wtorek, 3 lipca 2018

życie to gra



Dość często robię zakupy w internetowych sklepach i prawie każdy z nich dla nowych klientów oferuje zachęcające rabaty na dobry początek. Jedne mają ściśle określony regulaminem program lojalnościowy polegający na zbieraniu punktów, w innych można trafić na naprawdę korzystne promocje. Dziś właśnie listonosz przyniósł mi dwa śliczne staniki w bardzo korzystnej cenie i miałam nawet zrobić sobie selfie aby się pochwalić bo rzadko udaje mi się tak dobrze dopasować biustonosz. Bo ja tak mam, że jak mi się coś podoba albo uda to natychmiast chcę o tym powiedzieć. Ale nie o tym dziś będę pisać, choć zdjęcie w biustonoszu z miseczką F byłoby zachęcające. Kupowałam tam pierwszy raz więc „sprzedałam” swoje dane, dostając za to kod rabatowy na następne nabytki.

Często bowiem dzieje się tak, że taki kod można wykorzystać dopiero w kolejnych zakupach i to pod warunkiem, że zamówi się towar na określoną sumę.
W sklepach zoologicznych spotykam się z podobnym sposobem na zatrzymanie klienta, choć oprócz kodów promocyjnych, punktów bonusowych, produktów objętych promocją, wyprzedażą i gratisową dostawą bardzo często stały klient dostaje tam gratisy – próbki karmy, żwirek, zabawki i drobne akcesoria.

Wybierając sklep kieruję się przede wszystkim jego wiarygodnością i  ceną towaru.  Niebagatelną rolę odgrywa też koszt dostawy i szybkość dostarczenia towaru, choć przyznaję – programy lojalnościowe polegające na gromadzeniu punktów i otrzymywaniu kodów rabatowych są dla mnie bardzo kuszące.

Przeglądając popularne miejsca w sieci  natrafiam, zwłaszcza teraz,  gdy trwa mundial, na mnóstwo reklam zachęcających do obstawiania meczy. Czym są zakłady sportowe? Nazywam rzecz po imieniu – to gry losowe ale także hazard. Ryzyko poniesienia straty może być wysokie, aczkolwiek za darmowe bonusy można postawić zakłady na koszt bukmachera (tzw freebet).
Zakłady bukmacherskie  to rodzaj  zakładów losowych, w których należy przewidzieć wynik spotkania sportowego. Zakłady bukmacherskie przyjmowane są przez osobę zwaną bukmacherem lub firmę bukmacherską. W zależności od rezultatu spotkania zakład może być wygrany, wygrany w połowie, przegrany, przegrany w połowie lub zwrócony. Wysokość ewentualnej wygranej zależy od ustalonego przez bukmachera kursu na dany wynik, obowiązującego w momencie zawarcia zakładu. (Wikipedia)
I jeszcze dalej za Wikipedią - Aby legalnie funkcjonować w kraju, firmy bukmacherskie muszą posiadać licencję wydaną przez Ministerstwo Finansów. Wiąże się to między innymi z obowiązkiem płacenia podatku od obrotu w wysokości 12%. Uzyskanie licencji kosztuje 480 000 złotych.

Sklepy dają na zachętę rabaty a zakłady sportowe dają pieniądze. Nie jest to wymysł czasów współczesnych – zakłady istniały od zawsze bo ich mechanizm jest niezwykle prosty i łatwy – kto nie zagrał choć raz w totka czy też nie kupił zdrapki? Ja to co prawda nazywam podatkiem od głupoty ale znam wiele grających osób, które w ten sposób choć na chwilę dają sobie nadzieję na poprawę losu. Ja nie gram, nie należę do ryzykantów. Ale chciałabym raz rzucić kostką i mieć dużo, bardzo dużo  pieniędzy. To jest z pewnością łatwiejsze niż praca. Ale ponieważ nie wierzę w szczęśliwy traf to nie gram tylko chodzę do pracy.

To się oczywiście nie wyklucza. Ludzie chodzą do pracy i grają. Obstawiają nie tylko zawody sportowe, choć te są najbardziej popularne.

