wtorek, 28 października 2014

kto ma pilota ten ma władzę


W każdym pokoju jest telewizor ale nie każdy kuracjusz ma wykupioną kartę. My nie mamy. Wystarczy nam rejwachu i bez telewizora, i tak trudno o chwilę ciszy.


W holu na naszym piętrze jest świetlica i tam na ścianie jest odbiornik ogólnodostępny. Pasuje do niego każdy pilot przyniesiony z pokoju, dlatego wśród kuracjuszy zdarzają się utarczki o wybór programu. Wygrywają zawsze panie, panowie zabierają swoje butelki i puszki i odchodzą do pokojów ze słowami – jak można oglądać takie byle co!

22 komentarze:

  1. Ha- odwieczna wojna płci na tle kulturalnym :)
    Przynajmniej nie wieje nudą- zamiast telewizji możesz zawsze obejrzeć "walkę" damsko- męską :):)
    Pozdrawiam serdecznie i miłej rekreacji życzę :)
    http://niekoniecznie-perfekcyjnej-dolcevita.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehehehe dawno tego nie miałam, uff ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zauważyłam, że większośc ludzi zle się czuje, gdy nie migają im przed oczami obrazki lub otacza ich względna cisza. A najbardziej wnerwiają mnie odbiorniki TV w salach szpitalnych. A im większe badziewie emitują tym więcej chętnych do oglądania.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najbardziej męczy mnie bezustannie grające radio lub tv, prawie cały czas noszę słuchawki, już mnie uszy bolą, nie zgodziłam się na tv w pokoju

      Usuń
  4. Zainteresowania dużego tym co w TV nie ma...

    OdpowiedzUsuń
  5. jej nie znoszę tv ciagle grajacego...
    mama w sali szpitalnej miala to nieszczęśćie leżeć NA WPROST tv ktore chodzilo po zmianie pacjentek non stop!
    Bo nie wyłaczały by nie płacić po raz kolejny 2 zł. za następne włącznie..
    I stopery i słuchawki g... dawały jak nie schodziła z łóżka;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bolą mnie juz uszy od słuchawek bo muszę je mieć w nocy i w dzień czasem też

      Usuń
  6. Klarko - dobrze że moglaś się nie zgodzić.Bo w sumei trzy na jedną.

    OdpowiedzUsuń
  7. SZefowo po chwilę relaksu tam pojechałaś, medytacji i kompieli mineralnych zażywać, a walęo władze przed TV zostaw seniorom i emerytom :) a właśnie jakże się ma Naczelna emerytka tego tu przybytku niejaka Wandzia? czy należy do osób TV ogląających ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie dość że zabiegi obowiązkowe to jeszcze walka z TV, no nie podziwiam Twoją wytrwałość coraz bardziej. Uściski , BB

    OdpowiedzUsuń
  9. Klarus - Ty sie jednak nie nadajesz do sanatorium !!!.
    Kończ i wracaj.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piotrze, bo Wy jeździcie wszędzie razem, macie dwójeczkę i wspólny stolik, a ja sama wśród obcych, wokół wilki;))

      Usuń
    2. trzeba było na mnie poczekać, jestem jakaś tam 45856 na liście, dzisiaj oglądałam tę odpowiedź funduszu wysłaną mi jakiś miesiąc temu. Ale też nie znoszę non stop grającego telewizora a już w sypialni muszę mieć cicho. I nie chrapię...

      Usuń
  10. Wystarczy zakleić "oczko" w TV żeby nie łapał sygnały z pilota.

    Ja tez nie lubię jak mi cały dzień coś gra - głowa mnie potem boli.
    Czasem puszczam przez WindowsMediaPlayer radio internetowe bez wiadomości, tylko spokojna muzyka - w panelu Media Guide jest takie radio "Love Classics" i tam lecą spokojne utwory, można to puścić bardzo cicho i nie przeszkadza. Rewelacyjnie mi się pracuje gdy muszę się skupić.

    OdpowiedzUsuń
  11. To samo slyszalam od mojego meza kiedy udalo mi sie pierwszej dopasc telewizor, w czasach kiedy jeszcze mielismy czas na jego ogladanie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Coraz bardziej się upewniam, że nie dla mnie sanatoria!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe rzeczy piszesz, dla mnie póki co obce klimaty, a więc tym samym ciekawe, coś innego :)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz