niedziela, 15 kwietnia 2018

kochany pamiętniczku

                                                       Wiosną na naszym podwórku


Jak co roku - wszystko kwitnie! Kwiatki posadzone, ziemia pod warzywka dla Hani przygotowana, kotki posiane. 

13 komentarzy:

  1. Klarka, tytan pracy! Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no co Ty, od paru lat deleguję zadania, grządki skopał Krzysiek

      Usuń
  2. Kochana Klarko!
    I u mnie post kwiecisty- zapraszam:)
    Miłej, słonecznej niedzieli życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A jak sie posieje kotki, to mlode beda biale czy czarne? :))))
    Ja jeszcze wojuje z sadzeniem i sianiem!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny, kwitnący patchwork:) Choć mały jakiś:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ile kotków będzie z tego jednego kota? I czy on aby nie za bardzo na wierzchu jest posiany? Jak to dobrze, że wreszcie kwitną kwiatki, jest słońce i ciepełko.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  6. A jutro deszczyk podleje...

    Pozdrawiam, MBI

    OdpowiedzUsuń
  7. Kotki najlepsze, wschodzą jak moja trawka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Równaliśmy działkę, więc siłą rzeczy są miejsca bez trawy i tam na nich kot urzęduje. Ale czemu on z tego taki brudny schodzi? Ciekawostka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mam pytanie: jak czesto podlewasz kotki, zeby dobrze rosly??? nawozisz czyms?
    tezMonika

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz