niedziela, 28 czerwca 2015

zrozum chłopcze

Drogi Krzysiu z Widoku!

Piszę do Ciebie na blogu, ponieważ inne formy komunikacji zawiodły a chcę, żebyś coś zrozumiał.

Internet jest narzędziem i jak każde narzędzie może mieć różne zastosowanie. Nie wszyscy powinni się nim posługiwać –  tak jak trzyletniemu dziecku nie daje się brzytwy do zabawy, tak niektórzy ludzie nie powinni dotykać klawiatury.
Przykro mi to pisać, ale uważam, że to właśnie dotyczy Ciebie.

Nie znasz mnie, ponieważ nie utrzymujemy kontaktu od wielu lat. Kiedy byłeś małym dzieckiem, bardzo Cię lubiłam. Trzymałam  nawet w domu półkę z zabawkami abyś się u nas miał czym bawić.
Potem poszedłeś do szkoły, miałeś własne sprawy i własnych znajomych. Dokładnie tak, jak ja. Nie widywaliśmy się już zbyt często, tyle, co na rodzinnych uroczystościach. Ale nawet wtedy nie mieliśmy z sobą kontaktu bo się już po prostu nie znaliśmy, cóż mogą mieć sobie do powiedzenia kilkunastoletni nieśmiały chłopiec i żona jego wujka. Tak naprawdę to nawet nie jesteśmy rodziną.
Jednak zawsze myślałam o Tobie ciepło bo lubię wszystkie dzieci, które bywały w naszym domu, mam ich zdjęcia i z przyjemnością wspominam wspólne rodzinne chwile.



Aż któregoś dnia zacząłeś na moim fanpage wypisywać obraźliwe komentarze. Zdenerwowałam się i zrobiło mi się bardzo przykro. Pomyślałam sobie, że może się wygłupiasz, może masz gorszy dzień. Gdybyś po mojej pierwszej prośbie usunął je i przeprosił!
Niestety, tak się nie stało. Potrzebowałeś do tego interwencji rodziców, mojej blokady i znacznie dłuższego czasu. A kiedy umieściłeś przeprosiny na swoim profilu, chciało mi się śmiać, bo normalnie to człowiek po prostu dzwoni albo przyjeżdża i mówi – przepraszam, zrobiłem głupotę! I wtedy ja bym powiedziała – trudno, zapomnijmy o tym, skasujmy to wszystko i już. Nawet nie zapytałabym, o co Ci chodzi, choć to mnie najbardziej martwi. Nie rozumiem bowiem, z jakiego powodu nagle zacząłeś mnie zaczepiać. Ale poprzestałam na odpisaniu – przeprosiny przyjęte -  i myślałam, że to koniec.

Wtedy nie gniewałam się długo bo musisz coś wiedzieć – jeśli piszesz obraźliwy tekst o kimkolwiek to najpierw świadczy to o Tobie. Nie mówię, że nie jest mi przykro, ale dawno nauczyłam się czegoś, co mi bardzo pomaga – czasem trzeba pozwolić psu szczekać na księżyc. I tak go nie dosięgnie. Najwyżej zachrypnie na jakiś czas. Ale może się też zdarzyć, że ktoś się zdenerwuje hałasem i poszuka kija na tego psa aby wreszcie mieć święty spokój.

Znów pozwalasz sobie na żarty na mój temat. Robisz to, choć mnie nie znasz. Rozumiem, że opinię o mnie czerpiesz od swoich rodziców, którzy zresztą również mnie nie znają - myślą, że jestem nadal tą cichą i uległą osobą, z której można sobie stroić żarty bo nikt nie stanie w mojej obronie ani nie mam narzędzi i odwagi, by się obronić.

Nie umiesz korzystać z internetu, dlatego postaraj się jak najszybciej poprosić informatyka, aby przejrzał wszystko, co masz w komputerze. Podkreślam – informatyka – mój syn na pewno już nigdy więcej nie poświęci swojego czasu na zajmowanie się Waszym sprzętem. Może się bowiem zdarzyć, że zostaniesz przesłuchany w związku z pomówieniami. Nie musi to być moje zgłoszenie. Obsmarowujesz w Internecie swoich byłych kolegów, pracodawców i ich firmy. To nie jest dobre działanie, zwłaszcza gdy się poszukuje pracy.

Nic na to nie poradzisz, że od czasu do czasu natkniesz się na swojego wujka tak jak ostatnio. Nie spojrzałeś mu nawet w twarz, nie powiedziałeś dzień dobry. Nie unikniesz spotkań rodzinnych bo są chwile, gdy rodzina gromadzi się razem. Będzie Ci coraz trudniej, warto o tym pomyśleć.

Internet jest narzędziem, ale nie daje się trzyletniemu dziecku brzytwy do zabawy.


Drodzy czytelnicy! Mam nadzieję, że rozumiecie – ten tekst nie dotyczy wyłącznie Krzysia z Widoku. 

48 komentarzy:

  1. O masz!

    Jakoś mi dobrze pomyśleć że ma pewno nie dotyczy mnie.

    Czy to naiwne myśleć że takie Krzysie tak czynią ponieważ mają zaburzenia psychiczne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie wiem, może to po prostu nuda. Wszyscy uważają, że ich dzieci są grzeczne i dobrze wychowane. Tylko skąd się biorą te internetowe trolle, te obelgi i bluzgi?

      Usuń
  2. Dzika Stokrotka28 czerwca 2015 14:37

    Bardzo mi przykro, że to nadal trwa :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Smutno się robi, gdy takie rzeczy się czyta, a co dopiero, gdy przytrafiają się nam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze zrobiłaś, publikując taki tekst. Może być pouczający. Oby dla Krzysia - i jemu podobnych - był.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Pies szczeka na ksiezyc, ale go nie dosiegnie" - pieknie napisane i tego sie trzymaj...

    OdpowiedzUsuń
  6. może ktoś z czasem pomyśli, zanim odreaguje, pisząc wredne rzeczy publicznie. nawet jeśli jedna osoba się zastanowi: to już dużo...

    OdpowiedzUsuń
  7. Niektórym wciąż i nieustająco wydaje się, że siedząc w zaciszu swego zamkniętego pokoiku i klikając w klawiaturę, są nie do wykrycia. Że nikt i nigdy nie dowie się kim są i skąd klikają. Że nawet jak coś pospiesznie usuną ze swego komputera, to pozostanie po tym ślad. Rybenka napisała, że może psychiczny-to byłoby bardzo wygodne tłumaczenie. Niestety niestety to zwyczajna ludzka małostkowość, zawiść i zazdrość. A czego tacy malutcy zazdraczają i zawiszczają? Oni sami nie wiedzą. Dlatego wylewają pomyje na wszystko i wszystkich dookoła. Nie myślą przy tym, że sami nurzają się w tym produkowanym przez siebie gównie. Przepraszam wszystkich normalnych za słownictwo.
    Klarko w takim przypadku nawet bliska rodzina to nie rodzina. To obcy i kosmita.

    OdpowiedzUsuń
  8. Buuuuu Krzysiu!!!!!!!!!!

    i niech Ci się nie zdaje, że jesteś bezpieczny!

    a z rodziną to najlepiej na zdjęciu, ale to pewnie wiesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Klarko, to są skutki uboczne anonimowości internetu. Internet świetnie służy wszystkim tchórzom, którzy nie mają odwagi podpisać się swym imieniem i nazwiskiem pod obelgami lub kłamstwami które piszą.
    Mam wrażenie, że niektórzy gdy komuś ubliżają leczą w ten sposób swoje kompleksy i niepowodzenia. Sposób dziwny, ale niestety nadal wielce popularny.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. brzydki Krzyś, a fe
    nie lubię cię Krzysiu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cóż, synuś nasiąkał od urodzenia klimatami rodzinnymi, to i naśladuje tatusia albo mamunię, albo i oboje na raz. Teraz to tylko wypłynęło i nie jest kwestią tego że internet jest anonimowy, tylko że za plecami "wszystko można".
    Chyba czas zweryfikować stosunki rodzinne? No chyba, że nie mam racji, ale to wtedy rodzice tego gówniarza powinni byli już zrobić z tym porządek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje Kneziu!
      Jakbyś się mylił przetrzepaliby mu dupsko już dawno!
      Wstyd!

      Usuń
  12. Przykro mi, Klarko, że cię to spotyka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Klarko> zastanawiam się czy adresat notki to przeczyta? czy dotrze to do niego oraz czy odniesie skutek? może lepiej takich osób unikać???
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Klarko jedynie wielokrotny format pomoże gdy Policja dobierze się do dysku z komputera. Wszystkie pliki, które kiedykolwiek były na komputerze są do odzyskania i do odczytania. Każdy profil internetowy ma też kopię tego co było kiedykolwiek napisane, nawet po usunięciu na żądanie Prokuratora też dosyłają. Teraz trolle nie mają łatwego życia. A jak tylko zakres czynności wchodzi w inne służby... To można mieć na głowie Skarbówkę i inne takie..

    OdpowiedzUsuń
  15. Szczerze współczuję, dobrze, że już wiesz, jak sobie z tym poradzić po wcześniejszych przejściach z trollami. A ten wpis to chyba, jak się domyślam, taki ostatni sygnał ostrzegawczy, ze względu na to, że to z rodzinki...
    Trzymam kciuki za szczęśliwe i szybkie zakończenie tej sytuacji. M.

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda fee.. a Krzyś to takie ładne imię...

    OdpowiedzUsuń
  17. A legiony Krzysiów rosną w siłę...

    OdpowiedzUsuń
  18. nawet się nie zastanawiaj, dowal gówniarzowi ono raz !! zgłoś sprawę na prokuraturze, policji wszędzie ... gdzie się da. Są opłacane przez Twoje podatki służby, które się tym zajmują !
    trzymaj się Klarko
    i tylko przykrości nikt z nas zdjąć nie może i tych stresów niepotrzebnych.

    OdpowiedzUsuń
  19. Przykre ale prawdziwe wydaje się powiedzenie, że Z rodziną to się najlepiej na zdjęciach wychodzi i to w środku, żeby Cię nie wycięli. Trzymaj się Klarka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo wlaśnie z brzegu, żeby w razie potrzeby można się było odciać.
      Przykro mi Klarko, ja myślę, że to z jakiejś zazdrości, zawiści, tak czy inaczej z całą pewnością chłopak ma ubogie życie że takiej rozrywki szuka

      Usuń
  20. Cóż - Krzysiowi należy się po prostu normalny wpie*dol i tyle... Siedzę w tych internetach już kawał czasu, ale nadal nie pojmuję zasadności istnienia trolli, no nijak...

    OdpowiedzUsuń
  21. " Chamstwu w życiu trzeba się przeciwstawiać siłom i godnością osobistom"
    https://www.youtube.com/watch?v=cVj1jexGdog
    Jestem z Tobą Klarko

    OdpowiedzUsuń
  22. Piekny i madry tekst. Nie tylko do Krzysia. A on, mlody i glupi, nie zdaje sobie sprawy z tego, ze zycie wycina rozne numery i pewnego pieknego dnia zmusi go, zeby stanal w twoich drzwiach i poprosil o pomoc. Albo wymysli inny zakret, na ktorym sie spotka z toba. Nie wiem co robia rodzice szczeniaka, ale trudno mi uwierzyc, ze nie maja swiadomosci co on robi. No coz. Moze rozmowa o rodzinnych ukladach toczyla sie w obecnosci latorosli? A ta wyciagnela z tego wnioski i postanowila dzialac? Sadze, ze nie warto sie nad tym rozwodzic. Jaki kolwiek jego nastepny ruch i proponuje zgloszenie do odpowiednich organow. Za glupote sie placi. I chyba powinien tego doswiadczyc.

    OdpowiedzUsuń
  23. Co za robal z tego Krzysia.Też jestem za zgłoszeniem do odpowiednich organów.
    Wanda

    OdpowiedzUsuń
  24. przykro mi że coś takiego trwa nadal.
    Kneź ma rację.
    Wspieram.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawe czy rodzice Krzysia siedzieliby cicho, gdyby to o nich wypisywał, co mu do tego zakutego łba przyjdzie......
    Po mojemu to cała rodzina chora, przepraszam.
    Współczuję problemu, trzymaj się.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Przykro że to nadal trwa. Cóż, co nas nie zabije to nas wzmocni. Jak sama piszesz, nie jesteś już bezbronną kobietką. Jak trzeba to dowal chłoptasiowi. Być może że w przyszłości ci podziękuje bo może podziała jak kubeł zimnej wody. Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  27. A ja powiem tak: cieszę się, że internet pozwala Tobie na napisanie tego tekstu i skierowanie go do tego chłopca i wielu innych.
    Jeśli choć jeden z nich zrozumie, że źle czyni, to już będzie sukces.
    Za motywami tego postępowania nawet nadążać nie próbuję, bo mnie to mało interesuje.
    Pozdrawiam Cię, dobrze, że nie pozwalasz się obrażać!

    OdpowiedzUsuń
  28. ech, zajarzyłem.. to ten Krzyś co tak się wygłupił u Ciebie w komentarzach na FB. Aż chcę dostać w pracy jego kompa. Paragrafy pewno same się znajdą. Od czego ma się kolegów w innych wydziałach...

    OdpowiedzUsuń
  29. Mały Krzyś pozostał mały, a może nawet skarlałym się stał :((( Dorosły o małym rozumku, tylko w książkach uchodzi, nie obrażając Puchatka oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
  30. a czy to nie ten chłopak od studiowania i mieszkania u ciebie na stancji?- coś mi się kołacze
    Kwatera kosztuje,rodzice płacą i pewnie stąd ta niechęć.
    Wina rodziców tutaj ewidentna.Cóż.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, tamten to postać całkowicie fikcyjna, mieszka u Pani Emerytki w Hucie ;)

      Usuń
  31. Ten Krzysiu chyba ma jakis deficyt umyslowy.Ja bym sie nie dala ,po pierwszym razie,kiedy przeprosil i wrocil znow z oskarzeniami zlozylabym,doniesienie za uporczywe nekanie i pomowienia.

    OdpowiedzUsuń
  32. A mi się niestety wydaje, że takie teksty to trafiają tylko do ludzi na poziomie, którzy tak czy inaczej nie parają się trollowaniem ani hejtowaniem...
    Wiesz, że jeśli chcesz pokoju, to szykuj się do wojny.
    Smutne to, a jak widać na załączonym obrazku - dotyczy wszystkich dziedzin życia :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Głupi gówniarz i tyle (już chyba nie taki chłopak, skoro ma jakiś szefów). Natomiast nadziwić się nie mogę jego rodzicom. I to nieprawda, że to nie ich sprawa, bo on jest dorosły. Właśnie to, jakim dorosłym jest, obciąża rodziców. Że im głupio nie będzie siadać z Tobą przy stole!!
    zante

    OdpowiedzUsuń
  34. Mądre słowa, internet to narzędzie, a trzylatkowi nie daje się brzytwy do zabawy. Tylko czy trzylatek to wie, gdy w rękach trzyma brzytwę?

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten tekst nie dotyczy tylko Krzysia z Widoku, ale przykre jest to, że właśnie jego dotyczy. Przykre jest, że za pomocą internetu publicznie, a nie rozmowy bezpośredniej lub choćby drogą internetową ale na priv- wyraża swoje zdanie dotyczące Twojej osoby.
    Powinien ponieść tego konsekwencje.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Przykre, ze takie rzeczy się dzieją, ale to co juz napisano powyżej - anonimowość internetu, myślenie, ze ktoś obluzgany, nie trafi na mój profil itd
    Często, w forumowym światku, ktoś dodaje zdjęcia, prawie adresy, ba widziałam wyniki badań z peselem, itd,równocześnie opisując najintymniejsze szczegóły swojego życia, życia partnera, rodziny, znajomych, a potem "błagam zmieńcie i nick, bo się sąsiedzi dowiedzieli co ja wypisuję?"

    OdpowiedzUsuń
  37. Jak to mówią Internet nie zapomina. Dobrze jest to uświadomić młodym ludziom
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. ZIMNO MI SIĘ ZROBIŁO KLARKO JAK TO PRZECZYTAŁAM ...nie rozumiem nienawiści w internecie, no nie rozumiem, rozumiem walkę polityczną ale personalną ?????? ręce opadają . o co ludziom chodzi, co takiego przyjemnego daje przywalenie komuś ? no lepiej się po tym robi czy jak ? Do mnie ostatnio włazi jeden taki, nie daję rady kasować, co skasuję on znowu, zniszczył mi już blogową przyjażń, wygryzł z innego blogu prozpanoszył się tam a teraz lezie go mnie n niech sobie swój pis kocha, co mi do tego ? nie rozmawiam, nie komentuję , ignoruję - nic z tego, włazi wyzywa od nadętych purchawek i beztalencia ... o co chodzi? pojęcia nie mam ... no w końcu zniszczy mi to co z taką miłością sobie tworzyłam ...Czytam, co piszesz i myślę z goryczą - dlaczego ludzie zamiast budować uwielbiają cudze niszczyć ? co im to daje - zniszczą i co ? lepiej im ? eeech
    ------------------
    a poza tym SERDECZNIE POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przejmuj sie marginesem, pisz dalej swoje a chwiilowo wprowadz moderacje, znudzi mu sie

      Usuń
  39. Klarko był już Waldemar, był Rysio, może czas na Krzysia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta spod okna1 lipca 2015 21:10

      O Krzysiu, którego dręczyły zmory - byłby hitowy thriller :D

      Usuń
  40. Ja obawiam się, że choć do Krzysia może i tekst dotrze (bo jest emocjonalnie zaangażowany w sprawę), to inne Krzysie z niego nie skorzystają - bo to, ile frustracji, samotności, złośliwości, odreagowywania, etc. wpompowywane jest każdego dnia w internet, to przechodzi ludzkie pojęcie i tupie. W każdym razie, Klarko, wszystkiego dobrego; nie daj się zatruć jego problemami emocjonalnymi.

    OdpowiedzUsuń
  41. Najgorsze jest to, że takich Krzysiów, jest coraz więcej i więcej. Taka zabawa cudzym kosztem może się kiedyś skończyć tragicznie;(

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz