piątek, 26 czerwca 2020

piątek nie był dobry

ciekawa jestem kto pierwszy zapyta - co to jest?
Ostatni dzień w pracy przed urlopem - myślałam że będzie spokojny a okazał się najtrudniejszym dniem odkąd pracuję w tej firmie. Dotknęła nas bardzo poważna awaria i z miłej atmosfery zrobiła się atmosfera ciężka od podejrzeń. Dodatkowo dostałam na sam koniec zadanie ciężkie fizycznie i dniówkę zakończyłam za pięć trzecia zdyszana, mokra i zmęczona jak rzadko kiedy.

Rano wyjeżdżam więc czas najwyższy zrobić ostatnie pranie, poznosić wszystkie potrzebne rzeczy na jedną wielką kupę żeby niczego nie zapomnieć. Ogarnę, choć jestem niezwykle zapobiegliwa i dlatego rzeczy mam mnóstwo. Składany stoliczek, przedłużacz, uchwyt na pranie, polarowy kocyk :)). Leki. Boże ile ja muszę zabrać leków. Buty. Butów potrzebuję nawet więcej niż leków. Trza być w butach w sanatorium!
Kawę, drugą kawę, kubek, sztućce. Tym razem nie biorę korkociągu bo nadal żyję w abstynenckim stanie.  Leki, dlatego dzielnie wytrzymuję.
Ptasie mleczko i czekolada na łapówki dla pań z zabiegowych i pań pokojowych. Nie na łapówki tylko na dzień dobry. Taki niewielki gest wiele znaczy. Wiem, bo pracuję w hotelu i jak mi się trafi czekolada to cieszymy się jak dzieci i zjadamy ją w socjalnym pokoju na spółkę.

Kosmetyki i suszarka do włosów, ciężka jak grzmot ale suszy długie włosy w parę minut. Jakieś spinki i gumki. O, czepek, oni tam mają basen i być może będą wymagać czepka. Kurde, ciekawie będę wyglądać nad basenem z maseczką na gębie i z czepkiem na łbie.  To już można nago być bo i tak mnie nikt nie rozpozna. Byle mieć klapki na basen. Kurde, jeszcze się muszę wydepilować. Kurde, tam zaraz za budynkiem jest wielki iglasty las, trzeba zabrać coś na kleszcze i na komary.

Laptop i czytnik i ładowarki do nich. Aparatu foto nie biorę bo mi żre baterie jak głupi, będę robić zdjęcia kalkulatorem. (Tak znajomy nazywa wszelkie zdjęcia robione telefonem).
Szmat dużo bo mi się nigdy na wyjeździe nie chce prać. Chyba że będzie pralnia, pranie w rękach mnie wkurza. 

Czego oczekuję. Jezu, jak ja bym chciała nauczyć się spać. Tak położyć się wieczorem i obudzić rano. Ostatni raz zdarzyło mi się to w szpitalu przed operacją parę lat temu. Przespałam calutką noc i rano obudziłam się szczęśliwa a do tego nic mnie nie bolało.
Nie pamiętam jakie to jest uczucie kiedy chce się spać. Nigdy nie budzi mnie budzik, wstaję dużo wcześniej.
Wyspać się i zdziwić, że mnie nic nie boli.

Już mi tu ktoś pisze, że oczekuje codziennie wpisu na blogu. No pięknie. Nie obiecuję!

Dziś też Cię kocham.

42 komentarze:

  1. Fotkę powiększyłam, ale nie zgadłam.
    Zapomnij o piątku i ciesz się nowym, co przed Tobą!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wiem, kojarzy się z praniem. :-)Ulach

    OdpowiedzUsuń
  3. Godzinę przed snem parzę sobie melisę, teraz świeżą z ogródka. Mi pomaga, zasypiam i w nocy nie liczę baranów

    Dobrego wypoczynku

    OdpowiedzUsuń
  4. jedź, wypoczywaj, wyśpij się.

    Niech Ci tam będzie dobrze;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Współczuję tego braku spania bardzo.

    Mam nadzieję że to będą bardzo dobre tygodnie. I że o nas nie zapomnisz
    Chlip chlip

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie zapomnę, a Ty nas też chyba nie porzucisz bo byłby skandal w rybnym, bój się na zapas ;)

      Usuń
    2. Ja to drze na samą myśl że jestem spóźniona p 5 minut😜😭😂😂

      Usuń
  6. Nie mam pojęcia co to, nim powiększyłam, myślałam że to jest to coś do spinania kartek po bindowaniu, ale nie.
    Wypocznij. I żebyś miała tak jak ja w sanatorium, że o 21 już mnie poduszka tuliła, a na śniadanie miałam budzik ustawiony

    OdpowiedzUsuń
  7. Klarko że spaniem mam tak jak Ty. Nikt kto tego nie doświadcza nie zrozumie jakim błogosławieństwem jest dobry sen. Życzę Ci dobrej rehabilitacji i odpoczynku. Jak kosteczki będą Cię mniej bolały to jest szansa, że jeszcze się zdziwisz, jak się wyśpisz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja już straciłam nadzieję na dobry sen
      dziękuję za dobre słowo

      Usuń
  8. Odpocznij, kochana, odespij i pozbądź się bólu. Tego Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń
  9. To jest dinks na różne tegesy ;) Powodzenia, wypoczynku i w ogóle tego,co zyczy sie wyjezdzajacym do sanatorium!
    Jeanette

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję!
      powiem Ci w tajemnicy - to są spinacze na drobne pranie

      Usuń
    2. No mowilam :D ale tak serio to nie wiedzialam. Tylko nie umiem sobie wyobrazić jak to dziala. Poprosze zdjecie :)) Serdeczności
      Jeanette

      Usuń
    3. Tę górną część zatrzaskuje się na rurce suszarki, a pomiędzy te dolne elementy wciska np skarpetki. ulach

      Usuń
  10. Mam i to w takim samym kolorze przy suszarce do prania.
    Życzę, żeby ten spokojny i długi sen nastąpił, bo sama go doświadczając, wiem jakie to dobrodziejstwo jest. Pięknego, spokojnego wypoczynku, niech pobyt w sanatorium dobrze Ci przysłuży. ❤️

    OdpowiedzUsuń
  11. Które to sanatorium w Rabce? Próbowałam zgadnąć ale ze las to nic mi nie mówi tam dużo lasów. 'cegielski"? "Olszówka"?.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten pierwszy ale nie pisz do nich że mają nawiedzoną blogerkę :D

      Usuń
  12. Najlepszego jaki jest możliwy: wypoczynku,snu,towarzystwa, pokoju i rehabilitacji. Niech Ci tam bēdziecie dobrze. Pisz proooszę

    OdpowiedzUsuń
  13. Niech Cię wymaglują na wszystkie strony :) Sensownego towarzystwa. Pogody. Wracaj zdrowsza !!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wypocznij i niech ci sie spelnia wszyskie marzenia .

    OdpowiedzUsuń
  15. Na zejściu do wieszania skarpet jest

    OdpowiedzUsuń
  16. To życzę, żebyś wróciła wyspana za wszystkie czasy:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Domek dla Haneczki cudny, super, że jedziesz, niech Cię do snu utuli borowina, siarka organiczna i przystojny masażysta!
    Krótko, bo zarobiona po kokardy...sama wiesz, jaki to czas.
    Pozdrawiam
    MBI

    OdpowiedzUsuń
  18. Za Rabką nie przepadam,jako dziecko małe jeździłam tam do sanatorium ,brrr.Udanego pobytu

    OdpowiedzUsuń
  19. Życzę Ci, żeby współtowarzyszka z pokoju NIE CHRAPAŁA.

    OdpowiedzUsuń
  20. Klarko,
    życzę Ci udanego wyjazdu, żeby nikt za ściana nie hałasował, żeby panie od zabiegów były miłe i żeby Ci te zabiegi pomogły. I żebyś się wreszcie porządnie wyspała, bo taka "jakość" snu woła o pomstę do nieba!(rozumiem Cię doskonale, sama mam z tym duże problemy).
    Pozdrawiam serdecznie
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  21. Wypoczynek i zabiegi w jednym to dziś niemała gratka.Niech ci się pobyt uda jak najlepiej, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj... Dziś wpadł mi w ręce artykuł o nagłówku"Ktoś powiedział: to diabeł wcielony, oszustka. Ale mieszkańcy są pewni: Klarka to uzdrowicielka" o drazu pomyślałem o Tobie i wpadłem a Tu taki post Jaka z Ciebie Uzdrowicielka jak musisz korzystać z uzdrowisk:x Pozdrowienia z 3 miasta.Nie daj się Ukoronować

    OdpowiedzUsuń
  23. Przyjemnego pobytu w sanatorium :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wypoczywaj wypoczywa, a jak zechcesz to napisz. Nic na sile :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Zycze Ci z calego serca tego snu, ale Wiesz, oni Cię będą tam maltretowac zabiegami - proponuje wynajecie pokoju gdzies obok i wylaczenie telefonu na dobe. A tak powaznie, spij, spij i relaksuj sie pracowita Kobieto:)

    A na zdjeciu, to jakieś chińskie literki są które zupełnie nie pasują do drewnianych spinaczy którymi przypina się wyprane majty:)))) I pewnie jeszcze farbują, bleee

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz