poniedziałek, 24 lutego 2014

całkiem miły poniedziałek

Po trzech tygodniach wrócił do domu laptop. Jak to się człowiek prędko przyzwyczaja do lepszego.   Wybiegłam do kuriera ze słowami – pan to umie uszczęśliwiać kobiety! Nie rzuciłam mu się na szyję ale niewiele brakowało.

Wcześniej byłam na poczcie. Porozumienie zawarte w przeddzień Bożego Narodzenia trwa, pani z poczty kompetentna i profesjonalna. Da się? Da!

Szłam przez wieś zaglądając ludziom do ogródków. Wygrabione, wysprzątane, miło popatrzeć. Za to z chodnikami jest różnie. Jedne są sprzątnięte, inne nie. A wystarczyłoby, aby każdy zamiótł tylko swój kawałek, nie oglądał się, czy przejadą tym traktorkiem z gminy i wypucują, czy nie. Strasznie mnie kręcą te urządzenia, nie tylko zresztą mnie, wiecie, wygląda jak zabawka a swoje robi.
Dobrze mi się mówi o tym sprzątaniu bo u nas to robią już od jakiegoś czasu Asia i Łukasz ale wcześniej brałam ulicówkę i grabie i nigdy mi od tego korona z głowy nie spadła. 


Kocurek zgłupiał do reszty i mści się na wszystkim, co papierowe. Niszczarka domowa. 

A co tam u Was?

49 komentarzy:

  1. Od jutra biorę się za grabie i taczkę.Bo mnie zawstydziłaś:)
    Nie wiem czy sąsiedzi już grabią czy nie,nie widzimy swoich podwórek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie bym poszalała w ogrodzie, gdybym go miała...:-)
    Może potrzebujesz pomocy? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będę wobec tego pamiętać o Tobie w czasie klęski urodzaju (jest co roku) co zerwiesz to Twoje

      Usuń
    2. Wow! Mówisz, że przyjemne z pożytecznym? Bosko! :-)

      Usuń
  3. A ja jeszcze nie grabię. Niech sobie owady zimują. To jeszcze nie wiosna ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ogrodu nie mam, działka 2 km od domu, więc bezpośrednio nie widzę co się tam dzieje :)
    A z innej beczki - spieszę Ci donieść, że podsunęłam rodzonemu mężowi Twoją książkę do przeczytania. Przeczytał i pochwalił. Wszystkie opowiadania bardzo mu się podobały. A mnie ucieszył jego zachwyt :)
    Miłego poniedziałku. Pozdrawiam serdecznie, Małgosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czuję się tak a dumna jak matka, kiedy ktoś chwali jej dziecko:)
      dziękuję

      Usuń
  5. moje koty mają ostatnio szał na kulki z folii aluminiowej

    OdpowiedzUsuń
  6. Co u mnie? Moje zwierzaki ostatnio grzeczne, chociaż kicia miewa napady nerwa na ogonek, ale jej mija.
    Ulice - śnieg stopniał, na ogródku już nawet nie leży ani jedna kupka, wyjrzę jeszcze poczekaj - ani jedna, potwierdzam.
    Na ogródku zaczynają kiełkować zielone pędy kwiatków pierwiosnków itp. :)
    Wiosna idzie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja sobie wstępne porządki w ogródku już porobiłam. Ale jak zobaczyłam ile jeszcze tego... Brrrr... oby tylko ciepło było.

    OdpowiedzUsuń
  8. W wielkim mieście, pełnym społecznej odpowiedzialności biznesowej i innych pierdół tego typu, to byś mogła tego kota do jakiegoś biura jako niszczarkę typu eko podsyłać ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. muszę się zabrać za ogródek... dobrze, że mojego z ulicy nie widać ;))) mając takiego kota musisz chyba bardzo uważać na wszelkie ważniejsze dokumenty! zmusza do natychmiastowego uporządkowania i schowania na miejsce :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najbardziej się czai na banknoty, kiedy liczy się utarg, aż łapkami przebiera

      Usuń
  10. Mam śliczną przemiłą kotkę,którą strach wpuszczać do mieszkania, chyba jedynie przed remontem i zmiana tapety, bo uwielbia skakać na ścianę i tapety zrywać..