Gracz, aby zawrzeć zakład, potrzebuje kapitału. Wielu bukmacherów oferuje kody rabatowe i bonusy oferujące pieniądze na pierwszy zakład za zarejestrowanie się, nazwany często zakładem bez ryzyka . Oprócz tego istnieją również   bukmacherskie bonusy bez depozytu (przykład legalsport.pl/bonusy-bukmacherskie/bonus-bez-depozytu ) – zwykle są to kwoty 10 zł, 15 zl lub 25 zł. Są one przeznaczone dla  wszystkich  użytkowników, nie tylko posiadaczy karnetów poszczególnych klubów sportowych lub też dla graczy korzystających z aplikacji bukmacherskich.

Poniżej przykładowa reklama bonusów jakby ktoś był zainteresowany:




(obrazek powiększa się po kliknięciu)

Zawsze trzeba pamiętać, że wszystkie promocje, rabaty, kody promocyjne i inne środki zachęcające do zawarcia transakcji obwarowane są różnego rodzaju regulaminami i warto się z nimi zapoznać zanim podejmie się decyzję – czytać z uwagą i uważać gdzie i komu powierzamy swoje pieniądze.



17 komentarzy:

  1. Nie obstawiam nic, nawet pogody na jutro, bo i to niepewne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podatku od głupoty też nie płacę, Osobisty ostatnio obstawił, że Polska wyjdzie z grupy i kupił telefony z gwarancją zwrotu części kasy, jak to się stanie. No cóż, telefon był potrzebny, więc i tak nie straciliśmy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wychodzę z założenia,że nikt nikomu za darmo nic nie daje, te wszystkie bonusy są wkalkulowane w cenę. Co nie znaczy,że nie korzystam ...:)
    Co do lotka itp- raz w dzieciństwie zagraliśmy z bratem, by dać rodzicom na nowe auto( czytaj syrenkę 104). Nie wygraliśmy, więc się dożywotnio obraziłam i słowo daję - od tamtej pory - ani razu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko jest dla ludzi Klarko, sama bym czasem chętnie w coś zagrała, ale na piłce nożnej się nie znam. Ale już gdybym poszła na wyścigi koni czy psów, to z pewnością jeden lub dwa losy bym zaryzykowała.
    Jeśli ktoś ma skłonności, to i tak przerodzi się to u niego w hazard i uzależnienie, podobnie jak przy piciu zbyt dużej ilości alkoholu w alkoholizm. Jeśli zaś potraktować to jak dobrą zabawę, to czemu nie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. próbowałam kliknąć w link, ale nie działa.Chyba ten "przykład" niepotrzebny;D

    dawaj zdjęcie w tych stanikach;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Miśka ma racje dawaj zdjęcie!
    Trzeba było zrobić zakłady (o to zdjęcie właśnie) jest szansa że byłabyś bogata;-P

    OdpowiedzUsuń
  7. Doczytałam do końca, w nadziei że zobaczę choć ten model stanika a Ty nic tylko o tych zakładach;(((
    Miłego;)
    P.S.
    W nic nie gram nawet w zielone nie gram;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio czytałam kryminał A.Christie, można było założyć się u bukmachera czy ukochana bogata ciocia dożyje do końca roku czy nie. Dobry, polecam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam znajomego, który przegrał małżeństwo, dom, sklep i takie tam inne rzeczy na automatach. Ja się boję hazardu, bo może jestem podatna kto to wie. Ale fajne staniki w korzystnych cenach to hazard akurat dla mnie, Klarko dawaj fotki i namiar na ten sklep:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hazardu się lękam, bo jestem podatna:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie gram, ale proszę o zdjęcie i namiar na sklep.Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też z tych co boją się uzależnienia! Nie gram, ale kliknęłam, zobaczyłam i uciekłam ;). Wygodnych butów życzę! :) Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  13. maskakropka24 lipca 2018 19:08

    Nie gram, bo jak nie zarobię, to nie mam. Takie moje zezowate szczęście.
    Ale ja w innej sprawie. Jak Ci się udaje kupić stanik bez mierzenia?
    Ja nie potrafię!

    OdpowiedzUsuń
  14. Namiary na ten sklep , Klarko , koniecznie , bo ja mam miseczkę tak G-H ....... :-(((

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz