wtorek, 22 listopada 2011

po laptopie

Nie jest dobrze, padł mi wczoraj laptop i jest w naprawie. Nie dziwcie się więc, że mnie nie ma  w wirtualnym świecie.

10 komentarzy:

  1. Ojej i co teraz będzie ???
    Albo nie będzie :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. złośliwość rzeczy martwych.. ale jeżeli jest już u pana doktora, to jest nadzieja;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Klarko, spisuj więc wszystkie pomysły na kartce a potem przepiszesz do bloga :) Żeby nic ciekawego Ci nie umknęło. Dziękuję za bon bo parę minut temu odebrałam. Raz jeszcze dziękuję za mentolnięcie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooj, żeby ta naprawa za długo nie trwała...;-(

    OdpowiedzUsuń
  5. Grrr... umieram na myśl, że takie cholierstwo by mnie mogło spotkać, współczuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymam kciuki za szybką naprawę sprzętu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pani Klarko, gorąco mi się zrobiło... Jak zwykle zaczynam spokojny wieczór od wejścia na Pani blogi, a tu na za-wzięcie-za-żarcie "lista postów jest pusta" i nie wyświetlają się żadne posty... Co się stało? Mam nadzieję, że to nie przez tych blogowych trolli...

    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  8. @Doroto, u mnie blog onetowy wyświetla się normalnie i w pełnej krasie. To pewnie chwilowa zwiecha serwerów ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Uff, rzeczywiście... Ulżyło... bo co bym robiła co rano po przyjściu do pracy? Ani chybi musiałabym pracować...
    Dorota

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz