czwartek, 10 maja 2018

już? już!


Zdjęcie zrobione dziś rano.  Jeszcze nigdy nie mieliśmy czereśni o tej porze. Zaraz po Wielkanocy zrobiło się ciepło, codziennie cieplej, dopiero ten tydzień jest nieco chłodniejszy, wczoraj przeszła burza i  popadało. Dni są przepiękne, kwitną bez, kalina, piwonie, akacja, wszystko kwitnie.  Wokół miejsca gdzie pracuję jest dużo akacji, otwieram okna albo wychodzę na zewnątrz aby odpocząć i pooddychać ich zapachem, który miesza się ze świeżo skoszoną trawą. Patrzę na zachodzące słońce, na zadbany, wypieszczony  teren wokół szkoły, na chłopaków grających w piłkę na sąsiednim boisku i staram się zachować w pamięci te chwile na listopadowe dni.

Lubię te wieczorne godziny, lubię chodzić po budynku, zamykać na noc okna, zaglądać do pustych klas. Poprawić nierówno stojące krzesło, powiedzieć kamerom - do jutra!
A rano piję bez pośpiechu kawę, zachwycam się ogrodem, rozwieszam pranie, bawię się z kotem. Do dwunastej jeszcze tyle czasu. Zaglądajcie na fp, tam publikuję częściej.
Czarującego dnia!



9 komentarzy:

  1. Jednak na południu cieplej:) tez łapię te chwile,które tak szybko umykają...a listopad sie wlecze...Pięknego dnia Klarko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli... jedziemy na czereśnie;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie bardzo szybko w tym roku przyszło lato! Wszystko kwitnie i przekwita jak szalone :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. u mnie też :(
      ale już za momencik i będą :)

      Usuń
  5. Ja już nie mogę się doczekać, moje późniejsze, smacznego i pięknej dalszej wiosny życzę. A za rok Hania będzie jadła z Wami czereśnie😀

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaglądam ale jestem blogoklarkozależna:) Tu jest jakoś intymniej:)

    Pierwszy raz widzę że w Polsce przyroda wyprzedza luksemburska:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, w moim regionie sucha ta wiosna. Wszystko szybko zakwita, ale równie szybko przekwita. Jak nie spadnie deszcz, to owoce będą drobne i może nie być ich za wiele. Ale póki co, nie ma co narzekać, tylko cieszyć się piękną, prawie letnią pogodą.Margo

    OdpowiedzUsuń
  8. Czereśnie w maju? A to się porobiło:-) U nas drzewa owocowe dopiero przekwitają. Jak wyjdę na balkon, to mam wrażenie, że stoję na mostku kapitańskim, a wokół ocean zieleni jeszcze niedawno przerywany białymi i różowymi plamami kwitnących drzew owocowych i krzaczorów. Tak bujnej zieleni jak w tym roku nie pamiętam. Sąsiedzi w wolnych chwilach wystają na balkonach wpatrując się w ten bezmiar gąszczu. Mieszkam na pięknie zadrzewionym i zakrzaczonym osiedlu, bardzo zadbanym, wypełniającym się od rana ptasim świergolenim. Właśnie zaczyna się koszenie trawników. Trochę szkoda bo zamieniły się w bujne łaki pełne żółtych mleczy, kwitnących pokrzyw i innych kwiatków, których nazw nie znam.
    Kiedy piszę ten komentarz przez otwarte okno wpada słońce i ptasie śpiewy przeróżne, kląskania, świergolenia, gwizdy, jakieś śpiewne zaczepki. No, piękna ta wiosna w tym roku! Niech nam wszystkim dużo radości:-)
    Marytka

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz