czarne jagody zbierane gdzieś w Wiśle |
Nikt z nas oczywiście borówek rosnących przy ścieżce nie zrywał (bo przecież mógł tam sikać jakiś pijak na przykład) ale i tak pod koniec roku szkolnego wracaliśmy do domu strasząc granatowym językiem, zębami i rękami.
Wystarczyło wejść kilka metrów głębiej w las albo przejść przez łąkę i strumyk. Na łące rosły poziomki, taki bonus dla wytrwałych zbieraczy. Te wiosenne powroty ze szkoły, odprowadzanie się z górki na górkę trwały bardzo długo i to był cudowny czas.
I wystarczy kilka jagód zerwanych z krzaka w ogrodzie by myśli popłynęły a tak naprawdę to chciałam Was o coś zapytać.
Zabieg dość popularny, leczenie operacyjne zespołu cieśni nadgarstka. Lubię opinie z pierwszej ręki bo są najbardziej wiarygodne. Czy ktoś miał, jak poszło, ile trwa rehabilitacja i czy naprawdę przez jakiś czas trzeba sobie radzić jedną ręką. I jak długo?
Moja mama chodziła na zabiegi rehabilitacyjne na cieśń nadgarstka dwa miesiące i po każdym takim zabiegu ręka bolała ją trochę bardziej niż zwykle. te zabiegi nie sprawdziły się u mamy i została w końcu skierowana na operację, ale podejrzewam, że po prostu był to szczególnie uporczywy przypadek, w każdym razie po operacji bol ustąpił. Wcześniej w nocy bolało ją całe ramię, leki nie pomagały. W ciągu dnia i po zabiegach rehabilitacyjnych zakładała specjalne usztywnienie na nadgarstek, bo ręka była po prostu słabsza, ale czy niesprawna? nie powiedziałabym, bo mama robiła po tym wszystko, prowadziła samochód, gotowała, sprzątała, jeździła do pracy i opiekowała się chorymi rodzicami - co było prawdopodobne powodem ciesni.
OdpowiedzUsuńTak, trzeba oszczędzać rękę. Jest mała ranka, ręka na temblaku. U mojej teściowej nie bolą ręce (miała obie), ale obie są mniej sprawne. Wg tego, co czytałam powinny być badane przepływy nerwów, ale rzadko u nas to robią.
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Najpierw leczyłam ból tabletkami, potem miałam zabiegi rehabilitacyjne, dostałam tzw. blokadę (zastrzyk) i radę, by zaopatrzyć się w poduszeczkę pod nadgarstek do pracy przy komputerze. Wszystko wypełniłam, poduszeczkę stosuję i zabiegu nie miałam. Miałam powtórną serię zabiegów fizjoterapii. Być może zgłosiłam się bardzo wcześnie i pomogło. Minęło kilka lat. Teraz czasem jednak się odzywa i niewykluczone, że i zabieg będzie potrzebny, ale jeszcze czekam... Joanna
OdpowiedzUsuńMoja mama miała, po zabiegu bardzo zadowolona była bo ręka przestała boleć. Mieszka sama, nie miała problemów z powrotem do normalnego życia od razu, nawet chyba nie chodziła na rehabilitacje ręki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam. Miałam operację cieśni nadgarstka. Zabieg przeszłam bezproblemowo. W szpitalu byłam 3 dni.Przed operacją miałam robione przepływy i stan ręki był ciężki. Po operacji ręka przestała boleć, zagoiła się wspaniale, jest ok. Miałam również rehabilitacje i po 28 dniach wróciłam do pracy. W razie pytań proszę o e-mail na adres olgcer@wp.pl. Pozdrawiam Olga
OdpowiedzUsuńNadgarstek prawy zrobiony 4 lata temu, po uprzednim wykonaniu EMG, zabieg w trybie chirurgii jednego dnia, około dwóch tygodni zwolnienia, bez specjalnej rehabilitacji, ręka w chwili obecnej sprawna.
