środa, 1 października 2014

prośba o głosy dla Dagi

Przyszedł w niedzielne popołudnie, przyniósł do podpisania listę. Wyjęliśmy dowody osobiste by przepisać pesel a on zdziwiony spytał – to nawet nie chcecie wiedzieć, z jakiej partii kandyduję?

Roześmialiśmy się, dla nas nie miało to żadnego znaczenia. Swój chłop, człowiek, którego znamy osobiście od wielu lat, pracujący na rzecz lokalnej społeczności, strażak, sołtys, a do tego sąsiad. I wszystko jasne, potrzebuje podpisów to mu podpiszemy bez pytań.
Takie zaufanie to bezcenny kapitał, gromadzony latami. Nie da się go kupić, trzeba na niego zapracować. Rzucać wszystko i lecieć na dźwięk strażackiej syreny, organizować zabawy dla dzieci i dla dorosłych, chodzić w mundurze na kościelne uroczystości, znać osobiście prawie wszystkich mieszkańców. 
Takich ludzi jest niewielu, bo przeważnie człowiek zadaje sobie pytanie – a co ja z tego będę miał? Inni ludzie również zadają mu pytanie – co ty z tego masz?

 Trudno tak bez namysłu odpowiedzieć. A przecież można coś zrobić bezinteresownie i nawet się tym nie chwalić. Nie zawsze trzeba kalkulować.  Kiedy wiem, że komuś na czymś bardzo zależy a ja mogę pomóc to pomagam. Dla mnie to tylko podpis, kliknięcie, dla kogoś wygrana w konkursie.

Blogerka, którą znam od dawna osobiście, bierze udział w konkursie. Nie trzeba się logować, nie trzeba wysyłać wiadomości, wystarczy tylko kliknąć. Jeśli nie sprawi Wam to kłopotu, to bardzo proszę o głosowanie. 

25 komentarzy:

  1. Baba ze wsi fajna baba :) Głos oddany :) Psiara zw.

    OdpowiedzUsuń
  2. A dlaczego nie widać ilości głosów ??
    Jakaś nowa forma głosowania tajemnego ?? :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam pojęcia, może tak jest lepiej, żeby nie było kombinowania?

      Usuń
  3. Takie głosowanie to lubię! Klik i gotowe. Jakżeby można głosu na naszą Babę nie oddać. A co, należy się jej!:))

    OdpowiedzUsuń
  4. bubububububu - szkoda, że z Twojej strony nie mogę drugi raz.
    Pozdro z Opo

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytam zawsze Jej posty z przyjemnością, kliknęłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. też polazłam zagłosować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kliknęłam. Na ten blog warto:):):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na blogerkę, którą znam osobiście, już zagłosowałem. Czy mogę także jakoś wesprzeć twojego sołtysa?

    OdpowiedzUsuń
  9. Także jest klik.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też kliknęlam. Czytam ją przecież . I heh nareszcie mi sie co nieco pokajyrzylo:))

    OdpowiedzUsuń
  11. już dawno głos był pofrunął w kierunku odpowiednim :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chodzi o kandydata na radnego? Powiem szczerze, że w małych społecznościach nie patrzy się na to, z jakiej partii ktoś startuje, tylko co ma do zaoferowania dla danej społeczności. Jeśli ma się co do zaoferowania ludziom, to i z partii pana z muszką można zagłosować.

    OdpowiedzUsuń
  13. Glos oddany! Z sentymentu dla Trojmiejskiego bloga! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytuję ,,babę'' okazjonalnie, więc z przyjemnością kliknęłam. A co do podpisywania list - w małej społeczności przynależność jest kompletnie bez znaczenia, człowiek się liczy!

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz