tag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post3886399577441428895..comments2024-03-29T16:02:32.814+01:00Comments on Dziś też Cię kocham: Unknownnoreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-15413435177783730942011-04-25T05:34:36.793+02:002011-04-25T05:34:36.793+02:00Moja kicia ma w poblizu kanapy drapak naturalny- p...Moja kicia ma w poblizu kanapy drapak naturalny- pieniek, ktory uwielbia, na kanapie tylko spi..;-)Ameliahttps://www.blogger.com/profile/15145054614231181953noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-51506997389451119942011-04-20T09:41:19.263+02:002011-04-20T09:41:19.263+02:00Kociak śliczny, niestety nie umiem pomóc, bo z tym...Kociak śliczny, niestety nie umiem pomóc, bo z tym problemem się nie spotkałam.iwhttps://www.blogger.com/profile/00117496609477400713noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-33546811004516370572011-04-20T08:40:15.435+02:002011-04-20T08:40:15.435+02:00Wszystkim bardzo dziękuję, za jakiś czas dam znać ...Wszystkim bardzo dziękuję, za jakiś czas dam znać jakie efekty. I jeszcze pytanko na deser:)<br />Jak (oprócz kupnego "odstraszacza") wyperswadować kotu drapanie mebli? Czy Wam drapak w domu wystarcza? Kończę remont w mieszkaniu i w piątek przywożą mi nowy komplet wypoczynkowy, w starym boki wydrapane do gołego drewna. Wiadomo jak jestem w domu to przegonię, ale muszę do pracy chodzić-jak sobie radzicie?qwaihttps://www.blogger.com/profile/03674100974561464712noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-35066246934909371252011-04-19T20:55:18.843+02:002011-04-19T20:55:18.843+02:00miałam podobny problem, tyle że z psem. Gubił sier...miałam podobny problem, tyle że z psem. Gubił sierść praktycznie bez powodu, bo poza tym był okazem zdrowia. Doszło już do tego, że wokół oczu miał łyse "okulary". Po badaniach u mojego ulubionego pana weterynarza :) okazało się, że Maks ma nużeńca. NUŻENIEC to taki maciupeńki pasożyt, który atakuje cebulki włosa co powoduje osłabienie i wypadanie. Na szczęście nie jest to zaraźliwe dla ludzi ale na pozostałe zwierzaki trzeba też zwracać uwagę czy nic się nie dzieje. Wiem, że psu zaaplikowano zastrzyki (seria przez parę miesięcy) a dodatkowo ma zmienioną karmę na tą dla alergików. Dodatkowo dostaje tabletki na alergię i teraz o problemach mogę już zapomnieć. :)guccigirlnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-83427722001422801502011-04-19T19:46:40.869+02:002011-04-19T19:46:40.869+02:00Polecam ROBORAN H.Moja sunia owczarek niemiecki za...Polecam ROBORAN H.Moja sunia owczarek niemiecki zaczęła się przeistaczać w grzywacza chińskiego. Po tym preparacie wygląda pięknie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-26673920799292298002011-04-19T12:15:54.553+02:002011-04-19T12:15:54.553+02:00Wiesz, ja kąpię kota raz na trzy miesiące.( ten wp...Wiesz, ja kąpię kota raz na trzy miesiące.( ten wpis o pchełkach i kąpieli jako Anonim to mój). Kota mam egzotycznego-coś jak pers ale z krótszym futrem. Gdybym go nie wykąpała to tak, jak piszesz futro fruwałoby w powietrzu. Koleżanka ma dachowca i narzeka na futro, a ja nie:) Karmę kupuję różną - też z reklamy ale nie w różowym opakowaniu ;) Kupuję witaminki w kształcie serduszek. Szyneczki, kurczaczki, mleczko-to mój kot uwielbia. A weterynarzy nie słucham - nie rozpoznali, że mój kot ma pchłę ( ! na prawdę tylko jedną !) a wydałam na leczenie pół pensji i nic. Także według mnie najprostsze rozwiązania są zawsze najlepsze.<br /><br />Pozdrawiam.Kasianoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-59378851840400081642011-04-19T09:57:26.201+02:002011-04-19T09:57:26.201+02:00cześć, Klarko, dziękuję bardzo za zamieszczenie po...cześć, Klarko, dziękuję bardzo za zamieszczenie posta.<br />Dziękuję za wszystkie rady i już uściślam.<br />Astra pcheł i robaczków nie ma, dokładnie sprawdzam wet też. Placków łysych nie ma, ale takie linienie cały rok to chyba nie jest normalne, bo ja jej pogłaskać nie mogę wszystko fruwa w powietrzu, może faktycznie za mało czesana ale wyczesuje tyle futra, że sie boję że wszystko wyczeszę;) Kąpałam ją raz, ale dawno ze trzy lata temu, bo właśnie miała pchełki, jak ją dostałam, póżniej kropelki na grzbiet załatwiły sprawę definitywnie. Wcina karmę suchą (wiecie ta w różowym opakowaniu:)i mokrą (obie znacie z tv - wiadomo)i jakieś maszkietki czasami - przyznaję się skrawek szyneczki też mi "spadnie" (a wet jak to słyszy to oczami tylko przewraca-nie wolno!!)Ale kici smakuje:). I tyle. A sugestie weta to te witaminki, o makroelementach chyba wspominał, ale nie spróbowałam i jeszcze tak jak mój przdmówca zmiana karmy. Tylko już nie wiem na jaką, na pewne marki mnie nie bardzo stać na dłuższą metę. Jeszcze raz dziekuję:)) i jeszcze jakby Wam coś do głowy przyszło, to proszęqwaihttps://www.blogger.com/profile/03674100974561464712noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-16622248097900242492011-04-19T08:44:02.264+02:002011-04-19T08:44:02.264+02:00Nie wiemy w jakim stopniu zachodzi linienie. jeśli...Nie wiemy w jakim stopniu zachodzi linienie. jeśli pojawiają się łyse place i do tego z rankami to może warto się przyjrzeć czy kotek nie ma pcheł ( ! )<br />Kiedyś wydałam pół pensji na leczenie mojego kota ( nie pomogło). Szukałam więc rozwiązania na własną rękę. Okazało się ,że niektóre koty są uczulone na ślinę pcheł. Wystarczy na prawdę jedna by kot był bardzo chory.<br />Ja zaczęłabym od kąpieli w DOBRYM ( podkreślam) szamponie na pchły i wszy. Jak nie przejdzie po kilku myciach ( ja kąpałam co sobotę 3-4 razy-w sumie miesiąc kąpieli :) to radziłabym zastanowić się nad zmianą karmy.<br /><br />pozdrawiamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-44332209589148435312011-04-18T21:49:26.997+02:002011-04-18T21:49:26.997+02:00Moja brytyjka gubiła futerko, bo była zarobaczona....Moja brytyjka gubiła futerko, bo była zarobaczona. Zaznaczam, że to była kicia domowa, regularnie odrobaczana i "wychuchana - wylelkana". Okazało się, że albo tabletki na odrobaczenie były w zbyt małej dawce albo upolowała jakiś robactwo łapiąc muchy i inne komary. Większa tableta załatwiła sprawę. Powodzenia!Madzia_sssnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-22394597444399767022011-04-18T20:28:34.165+02:002011-04-18T20:28:34.165+02:00Teraz łysieje, bo wiosna a poza ty koty ogólnie du...Teraz łysieje, bo wiosna a poza ty koty ogólnie dużo łysieją i nie ma się moim zdaniem czym przejmować... <br /><br />Śliczny Kociak :**Pikantnie Słodkahttps://www.blogger.com/profile/15129404464678076892noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-20133451864521812312011-04-18T19:42:20.388+02:002011-04-18T19:42:20.388+02:00Mój kot też nie wychodzi a dwa razy do roku liniej...Mój kot też nie wychodzi a dwa razy do roku linieje i to bardzo. To jest podobno naturalne u niego, bo to maine coon. Ale chyba wszystkie koty tak mają. Jeżeli nie ma łysych placków na skórze tzn wszystko jest w porządku. Mój dostaje tylko w tym okresie witamny i jest częściej czesany.enka31noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-43925310514450237192011-04-18T16:30:12.262+02:002011-04-18T16:30:12.262+02:00Jeśli gubi futro znaczy - "łysieje" albo...Jeśli gubi futro znaczy - "łysieje" albo<br />ma "łyse placki" to:<br />1)Kot może mieć alergię (pokarmową). Niestety coraz więcej takich zwierzaków... Powinna zapytać weta o wybranie odpowiedniej dobrej karmy dla kocich alergików. Takie karmy są drogie ale bywa, że pomagają. Może też eksperymentować z różnymi karmami (oczywiście tymi dobrej jakości, bo te tańsze raczej nie zdają egzaminu u zwierzaków z delikatnym układem trawiennym). <br />2)A możliwe też i prawdopodobne, że kotek ma robale. Jest ich tyle rodzajów i odmian - standardowe odrobaczanie nie na wszystkie działa(i one same są nierzadko uodpornione w większym lub mniejszym stopniu na środki odrobaczające). Badanie kału jest mało wiarygodne, tzn. może potwierdzić, że pasożyt jest jeśli się znajdzie jakieś jego ślady(jaja, larwy etc. ) ale nie można wykluczyć, że go nie ma jeśli się w nim nic nie znajdzie. Dobrego parazytologa zwierzęcego to ze świecą szukać w Polsce, więc tu zostają chyba tylko środki na podniesienie ogólnej odporności, witaminki etc.<br /><br /><br />3) Może kotek ma niedobory mikroelementów(badanie krwi zalecane)<br />4) Może coś nie tak z hormonami (tutaj tylko wet może pomóc)<br /><br />5)nic innego mi w tym momencie nie przychodzi do głowy...<br /><br />Wszystkie powyższe opcje mogą się oczywiście łączyć...<br /><br />A może wystarczy po prostu zakupić rękawicę do czesania/szczotkę i kotka raz dziennie pomiziać, żeby kudełki zostały na rękawicy/szczotce a nie pałętały się po mieszkaniu :)<br />Mam nadzieję, że coś z tych informacji się przyda. Dużo zdrówka dla kotka, właścicielki i dla Ciebie Klarko :)Alqnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6468862224128825219.post-22161328905854665952011-04-18T16:01:16.274+02:002011-04-18T16:01:16.274+02:00Bardzo mi przykro, nieco dermatologii ale ludzkiej...Bardzo mi przykro, nieco dermatologii ale ludzkiej. Tu trzeba odzwierzęcego specjalisty.<br />Człowiek ma wrażliwszą cerę niż kotek sierść. Inne medykamenty.Anonymousnoreply@blogger.com