środa, 7 marca 2018

marsz plus bieg

Dowód na to, że byłam u lekarki. Z moimi płucami wszystko w porządku choć trochę się zmęczyłam tym chodzeniem. Uprzedzam pytania - podjeżdżam trzy przystanki ale dalej nie ma połączenia i trzeba zasuwać na piechotę. Dlatego gdy jestem chora to nie nie idę do przychodni bo nie dojdę  a gdy jestem zdrowa to nie idę bo po co.
Od poniedziałku znów będę szkolnym skrzatem. Naczytałam się Pottera i już wiem, do czego można porównać pracę (i tu podam funkcję z zadęciem bo mnie to śmieszy)   pracownika administracyjnego. A ja się tak dziwiłam, czemu mi te dziecięta zostawiają czapki, kurtki, telefony, pieniądze i wiele innych rzeczy, i ja to wszystko odnosiłam do recepcji, ojej. I teraz kto nie czytał o szkole dla czarodziejów to nie wie o co chodzi. Może się znajdzie ktoś kto wytłumaczy.
Kto lubi ten blog to może mieć nadzieję na mnóstwo ciekawych nowych notek, a kto nie lubi to niech polubi na panelu obok!




24 komentarze:

  1. nie czytałam boo
    ale chyba to dobrze?
    mam ochotę sie cieszyć razem z Tobą a na pewno ciesze się sama, bo uwielbiam myśl o nowych notkach kalry:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skrzaty pełniły funkcję niewolników,musiały być swym panom bardzo oddane, wierne, pracowite i dyskretne. Można było wyzwolić skrzata jeśli coś mu się podarowało.

      Usuń
    2. merci
      ale szkoła inna?

      Usuń
    3. niech sie powiedzie i niech spełni Twoje oczekiwania i wogle:*

      Usuń
    4. i latających mioteł i samobieżnych mopów ;)))

      Usuń
    5. Ach, kocham wrecz Zgredka :-)

      Usuń
    6. Może się jednak znajdzie jakaś skarpetka :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. na miotle błyskawicznie, autobusem kilka przystanków

      Usuń
    2. Brzmi nieźle, niech będzie dobrze:)

      Usuń
  3. W szkole dla czarodziejów mieli fajne wynalazki:-)
    Zmiana pracy? Dzisiaj znaleźć lepszą to cud niemalże...

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki - powodzenia!
    I czekam na ciekawe notki oczywiście!
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. Pracownik administracyjny = Zgredek? Mam nadzieję, że nie :))
    Na kolejne notki czekam z ciekawością.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Klarka Zgredek już nie Mrozek? :o

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia w nowej pracy, Klarko! I nie daj sie, proszę!!! Szkoda, że nie mieszkasz bliżej mnie, na pewno coś by się dało załatwić porządnego :(
    Pozdrawiam serdecznie, Krecia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, bardzo się cieszę, że powoli wracasz do zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze, że już dobrze :-)


    Powodzenia w pracy, i oczywiście pisz często, jak mija kolejny dzień.
    pozdrawiam,
    MBI

    OdpowiedzUsuń
  10. I juz sie cieszę na mysl o przyszlych notkach Klarki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tym razem, to już ma być dobrze!:-)
    I żadnych mopów i mioteł, choćby nawet samojezdnych:-)
    Marytka

    OdpowiedzUsuń
  12. a okna 3 metrowe???
    Lepiej zostaw.
    tezMonika

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz