Kiedy od świtu do zmroku
jest zaledwie kilka godzin szarówki a licznik gazu zaczyna się kręcić szybciej
pokazując, ile pieniędzy puszczamy z dymem, mam ochotę nastawić budzik na
marzec albo wyjechać tam, gdzie właśnie zaczyna się lato, albo iść do doktora
od głowy po pigułki szczęścia.
Jakoś wytrzymuję, a w
połowie grudnia zaczynam dostrzegać światełko i z dnia na dzień jest więcej
powodów do lubienia.
Lubię – rozmowy – że w
tym roku zrobimy tak albo tak, i będą takie same albo całkiem inne niż wtedy. I
które były najlepsze a które najtrudniejsze.
Lubię – telefony –
dzwonię do ciebie, bo wiem, że potem już nie będziesz miała na nic czasu. A za
kilka dni znów – wiem, że nie masz czasu, ale jeszcze chciałabym w paru
słowach. I te parę słów rozciąga się na pół godzinki, i teraz to już naprawdę
nie zadzwonię.
A może przyjedziecie,
możecie bez zapowiedzi, będziemy w domu.
Dzwonię, żeby
podziękować za kartkę, my w tym roku nie wysyłamy bo mamy daleko na pocztę. A
może przyjedziecie, wiem, daleko, ale co tak będziecie siedzieć w domu.
Lubię – porządki – te
rachunki można już zniszczyć czy trzeba trzymać? Zdjęcie się tu zaplątało. Do
którego albumu? O, jaka byłam szczupła! I jakie miałam długie włosy. Te książki
będziesz czytał do 150 roku życia a potem jeszcze przez 50 lat będziesz oglądał
te wszystkie filmy.
Lubię – kiedy stosik
usypanych produktów, wyglądających chaotycznie i nawet brzydko zaczyna być
posłuszny i z formy dla niewtajemniczonych przekształca się w moich rękach
dokładnie w to, czego oczekuję.
Lubię ten czas, gdy
wszystko się zatrzymuje, już się nikt nie śpieszy. Znów się wszystko udało i spełniły się coroczne
życzenia. I żebyśmy za rok spotkali się tak, jak dziś.
Szczęśliwych Świąt Klarko, dla Was wszystkich :)
OdpowiedzUsuń:*
Serdecznych świąt otulonych
OdpowiedzUsuńśniegiem i ciepłem rodzinnym
oraz wiele szczęścia w Nowym Roku...
Iza R
WSZYSTKIEGO DOBREGO NA NADCHODZĄCE ŚWIĘTA.
OdpowiedzUsuńLubię ten czas, gdy wszystko się zatrzymuje, już się nikt nie śpieszy. Znów się wszystko udało i spełniły się coroczne życzenia. I żebyśmy za rok spotkali się tak, jak dziś. Kwintesencja tego Twojego dzisiejszego postu Klarko kochana. I tak trzymać . Wesołych Świąt-;)))
UsuńI tego spokoju w Święta życzę i dużo rodzinnego ciepła i miłości
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknych świąt Klarko dla Was wszystkich
OdpowiedzUsuńteatralna
Żeby wszystko ułożyło się tak jak najlepiej , kłopoty zniknęły a zdrowie dopisało. Renia z Kołobrzegu
OdpowiedzUsuńTo pięknie lubić ten czas.
OdpowiedzUsuńSpokojnych świąt, Klarko.
Obyśmy się za rok spotkali u Ciebie Klarko, czytając fajne Twoje posty:):) Wesołych, spokojnych Świąt:)
OdpowiedzUsuń:) zgadzam się :)
UsuńMaja
Wesołych i rodzinnych Świąt, oraz zdrówka dla Was wszystkich.
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj i ciesz się rodzinnymi spotkaniami :)
Tak, to już ostatnia pora na świąteczne wpisy. Sama też chcę taki uskutecznić. Wspaniałych i rodzinnych Świąt życzę Ci, Klarko.
OdpowiedzUsuńBuziaki Ci przesyłam. Cudownie czytać takie posty!
OdpowiedzUsuńPięknie napisane, chwyta za serce. My w tym roku niestety nie spotkamy się w takim gronie, jak przed rokiem. Tydzień temu zmarł Ojciec mojego ukochanego Męża i jest nam trochę smutno. Taki przedświąteczny czas jest chyba najbardziej przykry do umierania. Jeszcze nie przywykliśmy, że Go nie ma, a tu czas świętowania...
OdpowiedzUsuńMimo wszystko życzę Tobie, Twojej rodzinie i wszystkim czytającym Twój blog spokojnych, radosnych Świąt w gronie tych, których kochacie. I żebyśmy znów się tu spotkali za rok!
tak więc do spotkania za rok. spokojnych świąt.
OdpowiedzUsuńPiękne te życzenia aczkolwiek my od kilka lat bardzo życzyliśmy sobie, aby na kolejne święta było nas więcej i w tym roku wreszcie się te życzenia spełniły! Radosnych i cudownych Świąt dla Ciebie Klarko i całej Twojej niesamowitej rodziny
OdpowiedzUsuńWpis tchnący spokojem i pogodą ducha, wpis przywracający wartość rzeczom ważnym i tłumaczący, żeby się nie przejmować nieważnymi. Wpis piękny jak mroźny poranek w zimie. No. Poniosło mnie ale kasować nie będę :-)
OdpowiedzUsuńZdrowych i wesołych wszystkim :-D
Uśmiechniętych zdrowych pogodnych świąt w rodzinnej atmosferze.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam. :)
Piękny wpis , taki nastrojowy i świąteczny :-)
OdpowiedzUsuńWesołych , zdrowych i radosnych Świąt życzy
Klub Kota
jak pozytywnie!
OdpowiedzUsuńa ja lubie Ciebie i Twój blog, Klarko- o każdej porze roku:-))
Życze Ci Świąt takich jak lubisz♥
Wreszcie dopadłam kompa by odpocząć i zobaczyć co tam u milusińskich u Ciebie jak zwykle wesoło i wspaniale -szkoda Hajduczka i W -ale bywa tak :(((...Serdeczne życzenia dla Ciebie Klarko i Twoich bliskich od -Elizy F.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i sukcesów w blogowaniu :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i do spotkania znów w tym samym miejscu za rok:)
OdpowiedzUsuńTroszkę nie w formie, więc wiersza nie będzie, ale gdy wzruszysz się przy kolędzie, kiedy przy stole z rodziną siędziesz, pamiętaj ,ze prócz nich, tych sercu najbliższych, moc życzliwości masz jeszcze w zapasie na każdy dzień Świąt i Nowego Roku - od wszystkich blogowych gości - w tym ode mnie - M.
OdpowiedzUsuńno to do następnego spotkania.I oby było spokojnie,ciepło i rodzinnie...:)
OdpowiedzUsuńJakbym to sama napisała, mam dokładnie takie same odczucia grudniowe... Dzięki, Klarko, że jesteś! Pięknych Świąt...
OdpowiedzUsuńSpokojności nie tylko świątecznej życzę :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Klarko. I żeby wszystkie świąteczne nadzieje się spęłniły. Żebysmy za rok wszyscy się spotkali.
OdpowiedzUsuńRadosnych Swiat!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten moment kiedy po szale przygotowań wszystko zwalnia.
OdpowiedzUsuńOkazji do śmiechu aż do łez, Klarko.
Spokojnych Świąt, Klarko :)
OdpowiedzUsuńPięknego czasu, głębokich przeżyć i wszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt!
OdpowiedzUsuńMagicznych, radosnych Swiat!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, Klarko, żeby ten czas zawsze był taki, jak napisałaś.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!
damakier
Spokojnych, rodzinnych i radosnych świąt Tobie Klarko i Twojej rodzinie, a i wszystkim czytelnikom bloga. Życzy Kneziostwo
OdpowiedzUsuńI ja lubię ten czas poprzedzający to, co uwiecznione tradycją i niemal mistyczne. Jesteśmy już po świętach, bo była już Wigilia i Pasterka. Spełniły się ubiegłoroczne życzenia, bo spotkaliśmy się ponownie, chociaż bywa, że nie ze wszystkimi. Otrzymaliśmy moc życzeń na kolejny rok i korzystając z trochę wolniejszego tempa możemy zacząć zastanawiać się nad naszym osobistym wkładem w realizację tegorocznych życzeń świątecznych.
OdpowiedzUsuńTrwaj chwilo...jesteś taka piękna...
Radosnych Świąt wśród bliskich, Klarko, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńżebyśmy się tak spotkali...
OdpowiedzUsuńto moje jedyne życzenie...
A no....
OdpowiedzUsuńlepiej bym tego nie ujęła..
Usuń