OdpowiedzUsuńTomek miał dwie operacje w odstępie miesiąca, po trzech tygodniach odzyskał sprawność.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za powodzenie ;*
po trzech tygodniach mógł wrócić do pracy.Tak będzie rzetelniej;D
UsuńNaprawde goraco zachecam, Klarko - prawie bezbolowy zabieg, szybkie zagojenie (choc mlodka nie jestem)a rezultaty wspaniale! Cierpialam wiele lat, nic nie pomagalo a po zabiegu… reka sprawna I silna jak lata temu.
OdpowiedzUsuńDTCK
Moja babcia miała operowaną lewą rękę ze dwa-trzy lata temu. Jest bardzo zadowolona z efektu. Szybko doszła do siebie i radziła sobie dobrze w czasie gojenia, ale na plus dla niej był fakt, że jest praworęczna. Po wszystkim została jej tylko mała blizna. Proszę więc iść na operację i się nie przejmować za wiele, nie warto :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA dla mnie borówki to borówki A jagody to jagody
OdpowiedzUsuńPo cieśni wraca się szybko do sprawności.
OdpowiedzUsuńWiem od innych, sama nie miałam.
Mój stan po mojej operacji się pogorszył!
A to już 4 miesiące.
Ech, starość, wtedy wszystko wolniej przebiega, nawet czas do emerytury się wlecze!
Pozdrawiam kochana i życzę zdrówka nieustająco🧡🌼🌞🙋
Każdy przypadek jest inny. Prawa ręka operowana 14 lat temu - 4 miesiące rehabilitacji ( zabiegi i ćwiczenia). Lewa ręka 3 lata temu bez potrzeby rehabilitacji, jedynie laser na bliznę(prawie jej nie widać). Niektóre czynności trudniej mi wykonać np. coś zawiązać. Nie mogę robić na drutach, ale szydełkuję.Trzeba oszczędzać ręce nie dźwigać, nie przesuwać ciężkich przedmiotów inaczej ból powraca.Ale nie ma już tego koszmarnego bólu, drętwień, które nie pozwalały spać praktycznie każdej nocy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
regian
Zauważyliście nietypowość borówek w tym kraju? Owocem narodowym jest j a g o d a.
OdpowiedzUsuńChyba że M. Konopnicką wykreślić z lektur:
'Tuż nad Bugiem, z lewej strony,
Stoi wielki bór zielony.
Noc go kryje skrzydłem kruczem,
Świt otwiera srebrnym kluczem,
A zachodu łuna złota
Zatrzaskuje jasne wrota.
Nikt wam tego nie opowie,
Moje panie i panowie,
Jakie tam ogromne drzewa,
Ile ptaszyn na nich śpiewa,
Jakie kwiatków cudne rody,
Jakie modre w strugach wody,
Jak dąb w szumach z wichrem gada,
Jakie bajki opowiada! "
No chyba, że poszło po lewicy, to w takim razie która cz. tego poematu 'Na jagody" należy do prawej?
Maturzystom życzę powodzenia, politykom też.
PS może tym razem Łęckiej darują...koronny punkt egzaminu.
Iza
Moje kamczackie też już dojrzewają, ta najwcześniejsza odmiana. Kos przylatuje i częstuje się bez skrupułów. Skoro mieszka na działce, jest domownikiem i tak się czuje, nas ignoruje, kota tępi. Teraz ma małe dzieci i robi piekło, bo właśnie wyfrunęły z gniazda. Niewielki ptak=ogłuszający hałas i znerwicowany kot, szaleństwo.
OdpowiedzUsuńZrobiłaś mi dzień Aniu:) Ten wojowniczy kos, bezczelnie podjadający borówki, znerwicowany kot i to całe normalne szaleństwo, bez maseczek, gumowych rękawiczek, dezynfekowania wszystkiego co się rusza i nie rusza itp. Piękna, wytęskniona normalność:)
UsuńCieszę się, bo staramy się żyć normalnie mimo wszystkim przeciwnościami losu. Co ma być bēdziecie, po co się tym zamawiać, a świat to cudowne miejsce, trzeba to tylko dostrzegać😘 miłego dnia Marytko, miłego dnia wszystkim🙂
UsuńDziękuję:) i dołączam się do życzenia miłego dnia dla wszystkich:)
Usuń