    OdpowiedzUsuń
  11. Mruczek lepiej robi za niszczarkę niż jakiś 'azorek' :). Dobrze, że masz juz swojego laptopa. Widać wiosna zaczyna się budzić. Miłych zajęć ogródkowo-chodnikowych!

    OdpowiedzUsuń
  12. przy ty kotku to na banknoty uważaj, żeby Ci ich na drobne nie zamienił... :)))))
    nie mam ogródka - nie muszę grabić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie też poniedziałek cudny, słoneczny i ciepły. O piątej rano wypuściłam Szopka na siku, furtka była niedomknięta i polazł na ulicę. Wybiegłam za nim w samej piżamie, obeszliśmy cały placyk i w ogóle nie zmarzłam! Po ogrodzie juz sie zaczęłam krzątać.

    OdpowiedzUsuń
  14. A mi brak i ogrodu, i kota (przede wszystkim!). Tak więc zazdroszczę bardzo Pani Klarko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Za młodu jeździłam na wieś podlaską do babci. W każdą sobotę po południu wieś wychodziła na ulicę i każdy przed swoją posesja sprzątał. A dodam, że ulica była brukowana a chodnik piaszczysty, wszystko upstrzone zwierzecymi plackami

    Zadziwilo mnie, gdy pojechałam tam jako dorosła osoba, bo zwyczaj zanikł:/

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak przyjemnie przeczytać taki pogodny, a na dodatek "konstruktywny", wpis. Obyśmy wszyscy tacy byli ( przynajmniej większość). Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja bylam w NYC na weekendzie i az prosi sie, by ten zwyczaj, skad innad kultywowany w moich polskich domach, stal sie tutaj obowiazkowym, pod kara wysokiej grzywny.
    Snieg stopnial, smieci zebrano z wyjatkiem tych, ktore wypadly z przymarznietych, rozerwanych przez plugi workow.
    Smietnisko, az przykro patrzec.
    I tylko ja zglupialam sprzatajac przed domem, gdzie syn wynajmuje lokum. jedyna na 8 rodzin. No glupia jakas!

    OdpowiedzUsuń
  18. co u nas?? wiosna, Panie, wiosna ;))

    OdpowiedzUsuń
  19. Już trzy razy sprzątałam śmieci porozrzucane na przystanku ze śmietnika, bo nikt się nie pofatygował ze wsi. Dodam, że mam pół kilometra do tego przystanku, inni mają go pod nosem.
    Moje koty już zaczynają czuć wiosnę i serwują mi zabawę "wpuść kotka, wypuść kotka", mnie też już ciągnie do ogródka:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Tego roku posprzątane , wymiecione jak nigdy,
    a i wiosna jakby wczesna :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Prace wiosenne zaczęłam od umycia wszystkich okien,a przedwczoraj zabrałam się za prace porządkowe w ogrodzie.Dużo tej pracy nie mam ,bo większość zrobiłam jesienią.Mam pytanie- czy jest jakiś sposób na pozbycie się mchów /mam dwa rodzaje/ oprócz chemicznych oprysków.Za wszelkie rady będę bardzo wdzięczna.
    Wszystkich pozdrawiam słonecznie,gdyż wraca radość życia.

    Wanda z W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydrap porządnie teraz, na przedwiośniu, chodzi o napowietrzenie gleby, no i trzeba posypać wapnem, mech rośnie na kwaśnej glebie

      Usuń
  22. Kota możesz wynajmować do biur skoro tak dobrze niszczy papierki- taki kot to bardzo ekologiczne urządzenie. Przed wielu, wielu laty, moja suka przeczytała 300 stron Remarque'a. Nie wiem jak ta gadzina to zrobiła, ale paski miały równo po 3 linijki tekstu na szerokość. Dodatkowo zżarła kostkę masła wraz z papierem i wydałam sporo forsy na weterynarza.
    U nas ludzie nie mają za 5 groszy ciągu by zrobić coś "społecznie".
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. W moim ogródku jeszcze sporo jesiennych liści. Zgrabić trudno, bo od dołu wciąż kupki zlodowaciałe. Za to dużo cebulowych kikutków wychodzi...

    OdpowiedzUsuń
  24. Skoro laptop już wrócił to czy jest też szansa, że wrócą linki do blogów, które były pod linkiem do sklepu Joasi? :)
    pozdrawiam,
    Klara F.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma takiej możliwości, promuję ciekawe blogi na fp a na stronie "Goście" można zostawiać adresy

      Usuń
  25. A u mnie już tak cudnie wiosną pachnie powietrze:)
    I już się serio Klarko nie mogę doczekać tych sukienek, spódniczek i klapek :)
    Aż mi szkoda, że nie mam ogródka :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko przed Tobą, i sukienka na ramiączkach, i dom z ogródkiem

      Usuń
  26. A u mnie koncowka lata, ale juz sie czuje , ze jesien nadchodzi.Po zachodzie slonca jest dosc chlodno i dni tez chlodniejsze-okolo 22--30 stopni.Upaly sie skonczyly.I dobrze, bo ciezko je znosze.Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to odetchniesz:) ach, jak mi się marzy choć 22 stopnie, chodzenie bez kurtek i grubych skarpet, i otwarte cały dzień okno

      Usuń
    2. daj nam z klarką te plus 30 podzielimy się ;) rafał

      Usuń
  27. Dzień dobry Klarko
    Dziękuję.Jeszcze jedno pytanie-czy wapno nie zaszkodzi trawie?
    Wanda z W

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem, czym nawozisz trawnik, poczytaj na forach ogrodniczych, wszystko zależy od gleby
      ja wapnuję ale nie mam ładnego równego trawnika bo mi nie zależy, mam dzicz z chwastami, pełno mlecza, macierzanki, rumianków i stokrotek, po prostu łąka tylko częściej koszona

      Usuń
  28. U mnie wiosna, ogród woła, trzeba przyciąć to i owo zanim zalęgną się ptaki, bo potem nic nie ruszam, gniazda mogą być.
    Poza tym przesilenie wiosenne, odchudzanie (znowu!), no i odkrywanie nowych rejonów twórczości. Lubię to! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. :-) Przestraszyli się tej siekiery!?

    (po50)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzwonili i pytali , czy jestem zadowolona z usługi:D

      Usuń
  30. Moge wynajac Kiciulka? Mamy w pracy tyle dokumentow do podarcia, ze niszczarka co chwila sie zacina. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. U nas po staremu;)
    Czekam, aż zdejmą rusztowanie po ocieplaniu bloku. Chciałabym już urządzić balkon...;)

    OdpowiedzUsuń
  32. U mnie- w pracy koszmarnie, ale przebłyski słonka, po za nią.

    OdpowiedzUsuń
  33. U mnie dobrze, zresztą jak słońce świeci to od razu każdemu lepiej, muszę tylko za ogródek się złapać. I za siebie, wszystkie zimowe zaległości nadrobić, skierowanie do sanatorium podrzucić do funduszu, takie tam :-)
    Dobrze, że już masz laptopa, bez laptopa bieda, ja mam tak zwany laptop stacjonarny. Nie zamyka się, więc nie można go nosić :-) Ale go lubię.

    OdpowiedzUsuń
  34. W trawniku też jest trochę mchu,nie wiedziałam,ze wapnem można nawozić.Stokrotek i rumianku to Ci zazdroszczę,u nas nie widziałam ich od bardzo,bardzo dawna.Mleczy jest bardzo dużo,robiłam z ich kwiatów miód,,jest bardzo smaczny,i ponoć bardzo zdrowy.

    Wanda z W.

    OdpowiedzUsuń
  35. Klarko, jesteś na Onecie zawzięcie u lekarza. To ci dopiero tam naśmiecą...

    (po 50)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tam jest możliwość edycji i co głupsze komentarze to poprawiam albo wyrzucam jak mi się znudzi poprawianie.

      Usuń
  36. To [powszechna maniera że moje do prga, a dalej to może być koniec świata. A jak to się utyskuje idąc
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz