sobota, 13 grudnia 2014

opowiedzieć Wam kawał?

- Opowiedzieć  ci kawał?
Przerwałam sprzątanie kuchni (ten nieszczęsny sernik piekłam, zobaczymy, co to wyjdzie, lepiej zrobić próbę przed świętami niż eksperymenty na gościach) i słucham.

Umarł facet i jego żona w ostatniej chwili na dzień przed pogrzebem przypomniała sobie, że mąż miał specjalne życzenie. Poszła więc do domu pogrzebowego i mówi, że mąż chciał, by pochować go w granatowym garniturze ale ona ma tylko czarny i co teraz będzie oj co to będzie…
Błagam, do brzegu!
No i na drugi dzień wdowa patrzy, a jej mąż leży w trumnie w granatowym garniturze. Po pogrzebie poszła podziękować i pyta, bo była ciekawa, skąd wzięli ten granatowy garnitur.
Krócej się nie da?

Nie, bo wszystko jest ważne, słuchaj dalej. Pyta tego faceta zajmującego się zwłokami, skąd tak szybko załatwił granatowy garnitur, a on opowiada :  to się nazywa szczęście w nieszczęściu bo wczoraj wieczorem przyszła inna wdowa prosząc, by jej mąż, jeśli to możliwe, został pochowany w czarnym garniturze, choć dysponuje tylko granatowym. Wystarczyło tylko obciąć głowy, zamienić i już!

45 komentarzy:

  1. Klaro!!! Ciekawe co to wyjdzie z tego sernika

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo!!!
    Nareszcie coś, w czym nie ma ani krzty Kaczyńskiego i jego durnego pochodu!!!
    Dziękuję!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to nie ma? Jest! I to było - niestety - moje pierwsze skojarzenie - z rodzinami smoleńskimi, ech... A może to tylko moja paranoja;-)

      Usuń
    2. u nas jest zwyczajna sobota, przyjechał syn i zamontował wejście do piwnicy dla kota, potem przyjechał Krzysiek z pracy, zjedliśmy obiad, oni oglądali skoki, potem syn przeglądał gazety, ja robiłam sernik i od czasu do czasu albo oni przychodzili po coś do kuchni albo ja szłam po coś do nich, w końcu przenieśli się do kuchni i tak się wygłupialiśmy. O rocznicy zwyczajnie zapomnieliśmy.

      Usuń
    3. Uważajcie przy wygłupianiu abyście czego nie zamienili.
      hehehe - pozdrawiam hehehe.
      Czy ja tez moge kawał napisać.....śląski ?.

      Usuń
    4. Przypomniał mi się ten stary kawał w związku z dzisiejszym marszem Prawych i Sprawiedliwych.
      Szkoła Podstawowa, Katowice, klasa III, lekcja historii, temat Powstania Śląskie.
      Nauczycielka: Bercik, chodź tu koło mnie. Dzieci w rodzinie Bercika było dużo Powstańców Ślaskich i proszę cię Bercik opowiedz co tato Ci mówił, dziadek.....no ..... na temat tylko jednego Powstania Śląskiego.
      Bercik: Nic nie wiym,
      Nauczycielka: nic nie wiesz ?.
      Bercik: Nic
      Nauczycielka: No to zapytasz tatę i jutro nam powiesz - zgoda ?
      Bercik: Ja !!
      Nastepny dzień, Bercik stoi znów przed całą klasa.
      Nauczycielka: Zapytałeś Tatę ?,
      Bercik: Ja, pytołech
      Nauczycielka: No i co Tata powiedział,
      Brcik: Tata pedzioł, że jeszcze do końca nic nie postanowione.

      Usuń
    5. Krzysiek mi musiał tłumaczyć ;))

      Usuń
    6. .............i mam nadzieję, że mu sie udało. Niestety taka nasza specyfika.
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Oplułam monitorek, znakomite :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Praktyczne!!! Mniej praktyczne to, że oplułam herbatą monitor:))))
    Klarko kochana, już znikam, wrócę z karawaną Trzech Króli, więc tymczasem najmilszych pod zimowym słońcem Świąt i spełnienia marzeń w Nowym Roku. A sernikiem się nie stresuje, w święta wszystkim co przychodzą w gości wszystko smakuje, bo nie oni przy tym stali i pichcili:)
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczęśliwej podróży, radości świątecznych, miłych, pogodnych Świąt!

      Usuń
  5. O ja, oplułam monitor. Po Tobie się tego nie spodziewałam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie tam się z niczym nie skojarzyło, ale wyobraźnia zaczęła pracować....obcinanie głów, zamiana, horror:))

    OdpowiedzUsuń
  7. he,he no,no .. no nie oplułam monitora bo nie pijam i nie jadam przy kompie za to uśmiałam się serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieję, że sernik jest bez wkładki mięsnej :))))
    Nie ma to jak czarny humor przed północą!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ty to potrafisz znaleźć czy wymyślić ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. zdecydowanie nie spodziewałam się takiego końca ;)))))))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytam, czytam i mysle: "hm, z pewnoscia jeden z humorow dzieciecych"- dzieci maja inne poczucie humoru niz dorosli, kiedy o kawalach mowa...a tu zaskoczenie, bo ... na koncowce sie rozesmialam:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. A jak sernik Klarko? Ja tam eksperymentuję na gościach - zawsze to taniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dobry, ciasto ze spodu nawet wyszło lepsze niż to w Wysowej

      Usuń
    2. Aniu, dzieci tak bardzo nie różnią się od dorosłych. No może tylko troszeczkę.
      I tak na przykład - czym różni się dwulatek od dorosłego mężczyzny?
      - Tym, że dwulatka można samego zostawić z nianią!

      Usuń
  13. Buahaha, na łby się pozamieniali :-)))

    OdpowiedzUsuń
  14. sernik, czyli rosę, bo nie wiem?

    Ty o tym serniku, to chyba zdjęcia nie zapomniałaś zrobić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdjęcie wisi od rana na fp

      Usuń
    2. lecę szukać
      pozdrowienia posyłam :)

      Usuń
    3. i jeszcze edukacja była, w życiu bym nie wiedziała, że silikonowa podkładka istnieje......

      Jeśli smakuje, tak jak wygląda, to " czapki z głów"...

      Usuń
  15. To się chyba nazywa "marzenie ściętej głowy":)))

    OdpowiedzUsuń
  16. To tak w temacie:
    Lekarz przychodzi do pacjenta po ciężkim wypadku:
    - Mam dla Pana dobra i złą nowinę. Którą pierwszą?
    - Niech będzie zła – odpowiada pacjent.
    - Musimy amputować Panu obie nogi.
    - A ta dobra?
    - Pacjent z sąsiedniego łóżka, chce kupić Pańskie kapcie…

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też nie lubię jak ktoś mnie pogania przy opowiadaniu dowcipów
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. ten Twój K w jakimś czarnym humorze dziaj coś, ale w domu wszystko ok?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej Szefowo miałem dziś semn a w tym śnie kot chciał mi wydraoać oko, co to znaczy i z czym to wiązać ?

      Usuń
    2. Rafał w domu bieda z nędzą a do tego wirusówka, sen o drapieżnej kotce oznacza ..hmm.. dobrze będzie!

      Usuń

Twój komentarz