czwartek, 31 maja 2012

sezon na szpaki

można się częstować na Kleparzu


- Podaj mi tu którego kota - zażądał Luby a ja już zaczęłam w myślach wyzywać go od sadystów i innych psychopatów. Przez sekundę myślałam, że Krzyśkowi odbiło i chce kotem straszyć ptaszyska. Mnie się już dawno nie boją. Ale przypomniało mi się, co wyczyniał Menel, nasz kot numer jeden, na widok drabiny.
Nie, żeby wchodził na nią sam, nie. On stał pod drabiną i darł się, aby go zanieść na górę. Na górze posiedział chwilę, połaził z konara na konar i sam złaził po pniu. A za chwilę siadał pod drabiną i od nowa się darł. Dlatego Krzysiek wołał do mnie - podaj mi tu kota!

18 komentarzy:

  1. no toś kota rozpuściła))))))

    teatralna

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale narobiłaś mi apetytu;)Mniam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hihihi kot doskonały, podobno pies ma panów a kot służących ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. To dopiero siła przyzwyczajenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no i mam teraz smaki, jutro czereśnie!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Proszę mnie nie dręczyć widokiem czereśni. U nas prawie 30 zł za kilo...

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham czereśnie, już są ???

    A koteczka nieźle rozpuściłaś ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taka odmiana, bo późniejsze mają robaki, dlatego sadziliśmy wczesne odmiany

      Usuń
  8. Cena za kg czereśni prawie jak za kg złota, więc póki co pasuję i zazdroszczę, podjadając truskawki :)
    A kot rozpuszczony, ale i tak kochany :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U nas jeszcze czternaście złotych za kilo było wczoraj, dla mnie za drogo, bo ja tak w sumie ze dwa kilo muszę...

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne czereśnie :-) uwiellbiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. No tak...są czereśnie,są i szpaki!Na mojej,nie ma czereśni i nie ma szpaków!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. i skad ja teraz wezme czeresnie....

    aga

    OdpowiedzUsuń
  13. W okolicach ślubnych to przednia cz. prosięcia wjeżdżała na stół - w czereśniowym sosie?
    W asyście....anielskich śpiewów "zakręconych" trunkami wujów...
    jr
    PS Kto wypuściłłłł? Kotki?Nawet jakby miały spojrzenie shrekowskiego bohatera- nie polecam. Obłudne bywają.

    OdpowiedzUsuń
  14. Taki kot to faktycznie najlepszy odstraszacz na szpaki hehe ale dla pozostałych śmiertelników polecamy inne metody nie koniecznie drabinę + kota :)
    Polecamy np. dźwiękowe odstraszacze na szpaki, o takie:

    http://importmania.pl/product-pol-612-Odstraszacz-ptakow-dzwiekowy-odstraszacz-szpakow-.html

    Choć pomysł z kotem rozbawił mnie do łez :D
    Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz