sobota, 27 czerwca 2015

dzisiaj piszą czytelnicy



Dajcie i mnie poczytać!

48 komentarzy:

  1. "Noce i dnie" To pierwsze, co przyszło mi do głowy a po zastanowieniu nie znajduję lepszego okreslenia na swoje zycie. W tym jest wszystko.
    Pozdrawiam Cię serdecznie, Klarko!*

    OdpowiedzUsuń
  2. "Czasem słońce, czasem deszcz"... choć ostatnio pogoda do du... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Przeminęło z wiatrem" ;)
    Fajny pomysł, Klarko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Sto lat samotnosci" No tak jakos wyszlo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pół żartem pół serio, hehe

    OdpowiedzUsuń
  6. "O człowieku, który chciał być szczęśliwy" - cóż, i czasem mu się udaje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ))) oj chyba nie dam rady )))))))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ups... no mam problem. swoją filmową edukację zakończyłem na "Czterech pancernych" i J23........... życie czasem stawia zbyt trudne pytania.

    OdpowiedzUsuń
  9. "Zielona mila" z Tomem Hanksem - oglądałam już chyba z "milion' razy i zawsze tak samo się wzruszam :))

    fajnie to wymyśliłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do mojego życia może nijak nie pasuje, ale do moich emocji jak najbardziej tak ;)))

      Usuń
    2. :DDD
      to jeden z moich najulubieńszych filmów:)

      Usuń
  10. Tytułem, czy treścią, bo jednak to nie to samo.

    OdpowiedzUsuń
  11. No dobra, niech będzie "Sto lat Samotności".

    OdpowiedzUsuń
  12. "Dobre chwile, złe chwile" - czytałam tę książkę bardzo dawno i niekoniecznie pamiętam raczej ponurą treść, ale tytuł dziś mi się przydał :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nic nowego nie wymyślę, pierwsza myśl to Noce i dnie, ruga Sto lat samotności a trzecia, na dzisiejszy dzień to jakiś krwawy kryminał czy horror, bo tak mnie głupia baba jedna wkurzyła
    nie wezwała weterynarza dp zwierzęcia które od dawna strasznie cierpi, jest na granicy śmierci głodowej, na szczęście mąż przypadkiem odkrył, wezwał pomoc, chyba uspią biedaka
    a niby inteligentna, towarzyska, pierwsze skrzypce w towarzystwie , aktywistka społeczna, krew mnie zlewa po prostu, jak widzę cierpienie dzieci i zwierząt to potwór ze mnie wyłazi

    OdpowiedzUsuń
  14. "Niekończąca się opowieść" :)

    OdpowiedzUsuń
  15. I jeszcze: "Wstrząśnięte, niezmieszane"

    OdpowiedzUsuń
  16. "Rosyjski Kochanek" ...

    Lily

    OdpowiedzUsuń
  17. Światłość w sierpniu.
    I jeszcze: Dzikość serca

    OdpowiedzUsuń
  18. Widzę po komentarzach, że nie ja jedna mam problem z jednym tytułem na całe życie. W różnych jego okresach bywało różnie ...ostatnio "W poszukiwaniu straconego czasu" na przemian z "Coraz mniej olśnień" (to z takiego czytadła na lato). Od czasu do czasu znowu "Obcy", chociaż bardziej pasuje tytuł w wersji angielskiej "Alien".
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzisiaj i od jakiegoś czasu tytuł "Syzyfowe prace" pasuje wyśmienicie. Ale, żeby powiało optymizmem to jeszcze "På vei" czyli "W drodze" (podręcznik do nauki norweskiego).

    OdpowiedzUsuń
  20. Etap I – Mały kombinator,
    Etap II – Wspomnienia zielonego mundurka /do stopnia sierżanta/
    Etap III – Wojna i Pokój /a właściwie dwa pokoje z ciemną kuchnią/.
    Etap IV – Windą do nieba, 2+1 /tzn. na IX piętro + dwa, ja i Alibaba + 1 czyli córeczka.
    Etap V /ostatni / Stary człowiek i nie może.

    OdpowiedzUsuń
  21. Wystarczy być.
    Darek_lask

    OdpowiedzUsuń
  22. Ostatnio wróciłam do "Samotności Bogów" D. Terakowskiej, generalnie teksty filozofów, bo pomagają utrzymać równowagę.
    Dziękuję za lubika i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. "Dojrzałe jest pyszne" - dopiero powstaje, trochę można poczytać w internecie pod tym samym tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  24. zaskoczona jestem i zaciekawiłaś mnie. Muszę się zastanowić. Jesli coś dopasuję to tu dopiszę.

    OdpowiedzUsuń
  25. "Zapiski na pudełku od zapałek" - ciekawe, czy znów coś nie zje tego, co tu napisałam... Pozdrawiam, mam nadzieję że nie... M.

    OdpowiedzUsuń
  26. Noce i dnie:) Mam swojego brodatego Bogumiła i staram się nie zwariować po śmierci Oluni. jedynie co mnie różni od bohaterki to to, że moja miłość do męża jest oczywista i mam jej pełną świadomość:) Natomiast w obyciu bywam taka jak ona :D

    OdpowiedzUsuń
  27. O u mnie zdecydowanie ostatnio "Dzień świstaka" ;) Ogólnie jest u mnie sporo pozytywnego zamieszania i tylko czasem udaje mi się to ogarnąc :)

    OdpowiedzUsuń
  28. "Czekając na Godota" :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nieustająco marzę,żeby to były "Rzymskie wakacje".Ale ,póki co ,nie są...Matka karmiąca

    OdpowiedzUsuń
  30. Od pewnego czasu zdecydowanie "Światło w mroku" ;-)))
    zante

    OdpowiedzUsuń
  31. Ostatnio to dzisiejsza premiera dla dzieci: "W głowie się nie mieści" ;-)
    A z książek pierwsza przyszła mi na myśl "Miłość w czasach zarazy".

    OdpowiedzUsuń
  32. Ostatnio to dzisiejsza premiera dla dzieci: "W głowie się nie mieści" ;-)
    A z książek pierwsza przyszła mi na myśl "Miłość w czasach zarazy".

    OdpowiedzUsuń
  33. "Galimatias", jak nic. Pasuje jak ulał;)
    o ostatnio "Dzień świra".

    OdpowiedzUsuń
  34. "Ania z Zielonego Wzgórza" :-)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz