piątek, 16 listopada 2012

znam takich ojców

A lepiej ich nie znać

24 komentarze:

  1. Taki ojciec to trauma na całe życie.
    Mój Tatko był moim największym darem z nieba. Dał mi to co najcenniejsze.Bezgraniczną i bezwarunkową miłość. Nie tylko dał mi życie, ale i siłę by żyć.

    Nie wyobrażam sobie jak bardzo poranieni muszą być Ci, których ojcowie nie kochali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdarza się, że taki ojciec na starość żąda od dziecka alimentów i opieki

      Usuń
    2. Zdarza się! To jest niesprawiedliwe!

      Usuń
  2. a jak kochali i lali... z miłości??

    OdpowiedzUsuń
  3. Absolutnie wstrząsające.
    Dzięki za to Klarko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę karykaturalne. Gdyby wyciąć wątek pijacki, to ten ojciec ma rację. Każdy rodzić chce, by jego dziecko zaszło daleko: Córka na okładce Twojego Stylu, syn na okładce Przeglądu Sportowego i.... żona w programie "Ktokolwiek widział kotokolwiek wie"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się - Zawsze chciałoby się, by dzieci miały lepiej niż my - ileż takich niespełnionych ambicji przelewa się na dziecko, skąd niby te wszystkie dodatkowe lekcje, to oranie dzieciakiem od najmłodszych lat, by był lepszy, by miał lepiej... Tylko gdzie dzieciństwo, gdzie akceptacja...

      Usuń
    2. nie dam rady odpisać. A może dam.
      Poza eskalacją przemocy i usprawiedliwianiem się (a więc doskonale zdaje sobie sprawę z podłości postępowania) wyśmiewaniem się z matki dziecka jest jeszcze coś - priorytety tego człowieka. U niego warunkiem szczęścia nie jest akceptacja, wsparcie, miłość i bezpieczeństwo. liczy się wyłącznie władza i pieniądze.
      Na szczęście ostatnia scena pokazuje nam, że trudne dzieciństwo nie zawsze musi się wlec za nami całe życie a negatywne wzorce nie muszą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
      Uff, wolę pisać opowieści o Wademarze.

      Usuń
  5. Okropna i bardzo dobra ta piosenka...

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny kawałek, jak większość pana Maleńczuka.
    Jego samego nie trawię, ale był taki czas w moim życiu, że zasłuchiwałam się w 'Synu' dniami i nocami. Może dlatego, że znałam akurat takiego syna właśnie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Lepiej nie mieć. Piosenka wstrząsająca.Takie dzieci są wśród nas, ojcowie niestety też. Serdeczności Klarko

    OdpowiedzUsuń
  8. mocne.. bywa i gorzej niestety..:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Klarko! Taki horror na weekend? Litości.
    Proponuję raczej to: http://www.youtube.com/watch?v=DHz_RYOoWo4
    Zdecydowanie lepsze :)
    Pozdrawiam
    Janusz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nooo ten też nie za wesoły. Chodzi za mną kawałek o zbuntowanym Rysiu i to będzie kawałek na weekend, miłego:)

      Usuń
  10. Na szczescie takich ojcow znam tylko ze slyszenia...
    Ale nie wiem czy tata - jedynak, nastawiony cale zycie na swoje wlasne przyjemnosci i cele i nie nauczony pomagac innym ani sie czymkolwiek dzielic, jest duzo lepszy...

    OdpowiedzUsuń
  11. jakoś życie pozwoliło mi uniknąć takich tatusiów. i całe szczęście, bo takich dzieci nie znam. uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam tą piosenkę już jakiś czas i szczerze dziękuję sile wyższej, że mi oszczędził takiego rodzica.

    OdpowiedzUsuń
  13. zdecydowanie nie mieć... tylko że wybór niemożliwy....

    OdpowiedzUsuń
  14. śpiewa o tym, aby syn nie powtórzył jego życia "byś nie był dupą" .... hmmm były Pudels to mówi (z zespołu Dupą). Chyba nie namawia syna do złych rzeczy , raczej ostrzega jak można wylądować...

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzięki za zamieszczenie tego teledysku, który jest doskonały i promuje mojego ulubionego artystę. Dobry, czytelny przekaz, mądre słowa i wykonanie. Szkoda, że krytycy Pana M. wypowiadają się negatywnie nie znając jego przebogatej twórczości, także literackiej. M:) Ewa

    OdpowiedzUsuń
  16. Znam wielu takich właśnie "tatusiów"-tylko bić w mordę/sorry/.Jeden z nich miał takie metody wychowawcze,które ograniczały się do wyrzucania z domu i bicia-nawet łańcuchem.Zraniony totalnie Syn jest przez całe życie alkoholikiem chorym na schizofrenię-totalnie zniszczony na całe życie i jeszcze rodzina jest zbulwersowana,że przez 50lat nie zapalił świeczki ojcu na grobie...maria I

    OdpowiedzUsuń
  17. Czasem lepiej zapomnieć,kiedy nie można zrozumieć choroby.
    Jest coś takiego jak stopniowanie emocji- samoobronne.Ale czasem się nie da.
    Jest odpowiedzialność za chorych...bo to jest choroba.
    Człowiek zdrowy nie wdraża w umysł kochanej osoby -nienawiści.Nie pozwala się rozwinąć negatywnym uczuciom.
    Bije słabość.Moc panuje.
    Pochówek, tak jak inne powinności dot. ciała-nie mają zbyt wiele wspólnego z więzami.
    A wiesz co jest najpiękniejsze? Ta walka o człowieka. Bo bywa różnie.
    jr

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz