bardzo, bardzo mala i bezsilna.<br /> UrszulaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-87123164799089254622011-03-18T09:57:45.142+01:002011-03-18T09:57:45.142+01:00Straszna tragedia. Normalnie świat się kończy, cor...Straszna tragedia. Normalnie świat się kończy, coraz gorzej się dzieje. Jak nie powodzie, to pożary albo trzęsienia ziemi i tsunami. Straszne!!!Justihttps://www.blogger.com/profile/05575857501496307397noreply@blogger.com